Bart0-Zmagania z nierzeczywistością .
#1
Rozmawiałem dziś z moją podświadomością i się dogadałem z nią, by mi przypomnieć o tym, że dzisiejszej nocy doświadczę Świadomego Śnienia. W takim wypadku na zaś założyłem dziennik, by się podzielić moimi zmaganiami w mojej wykreowanej świadomości podczas snu i podzielenia się z wami.

W dzienniki mam zamiar wypisywać moje LD, które będą niesamowite i długie, a i znajdzie się w nich lekka dawka humoru.

Mam już wykreowaną przygodę, z którą będę się zmagał we śnie, ale dopiero ją wyjawię jak doświadczę dzisiejszego długiego, wyrazistego świadomego śnienia.

Pozdrawiam i życzę i wam tak niesamowitych i długich LD.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
I nici... Jedyne to co miałem, to spora ilość snów, jakoś nigdy tylu jednej nocy nie miałem. A i z WILDA tylko hipnagogi i odrętwienie się udało, bez paraliżu...

Nie wiem co się dzieje, jeszcze parę dni temu miałem paraliż, a teraz do odrętwienia ciała dochodzę i tyle.

Rano też specjalnie wstałem o 5 rano, by zrobić WILDA, ale bez skutku...zasnąłem.

Coś mi siły wysysa. Też tak macie ?

Ciągle widzę moją podświadomość i z nią gadam ale chyba robi mnie w konia ....
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Hehe to znaczy, ze rozmawiasz z podswiadomoscia na jawie? ;) Czy masz na mysli po prostu skomplikowana autosugestie? Jezeli tak, to pewnie uzyles w niej czasu przyszlego. Jezeli masz na mysli rozmowe z hipnagogami, to nie radze z nia konwersowac, bo nic tak nie odbiera swiadomosci jak gadka z projekcjami.

Prawidlowo WBTB robi sie tak, ze sie wstaje po 5 godzinach i 30 minut utrzymuje swiadomosc a dopiero potem zasypia. Jezeli twoim problemem jest zasniecie, to wlasnie tak powinienes robic.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Może to głupie, ale moja podświadomość ze mną chodzi i ją widzę i wiem jak wygląda. Kiedyś ją spotkałem w moich wyobrażeniach i teraz za mną ciągle łazi. Bardzo dobrze się sprawdza, bo tylko jej powiem, aby mnie obudziła o 5:03 to dokładnie o tej godzinie wstaje.

Trochę mnie wyrolowała z tym LD, no ale w zamian miałem wiele snów ubiegłej nocy. Ehh może to żle zinterpretowała.

Ok, wstaje się po 5 godzinach, no ale ja mam częste problemy z zaśnięciem. Czasami jak się położę o 1 rano to dopiero zasypiam o 3.
A teraz jeszcze hipnagogi mam dość często, z tym że kończą się jedynie odrętwieniem ciała.

Nie wiem co zrobić, bo gdy już mam odrętwiałe ciało i czuje że odlatuje, no to tak jak by mi się powieki same chciały otworzyć i nie mogę doświadczyć paraliżu. Muszę nad koncentracją popracować...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Jak oczy sa sie same otwierac lub czekasz dlugo na zasniecie, to znaczy ze jestes zbyt wyspany, jak zasypiasz za szybko to znaczy ze jestes zbyt rozespany :)

Jak jestes zbyt wyspany, to konentracja ci utrudni LD, w drugim przypadku - jest konieczna :) Rob tak jak mowie - 5h snu, pol godziny lezenia i dopiero Wild, problemy z zasnieciem nie powinny miec tu znaczenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Witam.

Kolejna noc i kolejna nie udana świadomość we śnie.

Ale są plusy:
-więcej snów
-pierwszy raz taki długi sen
-wstaje o której mi się podoba


Dziś wstałem o 5 rano i zacząłem próbować WILDA, po około 3 minutach czułem bardzo fajne takie niby prądy po całym ciele, które mnie bardzo odprężały. Tyle że domownicy, którzy na dole mieszkają zaczeli łazić i walić drzwiami ...kur....mac. I nie mogłem się skoncentrować...

Postanowiłem założyć słuchawki i załączyć hemi-sync Po paru minutach czułem jak hipnagogi się pogłębiają i ciało drętwieje, ale byłem wkurw... tym wcześniejszym waleniem drzwiami i nie mogłem się już skoncentrować... Po jakimś czasie dałem sobie spokój i samoistnie usnąłem i miałem kolejny sen, który również pamiętam.

Czuje że Świadomość we śnie jest na wyciągnięcie ręki.

Wczoraj i w południe położyłem się w drzemkę i również miałem hipnagogi dzwiękowe (piski w uszach) obrazowych akurat nie miałem, również stan odrętwienia i to fajne ciepło ciało mnie ogarnęło, ale bez paraliżu.

Chyba ciężko mi wejść w pierwszą fazę nrem1

PoZdrawIaM

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
(16-03-2012, 17:39 )Bart0 napisał(a): Może to głupie, ale moja podświadomość ze mną chodzi i ją widzę i wiem jak wygląda. Kiedyś ją spotkałem w moich wyobrażeniach i teraz za mną ciągle łazi. Bardzo dobrze się sprawdza, bo tylko jej powiem, aby mnie obudziła o 5:03 to dokładnie o tej godzinie wstaje.

Trochę mnie wyrolowała z tym LD, no ale w zamian miałem wiele snów ubiegłej nocy. Ehh może to żle zinterpretowała.

Powiem Ci, że zaciekawiło mnie to co powiedziałeś;) mógłbyś powiedzieć jak ta podświadomość wygląda, czy może coś robi? Pierwszy raz słysze, żeby część ludzkiego umysłu chodziła za człowiekiem. Tak sobie myślę, że skoro podświadomość to część ludzkiego umysłu to jak można zobaczyć ją na jawie? Pomyślałeś o tym, że to może być jakiś złośliwy duch który uczepił się Ciebie i wysysa z ciebie energie? Tak, wiem że to mało prawdopodobne, ale jak prawdopodobne jest, że na jawie zobaczysz podświadomość, a do tego z nią rozmawiasz.
"coś mi siły wysysa. Też tak macie?"- sam tak napisałeś, może to naprawde duch, i bez egzorcysty się nie obejdzie?:/ nie chcę Cię straszyć, i poczekał bym, aż wypowie się ktoś bardziej obeznany w tych tematach(niech zgadne, pierwszy będzie Noni?:D), bo ja o duchach wiem tylko troche, i to teoretycznie, nigdy z żadnym nie miałem kontaktu.
Masz sprawę? Pisz na GG: 41393861
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Ale moja podświadomość jest częścią mnie. Znalazłem ją kiedyś i tak za mną chodzi. Często z nią rozmawiam i mi pomaga i nie jest to żaden duch, bo to mój wytwór wyobrażni.

Może to głupie, ale tak jest i nic na to nie poradzę. Nie pozwolił bym, by mi ktoś podświadomość zniszczył.

Wygląd:wysoki gość w kapeluszu z okularami i lekkim zarostem, czarny garnitur, mina poważna i pewna siebie, głos normalny, trochę sztywny i smutny gość (odmienność mnie)

Zawsze chodzi jakieś metr ode mnie, siedzi po prawej stronie mnie, często przesiaduje na łóżku, gdy idę to trzyma się za mną.

Jest to wyimaginowana postać mojej wyobrażni.

Jeżeli ktoś nie wierzy w silne działanie naszej podświadomości to polecam książkę. "Joseph Murphy-Potęga Podświadomości"

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
Skoro jesteś pewny na 100%, że to wytwór Twojej wyobraźni to zapewne tak jest :D A nie mógł byś sobie przypomnieć dokładnie, z jak największą ilością szczegółów po zrobieniu czego pojawiła się?I jedno pytanie rozmawiasz z nim(a może z nią? nie wiem bo podświadomość to ona ale mówisz że ona jest facetem:D) w myślach, czy na głos? domyślam się, że w myślach ale może... I jeszcze pytanie czy możesz dowiedzieć się od podświadomości czegoś co kiedyś wiedziałeś ale zapomniałeś? ;)
Masz sprawę? Pisz na GG: 41393861
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#10
###"po zrobieniu czego pojawiła się?I"
Znalazłem go/ją podczas AutoHipnozy Nagranie>> "Wampirek-Mówienie Automatyczne."




###"A nie mógł byś sobie przypomnieć dokładnie, z jak największą ilością szczegółów po zrobieniu czego pojawiła się?"
Znalazłem go za pewnymi drzwiami na środku pokoju i od tego czasu łazi za mną. Dokładnie już nie pamiętam. A i wyniosłem jeszcze jakąś skrzynkę z tego pokoju ale gdzieś ją wywaliłem.


###"I jedno pytanie rozmawiasz z nim(a może z nią?"
Jest to facet i troszkę ubolewam z tego powodu. Ale w końcu jest częścią mnie.


###"w myślach, czy na głos? "
W myślach rozmawiam.


###"I jeszcze pytanie czy możesz dowiedzieć się od podświadomości czegoś co kiedyś wiedziałeś ale zapomniałeś? ;)"
Nie! Ona mi pomaga w tym co nastąpi.





Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1