07-06-2011, 22:14
Hrislay napisał(a):Wiolonczelistka raczej chciała docenić Twój ładny opis filmu, uznając go wręcz za profesjonalny - innymi słowy, to był komplement
W gwoli ścisłości (wybaczcie offtop który kończę właśnie) - właśnie o to mi chodziło
nothing is everything