08-12-2017, 21:00
Avelan Izrigi
Kompleks Damoklesa
Śmierć, jak miecz Damoklesa wisi nad moją głową na cieńkim włosiu nadzieji.
Niemoc, nachodzi mnie kiedy próbuję działać, lecz afirmacja zamienia się w negację.
Nic, nic nie ma sensu, nie ma wartości, wszystko jest tylko teatrem, grą.
Pustka, niezapełniona, stagnację wywołująca.
Kiedy patrzę jak z innymi chulasz sobie na świecie z innymi
oraz cudowny uśmiech przez nich na twym licu gości, bez smutku cienia.
Żadnego znaku świadomości mego istnienia, w radości, życiu spełnienia.
Jesteś po prostu szczęśliwa, piękna, przeżywając swe chwile wprost idealnie.
Czemu Bóg nie dał mi możności, abym mógł Cię zadowalać,
Zmysły Twe zniewalać, radować Cię moją osobą, niesprawiedliwy ten świat.
Inni to potrafią, ja jakiś upośledzony, nie potrafię się zmienić, a sobą być nie chcę.
Gdybym mógł cofnąć czas, spróbować jeszcze raz, w razie niepowodzenia wrócić do początku,
Nie musiałbym się bać, że Cię zranię, popełnię głupotę czy Cię stracę,
Jedyne co mi pozostaje, je, to patrzeć i trwać w umysłowym pustostanie, podziwiając cudowność jakim jesteś Ty.
Kompleks Damoklesa
Śmierć, jak miecz Damoklesa wisi nad moją głową na cieńkim włosiu nadzieji.
Niemoc, nachodzi mnie kiedy próbuję działać, lecz afirmacja zamienia się w negację.
Nic, nic nie ma sensu, nie ma wartości, wszystko jest tylko teatrem, grą.
Pustka, niezapełniona, stagnację wywołująca.
Kiedy patrzę jak z innymi chulasz sobie na świecie z innymi
oraz cudowny uśmiech przez nich na twym licu gości, bez smutku cienia.
Żadnego znaku świadomości mego istnienia, w radości, życiu spełnienia.
Jesteś po prostu szczęśliwa, piękna, przeżywając swe chwile wprost idealnie.
Czemu Bóg nie dał mi możności, abym mógł Cię zadowalać,
Zmysły Twe zniewalać, radować Cię moją osobą, niesprawiedliwy ten świat.
Inni to potrafią, ja jakiś upośledzony, nie potrafię się zmienić, a sobą być nie chcę.
Gdybym mógł cofnąć czas, spróbować jeszcze raz, w razie niepowodzenia wrócić do początku,
Nie musiałbym się bać, że Cię zranię, popełnię głupotę czy Cię stracę,
Jedyne co mi pozostaje, je, to patrzeć i trwać w umysłowym pustostanie, podziwiając cudowność jakim jesteś Ty.