08-10-2019, 22:15
Nienawidzę pewnego rodzaju dźwięków. Nie można jeść w mojej obecności. Te wszystkie mlaski i ćlamki kojarzą mi się z całowaniem, z czynnościami seksualnymi. Ohyda. Tak samo oddychanie, zwłaszcza podczas wysiłku fizycznego. Ja sama staram się jeść i oddychać tak, aby tego nie słyszeć. Irytują mnie te odgłosy.
---
Unikam kontaktu z ludźmi. Samo spojrzenie na sąsiada to z mojej strony takie "dzień dobry", a faktyczne dzień dobry to mój odpowiednik krótkiej, niezobowiązującej pogawędki. Inni nie zdają sobie sprawy z tego, ile wysiłku mnie to kosztuje.
---
Unikam kontaktu z ludźmi. Samo spojrzenie na sąsiada to z mojej strony takie "dzień dobry", a faktyczne dzień dobry to mój odpowiednik krótkiej, niezobowiązującej pogawędki. Inni nie zdają sobie sprawy z tego, ile wysiłku mnie to kosztuje.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2