22-04-2021, 20:30
(11-04-2021, 22:13 )incestus napisał(a): No to lek pozbawił Cię wrażliwości czy nadwrażliwości ?Mam wrażenie, że po leku odbieram rzeczywistość w przekłamany, przefiltrowany sposób.
Podejrzewam, że prawidłowo percepujesz zmysłowo, z dokładnością wystarczającą odbierać szczegóły i szczególiki rzeczywistości, pewnie tęsknisz do czasów kiedy neutralne bodźce stawiały cały organizm w gotowości.
Cytat:Skoro prowokacyjnie dotykasz gorących blach i układasz skarpetki wbrew nawykowemu rytuałowi, to może w podobny sposób zaczniesz stawiać się w sytuacjach społecznych .Dotykam raczej bezwiednie. Prowokacyjnie to mogę co najwyżej o tym pisać.
Cytat:Niekoniecznie będą Cię one interesowały, bo lek na to wpływu nie maNa to pomoże chyba tylko sulpiryd
11 kwietnia 2021
Lekcja matematyki we śnie. Pani poleciła dotknąć uczniom jakiegoś urządzenia. Wyświetlał się na nim poziom duchowych wibracji. U mnie pokazało się 10, czyli najwyższe.
Rozwiązywaliśmy zadania na tablicy - bardzo proste mnożenie, ale bez kalkulatora. Jakieś równania. Ciąg liczb, które należało rozłożyć na czynniki pierwsze i potem obliczyć iloczyn najmniejszych liczb pierwszych.
12 kwietnia 2021
Miałam we śnie włosy na nogach tak długie, że można było z nich splatać warkocze. I nie przyszło mi na myśl, żeby się uświadomić. To było OK, takie zwyczajne i w porządku.
13 kwietnia 2021
Rozsypane różnokolorowe drobne elementy Lego. Plastikowy pojemnik z szufladkami z różnymi skarbami z dzieciństwa.
Miły nastrój po przebudzeniu.
14 kwietnia 2021
Po 5 tygodniach zażywania odzyskałam zdolność latania. Nad ranem po powrocie z łazienki położyłam się i wyszłam z siebie. Starym zwyczajem od razu poleciałam do sypialni rodziców. Tam zawisłam pod sufitem, a potem zniżyłam się nieco, by zobaczyć, jak zareagują. Mama stwierdziła, że czuje ciepło. Spodobała mi się ta reakcja.
Wróciłam do pokoju i przepłynęłam przez szybę w oknie, odlatując w rozgwieżdżone ciemne niebo.
Pamiętam też, że w świecie niefizycznym przebywałam w jakimś budynku z dziewczyną. Patrzyłyśmy przez okno na przemarsz ulicą ogromnej grupy ludzi w białych kombinezonach antycovidowych. Wśród nich były także dzieci z odkrytymi głowami i twarzami. Zastanawiałyśmy się, kiedy będzie najlepiej w końcu wyjść z domu, aby uniknąć tego tłumu - czy o siódmej rano?
Lekcja matematyki we śnie. Pani poleciła dotknąć uczniom jakiegoś urządzenia. Wyświetlał się na nim poziom duchowych wibracji. U mnie pokazało się 10, czyli najwyższe.
Rozwiązywaliśmy zadania na tablicy - bardzo proste mnożenie, ale bez kalkulatora. Jakieś równania. Ciąg liczb, które należało rozłożyć na czynniki pierwsze i potem obliczyć iloczyn najmniejszych liczb pierwszych.
12 kwietnia 2021
Miałam we śnie włosy na nogach tak długie, że można było z nich splatać warkocze. I nie przyszło mi na myśl, żeby się uświadomić. To było OK, takie zwyczajne i w porządku.
13 kwietnia 2021
Rozsypane różnokolorowe drobne elementy Lego. Plastikowy pojemnik z szufladkami z różnymi skarbami z dzieciństwa.
Miły nastrój po przebudzeniu.
14 kwietnia 2021
Po 5 tygodniach zażywania odzyskałam zdolność latania. Nad ranem po powrocie z łazienki położyłam się i wyszłam z siebie. Starym zwyczajem od razu poleciałam do sypialni rodziców. Tam zawisłam pod sufitem, a potem zniżyłam się nieco, by zobaczyć, jak zareagują. Mama stwierdziła, że czuje ciepło. Spodobała mi się ta reakcja.
Wróciłam do pokoju i przepłynęłam przez szybę w oknie, odlatując w rozgwieżdżone ciemne niebo.
Pamiętam też, że w świecie niefizycznym przebywałam w jakimś budynku z dziewczyną. Patrzyłyśmy przez okno na przemarsz ulicą ogromnej grupy ludzi w białych kombinezonach antycovidowych. Wśród nich były także dzieci z odkrytymi głowami i twarzami. Zastanawiałyśmy się, kiedy będzie najlepiej w końcu wyjść z domu, aby uniknąć tego tłumu - czy o siódmej rano?
Wysłano z mojego Samsunga F41.2