18-03-2021, 17:18
15 marca 2021
byłam na wyjeździe w miejscowości Kąty Rybackie i @civilmonk zaproponował, że przyjedzie po mnie samochodem, miałam to potwierdzić 2 dni przed końcem wycieczki, ale nie zrobiłam tego, a potem było już za późno. Strasznie mi było smutno z tego powodu.
16 marca 2021
sen był dość miły ale nie pamiętam.
17 marca 2021
jakieś naklejki z krabem Sebastianem i rybą Florkiem (format A6), figurki zwierząt, trójwymiarowe różnokolorowe skorupy żółwi do naklejania (WTF?)
18 marca 2021
Spałam po imprezie. Obudziłam się i miałam zarzygane spodnie od piżamy na dole nogawek przez osobę, której łóżko stykało się z moim w nogach. Usłyszałam odgłosy wymiotowania, trwało to dość długo. To była B. - koleżanka z liceum, trzecia osoba z pokoju.
Chciałam wyjść stamtąd, żeby się oczyścić. Musiałam uważać na kałuże na podłodze. Drzwi od mieszkania też były zarzygane. W końcu znalazłam się na dworze koło bloku, gdzieś przy śmietniku. Pamiętam nawet, że w pewnym momencie przemieszczałam się w powietrzu, aby nie mieć kontaktu ze skażonym podłożem. Aha, czyli po leku można latać/lewitować, to dobry objaw.
byłam na wyjeździe w miejscowości Kąty Rybackie i @civilmonk zaproponował, że przyjedzie po mnie samochodem, miałam to potwierdzić 2 dni przed końcem wycieczki, ale nie zrobiłam tego, a potem było już za późno. Strasznie mi było smutno z tego powodu.
16 marca 2021
sen był dość miły ale nie pamiętam.
17 marca 2021
jakieś naklejki z krabem Sebastianem i rybą Florkiem (format A6), figurki zwierząt, trójwymiarowe różnokolorowe skorupy żółwi do naklejania (WTF?)
18 marca 2021
Spałam po imprezie. Obudziłam się i miałam zarzygane spodnie od piżamy na dole nogawek przez osobę, której łóżko stykało się z moim w nogach. Usłyszałam odgłosy wymiotowania, trwało to dość długo. To była B. - koleżanka z liceum, trzecia osoba z pokoju.
Chciałam wyjść stamtąd, żeby się oczyścić. Musiałam uważać na kałuże na podłodze. Drzwi od mieszkania też były zarzygane. W końcu znalazłam się na dworze koło bloku, gdzieś przy śmietniku. Pamiętam nawet, że w pewnym momencie przemieszczałam się w powietrzu, aby nie mieć kontaktu ze skażonym podłożem. Aha, czyli po leku można latać/lewitować, to dobry objaw.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2