19-01-2020, 12:44
17 stycznia 2020
Na drewnianym pomoście przewrócił się wózek z niemowlęciem. Zaczęłam krzyczeć i próbowałam ratować maleństwo. Było ze mną jeszcze kilka osób.
18 stycznia 2020
Podczas snu natrafiłam w mieszkaniu na 3 (słownie: trzy) pszczoły. Nie wiedziałam, czy są martwe, czy przebywają w stanie jakby uśpienia. Stwierdziłam, że wywalę je za okno pomimo niskiej temperatury na dworze. Na progu ościeżnicy (czy jak to tam się nazywa) znalazłam kilkanaście kolejnych sennych pszczół.
Patrząc od zewnątrz zauważyłam, że drzwi od balkonu są otwarte. To było dziwne, przecież ja nie mam balkonu...
19 stycznia 2020
Grałam w grę terenową ze starszą koleżanką. Miałyśmy do wykonania różne zadania na mieście pod wpływem marihuany, np. wejść do rzeki i przejść kawałek. Znalazłam rów z wodą płynącą i stwierdziłam, że może się nada, ale za szybko się skończył.
Moja świadomość była zamroczona i przymglona. We śnie obudziłam się o 10.51.
Na drewnianym pomoście przewrócił się wózek z niemowlęciem. Zaczęłam krzyczeć i próbowałam ratować maleństwo. Było ze mną jeszcze kilka osób.
18 stycznia 2020
Podczas snu natrafiłam w mieszkaniu na 3 (słownie: trzy) pszczoły. Nie wiedziałam, czy są martwe, czy przebywają w stanie jakby uśpienia. Stwierdziłam, że wywalę je za okno pomimo niskiej temperatury na dworze. Na progu ościeżnicy (czy jak to tam się nazywa) znalazłam kilkanaście kolejnych sennych pszczół.
Patrząc od zewnątrz zauważyłam, że drzwi od balkonu są otwarte. To było dziwne, przecież ja nie mam balkonu...
19 stycznia 2020
Grałam w grę terenową ze starszą koleżanką. Miałyśmy do wykonania różne zadania na mieście pod wpływem marihuany, np. wejść do rzeki i przejść kawałek. Znalazłam rów z wodą płynącą i stwierdziłam, że może się nada, ale za szybko się skończył.
Moja świadomość była zamroczona i przymglona. We śnie obudziłam się o 10.51.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2