30-01-2019, 20:09
30 stycznia 2019
Zdezelowany dobowy rytm snu i czuwania.
Śniło mi się, że wykonywałam pozycje jogiczne pod nadzorem instruktora, w tym stanie na rękach. Podobało mi się to. Mata do jogi była fantastyczna w dotyku, jakby stworzona dla nadwrażliwych dłoni. Okazało się, że należała do chłopca z zaburzeniami rozwoju. Musiałam mu ją oddać. Miał coś znajomego w oczach, podobnego do mnie i do innych chorych, taką charakterystyczną ekspresję twarzy.
Potem stałam gdzieś z moją klasą. Były ze mną osoby znane mi z podstawówki, a także z innych szkół, wymieszane, jak to zwykle w snach bywa.
Obudziłam się po 5 godzinach snu, jeszcze smutniejsza niż przed zaśnięciem. Czułam żal, że nakazano mi się rozstać z czymś, co tak bardzo mi podpasowało. Że nie zasługuję na coś naprawdę dobrego.
Było parę minut po pierwszej. Czuwałam potem przez około 2 godziny. Umyłam brudne ciało i zaschnięty talerz po obiedzie. Następnie postanowiłam posłuchać utworu "Deep jungle walk" i czegoś ekstremalnie mrocznego.
Alarmy o godzinach 5.55, 6.00 i 6.10 pojawiały się w 1-sekundowych odstępach. Nie wiem, gdzie podziewała się wtedy moja świadomość. Ostatecznie zwlekłam ciało z łóżka 30 minut za późno
Zdezelowany dobowy rytm snu i czuwania.
Śniło mi się, że wykonywałam pozycje jogiczne pod nadzorem instruktora, w tym stanie na rękach. Podobało mi się to. Mata do jogi była fantastyczna w dotyku, jakby stworzona dla nadwrażliwych dłoni. Okazało się, że należała do chłopca z zaburzeniami rozwoju. Musiałam mu ją oddać. Miał coś znajomego w oczach, podobnego do mnie i do innych chorych, taką charakterystyczną ekspresję twarzy.
Potem stałam gdzieś z moją klasą. Były ze mną osoby znane mi z podstawówki, a także z innych szkół, wymieszane, jak to zwykle w snach bywa.
Obudziłam się po 5 godzinach snu, jeszcze smutniejsza niż przed zaśnięciem. Czułam żal, że nakazano mi się rozstać z czymś, co tak bardzo mi podpasowało. Że nie zasługuję na coś naprawdę dobrego.
Było parę minut po pierwszej. Czuwałam potem przez około 2 godziny. Umyłam brudne ciało i zaschnięty talerz po obiedzie. Następnie postanowiłam posłuchać utworu "Deep jungle walk" i czegoś ekstremalnie mrocznego.
Alarmy o godzinach 5.55, 6.00 i 6.10 pojawiały się w 1-sekundowych odstępach. Nie wiem, gdzie podziewała się wtedy moja świadomość. Ostatecznie zwlekłam ciało z łóżka 30 minut za późno
Wysłano z mojego Samsunga F41.2