19-12-2018, 19:13
18 grudnia 2018
Godziny spania: 23.45 - 6.15
Zasypiałam spięta, skulona, pokurczona, zamiast swobodnie rozciągnąć się na łóżku i pozwolić kończynom wydłużać się w nieskończoność w czterech kierunkach świata.
Żadnych snów nie pamiętam, choć na sto procent się pojawiły.
19 grudnia 2018
Godziny spania: 22.20 - 6.15
Podczas snu jechałam samochodem z paroma osobami. Młody mężczyzna dał mi zagadkę do rozwiązania. Męczyłam się nad nią długo, aż w końcu poddałam się, gdyż stwierdziłam, że to prawdopodobnie tzw. koan czy coś w tym stylu. Było w nim coś o psie i dupie.
Czuję się niewyspana.
Godziny spania: 23.45 - 6.15
Zasypiałam spięta, skulona, pokurczona, zamiast swobodnie rozciągnąć się na łóżku i pozwolić kończynom wydłużać się w nieskończoność w czterech kierunkach świata.
Żadnych snów nie pamiętam, choć na sto procent się pojawiły.
19 grudnia 2018
Godziny spania: 22.20 - 6.15
Podczas snu jechałam samochodem z paroma osobami. Młody mężczyzna dał mi zagadkę do rozwiązania. Męczyłam się nad nią długo, aż w końcu poddałam się, gdyż stwierdziłam, że to prawdopodobnie tzw. koan czy coś w tym stylu. Było w nim coś o psie i dupie.
Czuję się niewyspana.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2