19-05-2017, 19:01
Sen o hakerze.
W moim śnie zostałem zhackowany, komputer nagle zaczął dziwnie się zachowywać. Podejrzewałem, że doszło do ataku bo ktoś ewidentnie zaczął sobie w nim grzebać. Chciałem go wyłączyć ale się nie dało, nagle przyspieszył jakby ktoś po drugiej stronie chciał go zniszczyć. Odłączyłem go od prądu i gdzieś wyszedłem na miasto kompletnie nie wiem gdzie byłem. Zebrała się jakaś grupka w którą się wpasowałem i gdzieś poszliśmy dużym gronem. Wyciągam smartfona, a tam ktoś przegląda moje zdjęcia. Odpala się strona i przy pomocy translatora rozmawiam z hackerem który mnie zastrasza i mówi mi, że ma nade mną kontrolę.
W moim śnie zostałem zhackowany, komputer nagle zaczął dziwnie się zachowywać. Podejrzewałem, że doszło do ataku bo ktoś ewidentnie zaczął sobie w nim grzebać. Chciałem go wyłączyć ale się nie dało, nagle przyspieszył jakby ktoś po drugiej stronie chciał go zniszczyć. Odłączyłem go od prądu i gdzieś wyszedłem na miasto kompletnie nie wiem gdzie byłem. Zebrała się jakaś grupka w którą się wpasowałem i gdzieś poszliśmy dużym gronem. Wyciągam smartfona, a tam ktoś przegląda moje zdjęcia. Odpala się strona i przy pomocy translatora rozmawiam z hackerem który mnie zastrasza i mówi mi, że ma nade mną kontrolę.
Z telewizorów emanuje zło kunsztowne, a tandetnie przedstawiane to co dobre, nie wszystko co ci mówi większość jest mądre. Sam błądzę, chociaż znam swój cel, wiem, wiem być lepszy chcę.