13-11-2017, 15:29
Od pewnego czasu prawie co noc wyzywam mojego faceta przez sen, są to bardzo przykre i dosadne epitety. Kiedyś też mi się to zdarzało, ale nie tak często, ofiarami mojego dziwnego zachowania nie byli tylko partnerzy, potrafilam zwyzywać członków rodziny, znajomych, wszystkich tych którzy w momencie mojego gadanie znajdowali się w pomieszczeniu. Było to głośne i zrozumiałe mówienie przez sen i związane z daną sytuacją jak np. kiedy mama weszła mi po coś do pokoju jak spałam powiedziałam jej; "Stara ruro na ch** tu włazisz", a dziś w nocy jak mój facet musiał trochę popracować przy komputerze jak spałam usłyszał ode mnie "zamknij d**e i idź spać". Często gadam przez sen, potrafię także podczas snu chodzić po domu i gadać z domownikami tak jak wtedy gdy nie śpię... jakiś czas temu podniosłam się jak spałam popatrzyłam na mojego chłopaka pracującego na komputerze zaczęłam się z niego szyderczo śmiać i położyłam się... Nie pamiętam później tego, znam to tylko z opowiadań, ale przeraża mnie te wyzywanie ludzi ;( miał ktoś z was coś takiego jeżeli tak to jak sobie tym poradziliście? Dodam jeszcze, że zazwyczaj pamiętam swoje sny, ale w momencie jak mi odbija to wogóle nie pamiętam co mi się śnilo