05-11-2017, 21:52
(05-11-2017, 20:52 )Rengar napisał(a): Obejrzałem cały dwa razy. Mam mętlik w głowie. Tak jak do wszystkiego podchodzę sceptycznie, to do LD mieć sceptyczne podejście jest prawie nie możliwe. Bo z jednej strony w to trudno uwierzyć, a z drugiej strony mam wrażenie że przeżyłem chociaż jeden świadomy lub też pół świadomy sen.Nie wiedziałem, że koncepcja bycia świadomym tego, że się jest we śnie może być tak niewiarygodna
(05-11-2017, 20:52 )Rengar napisał(a): sam dziennik snów dała już się we znaki bo, chociaż prowadzę go 4 dni (Cały mój projekt zaczął się wraz z tym dziennikiem), to już czuję polepszenie tej pamięci. Wiem, to brzmi głupio i dziecinnie.Nie brzmi głupio, czasem wystarczy jedna noc by sporo zmienić. Autosugestia w połączeniu z pozytywnym nastawieniem, ekscytacją, dużym zainteresowaniem tematem itd. Błyskawicznie wpływa na pamięć snów, przynajmniej w większości przypadków.
(05-11-2017, 20:52 )Rengar napisał(a): Jeśli miał bym jeszcze jakieś pytania, to mogę liczyć na waszą pomoc? Bo tak szczerze to w swoim środowisku nie mam z kim o tym porozmawiać. Wiem z jakim odbiorem by to się spotkało.Ma się rozumieć. A co do tego środowiska to mógłbyś się zdziwić, jak ludzie są otwarci na takie nietypowe tematy Sam wkręciłem w to kilku znajomych, których wcześniej uważałem za osoby twardo stąpające po ziemi i raczej nie zainteresowane tego typu tematami. Kiedyś w szkole nawet luźno się o tym rozmawiało z katechetą na lekcji religii
Choć w sumie teraz i tak trudno spotkać osobę, która o świadomym śnieniu nie słyszała.