Dziennik
#11
Dzień 9
Godzina p.spać: (1:20)
Godzina wstania: (10:00)
Ilość pobudek: 2

sen 1. Jakiś dom. Byłam w nim z Mamą i widziałam jak jakiś mały chłopczyk około 11-to letni pije z kieliszków.

sen 2.Byłam na imprezie ze znajomymi. Siedzieliśmy przy stole. Wzięłam kamerę i umocowałam ją na górze kręcąc nas wszystkich. Jedliśmy i piliśmy. Po spotkaniu poszłam do Nikoli na noc. Włączyła kamerę i mówiła jakieś głupoty.

sen 3. Urodziła mi się młodsza siostra. To było dziwne uczucie, ponieważ nigdy nie chciałam mieć więcej rodzeństwa. Jednak, gdy poczułam jej dotyk, spojrzenie i zapach pokochałam ją mocno. Siedziałam przy niej w szpitalu. Potem poszłam do mojej prawdziwej siostry i pomyślałam co o mnie sądziła, gdy mnie po raz pierwszy zobaczyła na oczy.

sen 4. Nasze pole. Byłam na nim ja, siostra i jakiś chłopak. Rzucaliśmy jakąś puszką i rysowaliśmy w pisaku jakieś dziwne okręgi. 

sen 5. Sklep. Najpierw spotkałam moją ukochaną nauczycielkę polskiego z podstawówki. Bawiła się z dwójką dzieci, które siedziały w koszach z asortymentem. Rzucali się czymś. Zaproponowałam bitwę na pluszaki. Dużo osób się do nas dołączyło tworząc świetną zabawę. Potem poszłam dalej. Moja noga się całkowicie wyprostowała, nie potrafiłam jej zgiąć. Położyłam się na środku sklepu próbując siłą zgiąć kolano, lecz to nie pomogło. Wstałam o prostej nodze. Po prawej na końcu sklepu było stoisko z nabiałem. Moja Mama podeszłam tam i państwo proponowali jej kaszę mleczną. Szłam dalej z wyprostowaną nogą, a mój żołądek zrobił fikołka. Upadłam, wszystko mnie bolało. Czułam się naprawdę słaba. Mama popatrzała na mnie i powiedziała, że mam wstać. Z mojego gardła wydobył się dziwny dźwięk bólu. Następnie na kafelki wyleciała mi ślina. Kobieta, która przechodziła obok popatrzała na mnie z obrzydzoną miną i ruszyła dalej. Po kilku chwilach wstałam resztkami sił, niestety dalej o prostej nodze.

sen 6. Dziwny obraz jakby z gry. Było jakieś zebranie na które każdy musiał przyjść i ustawić się w rzędzie. Wyglądało jak zebranie do arki Noego, ponieważ były zwierzęta wszystkich gatunków.

sen 7. Wyspa. Ogłaszali, że można na nią przyjechać ze swoim pupilem i że są tam uratowane wilki. Gdy na nią przybyłam okazała się małą wysepką. Widziałam tylko psy na smyczy, żadnych wilków. Na środku wysepki rosło jedno duże drzewo, które osłaniało cały obszar niczym dach.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
Dziennik - przez Gunia - 07-08-2017, 16:22
RE: Dziennik - przez Skipper - 07-08-2017, 18:11
RE: Dziennik - przez cosmic. - 07-08-2017, 18:46
RE: Dziennik - przez Gunia - 08-08-2017, 12:53
RE: Dziennik - przez Gunia - 09-08-2017, 22:17
RE: Dziennik - przez Gunia - 10-08-2017, 23:31
RE: Dziennik - przez Gunia - 11-08-2017, 21:05
RE: Dziennik - przez Gunia - 12-08-2017, 21:24
RE: Dziennik - przez Gunia - 13-08-2017, 20:54
RE: Dziennik - przez Gunia - 14-08-2017, 14:34
RE: Dziennik - przez Gunia - 15-08-2017, 21:49
RE: Dziennik - przez Gunia - 16-08-2017, 23:02
RE: Dziennik - przez Gunia - 17-08-2017, 23:12
RE: Dziennik - przez Gunia - 18-08-2017, 23:10
RE: Dziennik - przez Gunia - 19-08-2017, 18:37
RE: Dziennik - przez Gunia - 20-08-2017, 22:29
RE: Dziennik - przez wampia - 20-08-2017, 23:22
RE: Dziennik - przez Neurocosmic - 21-08-2017, 13:20
RE: Dziennik - przez Gunia - 21-08-2017, 22:37
RE: Dziennik - przez Gunia - 22-08-2017, 11:38
RE: Dziennik - przez Gunia - 23-08-2017, 23:25
RE: Dziennik - przez Gunia - 24-08-2017, 23:00
RE: Dziennik - przez Gunia - 25-08-2017, 22:10
RE: Dziennik - przez Gunia - 26-08-2017, 21:28
RE: Dziennik - przez Gunia - 27-08-2017, 21:48
RE: Dziennik - przez Gunia - 28-08-2017, 15:14
RE: Dziennik - przez Skipper - 28-08-2017, 15:18

Skocz do:

UA-88656808-1