03-11-2010, 19:52
Pychol napisał(a):Bierzemy nóż w łapę i tniemy się ile wlezie. Najgorsze rany nam nie zaszkodzą, więc smarujemy się krwią, idziemy do swojego domu i straszymy rodzinę. :twisted:Bez sensu.
PS. Chlastanie? Nożem?
Pychol napisał(a):Jeszcze mam kilka pomysłów do zrealizowania:Znowu najbardziej podstawowe rzeczy typu "wciel się w tego i tamtego" czy "odwiedź to i tamto"
- napaść na bank
- ućpać się na amen
- wcielić w anioła-bobaska lub diabła-bobaska jak w grze Angels vs Devils i się potłuc
- odbyć podróży po piekle jak w Boskiej Komedii
- wybrać się w głąb ziemi
- podstawiać nogę syzyfowi :lol:
- zmierzyć się z pudzianem