Dziwna sprawa, WILD?
#3
Dzięki za odpowiedź :) , faktycznie przypomniałem sobie parę rzeczy np. wygląd siostry sprzed paru lat, znajomych, ułożenie mebli, stare meble. Jednak zawsze kiedy próbuje WILD'a nigdy mi się nie udaje.
Poprzedniej nocy próbowałem go po 4 godzinach snu, obudziłem się dokładnie podczas marzenia sennego ( snu ) i sen pamiętałem rewelacyjnie. Zapisałem go, poszedłem się załatwić i przeszedłem do WILD'A. Jako kotwicy użyłem nogi ułożonej w niewygodny sposób. Leżałem 10 minut i strasznie zachciało mi się połykać ślinę, co 2 sekundy ją połykałem i ciężko przechodziła mi przez gardło co mnie strasznie dekoncentrowało. Leżałem kolejne 20 minut i całkowicie się rozluźniłem. Ślina nie była dla mnie problemem, bo połykałem ją z łatwością. Lekko piszczało mi w uszach i słyszałem jakby taki bączek raz ciszej raz głośniej ( mówiąc bączek mam na myśli wirujący wiatraczek? ). Potem jakby ktoś włączył telewizor ale była cisza. Cały czas bez przerwy to samo. Leżałem kolejne 20 minut i doświadczałem jakiś dziwnych skurczy, mianowicie ręka mi podskoczyła mimo woli ( trochę się zdziwiłem ), następnie noga, później kolejna ręka i noga. Wkurzyłem się bo pomyślałem: Ja nie mogę kiedy w końcu mi się to uda? Jakieś durne skurcze, a na dodatek godzina leżenia bez rezultatów. Skurcze minęły po 5 minutach. Później wszedł tata do pokoju w poszukiwaniu chusteczek do nosa ( strasznie się wnerwiłem, narobił dużo hałasu i mnie zdekoncentrował ). Myślę, że gdyby tata mi nie przeszkodził mogłem już doznać czegoś dalej. Oczywiście jak tato wszedł cały czas się nie ruszałem i próbowałem dalej, jednak wszystko co było wcześniej znikło ( brzęczenie w uszach, uczucie zrelaksowania ). Leżałem dalej, była już cisza. Po 20 minutach się poddałem. Wstałem, rozciągnąłem się i do spania. Ciało miałem odrętwiałe jak po dwóch dniach spania... Naliczyłem już tych prób wilda 21... Wszystkie kończyły się tak samo. Wszystkie trwały dłużej niż godzina... Najdłużej przetrwałem od 3 do 5:20... Jestem troszkę zły, nie wiem co robię źle. Przeszukałem mnóstwo forów, nigdzie nie znalazłem pomocy... Dodam jeszcze, że nigdy nie doznałem hipnagogów, a najlepszą próbą WILD'a ( nie licząc tej co podałem w temacie ) była jakoś rok temu kiedy strasznie zafascynowało mnie OOBE. Zastosowałem technikę 5+1 ( zasnąłem na 5 godzin w ciągu dnia, wybudziłem się o 21 ), następnie się rozbudzałem godzinę. Gdzieś koło 22 przeszedłem do próby. Heh po przeleżeniu 40 minut ( utrzymałem świadomość poprzez liczenie schodów, wyobrażałem sobie, że po nich schodzę i liczę ) doznałem okropnie dziwnego uczucia. Miotało mną na wszystkie strony. Ok nie chce się bardziej rozpisywać ale jeżeli jest ktoś kto by mi mógł coś doradzić co do WILD'a to przyjmę rade z chęcią.
Sorry, że się tak rozpisałem ale na prawdę chciałbym osiągnąć sukces w tym temacie.
Drogi wszechświecie, ześlij nam potężne LDki i niezwykłą pamięć snów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
Dziwna sprawa, WILD? - przez Dream Walker - 16-06-2014, 18:03
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez incestus - 17-06-2014, 19:14
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez Dream Walker - 17-06-2014, 20:30
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez incestus - 17-06-2014, 22:28
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez Dream Walker - 18-06-2014, 14:45
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez incestus - 19-06-2014, 12:54
RE: Dziwna sprawa, WILD? - przez Dream Walker - 19-06-2014, 13:38

Skocz do:

UA-88656808-1