04-04-2011, 18:41
Dreammer napisał(a):Właśnie. Ja z bólem serca będę musiał zrezygnować. :cry:
Wiem, że to wszystko jest bezpieczne, ale rodzice nie są pewni. Dopóki nie przeczytają wszystkiego, co znajdą w Internecie, na pewno nie pozwolą mi kontynuować kursu. Twierdzą, że jakiekolwiek zmiany w umyśle mogą zaszkodzić, że psychiki nie wolno tykać... Cytuję: "to jest jeszcze niezbadane, a naukowcy mogą w każdej chwili stwierdzić, że nie było warto się tego tykać, bo jednak jest niebezpieczne". Mówię, że można zapomnieć o realnym świecie... Mimo argumentów, są nadal swojego zdania. Pewnie coś poczytają jeszcze, ale raczej nie mowy o dalszej nauce świadomego śnienia. Przykro mi...
Chyba, że macie jakiś pomysł...
Pomysł? Oderwij rodziców od for katolickich i pokaż im jakiś artykuł/stronkę psychologów z kierunku praktycznego.
Dwa pytania: skąd rodzice wiedzą o kursie i jakim prawem decydują o tym co Ty robisz, hm?