Paraliż senny
#1
Witam. 

Chcę opowiedzieć o moim ostatnim doświadczeniu sennym. Mianowicie o paraliżu sennym (inaczej porażenie przysenne). Jest to stan występujący zazwyczaj podczas zasypiania, objawiajacy się porażeniem mięśni.
W praktyce wygląda to mniej więcej tak :

Moj paraliż senny 

Leżałam na łóżku i zasypiałam przytulona do ręki mojego męża. Czułam że jest to taki letarg, że zaraz zasnę ale coś mi nie pozwalało. Poczułam nagle w oczach dziwne uczucie. Zaczęło bić mi szybciej serce. Czułam tak jakby to co widzę pulsowalo. Mimo iż w rzeczywistości miałam zamknięte oczy, cały mój pokój widziałam bardzo dobrze. Chciałam krzyczeć. Wydawało mi się że krzyczę, wolałam mojego męża, ale on nie reagował mimo iż siedział i robił coś w telefonie. Zdałam sobie sprawę z tego że krzyczę, ale to był niemy krzyk. Wybudzilo mnie najprawdopodobniej wymuszenie ruchu oczyma. Siadam na łóżku i pytam mojego męża czy słyszał jak krzyczę do niego na co mówi mi że nic nie krzyczałam. Uczucie towarzyszące mi podczas tego to strach,  lęk, bezradność. 
Dodatkowo tej nocy gdy już zasnęłam na dobre miałam koszmar. Śniło mi się że prześladuje mnie jakiś mężczyzna. I to co pamiętam z tego snu to to iż uciekłam przed nim do klatki w której mieszkam i zdążyłam zauważyć że on cofnął się po coś. Weszłam do domu,  przekluczylam zamek w drzwiach i usiadłam na lozku. Nagle słyszę jak ktoś ciągnie za klamkę, rozpłakałam sie, po czym słyszę że ktoś wkłada klucze w zamek i przekręca. Najdziwniejsze było to że nie ta sytuacja mnie wybudzila tylko to że w tym śnie znow niemo krzyczałam. 

Tylko że to jeszcze nie koniec bo na następny dzień znów pojawił się paraliż senny.
               Mniammm
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Nie potrzebnie się tego obawiasz i dalej nakręcasz. To jest naturalne zjawisko i sporo osób tak ma (przy WILDzie to norma). Musisz to zaakceptować, a jak kolejnym razem przytrafi ci się podobna sytuacja to pomyśl sobie coś typu:
TO TYLKO PARALIŻ, albo jak znów ktoś cię będzie gonił itp. to powiedz głośno: Wyp***aj, albo ODWAL SIE ZBOKU!!! Nie żebym się teraz nabijał... to na prawdę powinno zadziałać !
Każdy ma takie sny z których nie chce się obudzić !

"Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie..."
Julio Cortázar

LD 8

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Ten dział został stworzony (tylko i wyłącznie) do prowadzenia stałych i ogólnych notatników / dzienników snów, więc warto by zmienić nazwę tego tematu, oczywiście jeśli masz zamiar prowadzić tu swój dziennik. Jeśli nie, to nie jest to odpowiednie miejsce na takie jednorazowe analizy ;)

Na temat paraliżu wypowiedziałem się już w innym Twoim temacie w "problemach ze snem", więc tylko przypomnę -Nie bój się, nie myśl o tym a podczas kolejnych ewentualnych paraliżów staraj się poruszyć jedną kończyną, palcem i włóż w to cały wysiłek. Powinno złamać paraliż. Innej metody poza uspokojeniem się i przeczekaniem paraliżu raczej nie ma.

PYTKA zapomniał wspomnieć, że paraliże to norma w ogóle przy spaniu -Paraliż mamy każdej nocy, bo gdybyśmy go nie mieli, to nasze fizyczne ciała poruszałyby się podczas marzeń sennych i moglibyśmy sobie zrobić krzywdę. Czasami (choć bardzo rzadko) zdarza się, że paraliż nie schodzi od razu po przebudzeniu i stąd się to właśnie bierze. Efekty uboczne w postaci halucynacji (a raczej hipnagogów) to wina umysłu który jeszcze nie "otrzeźwiał" po pobudce, a wszystko napędza lęk, więc wystarczy po prostu się nie bać i nie panikować. Kiedy wiesz, co to za zjawisko i jak ono działa, nie jest to już takie straszne ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1