i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia
Fallen Dreams - Wersja do druku

+- i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia (https://i-sen.pl)
+-- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--44)
+--- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--14)
+--- Wątek: Fallen Dreams (/Temat-Fallen-Dreams--2600)



RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 21-11-2013

@Up. Jak ktoś chcę się wypowiedzieć to śmiało : D (2,3 kwestia)
<<================== 21 Listopad ==================>>

Spałem 6h, coś zapamiętałem. Obudziłem się chyba raz w środku nocy ale nic nie pamiętałem i od razu zasnąłem.

"Wiadomość w latarce"

W tym śnie zaginął lub zmarł kolega w wieku podobnym do mojego. Pamiętam autobus a na końcu autobusu duża grupa dorosłych. Obmyślają jak zabrać latarkę mojemu koledze w której ponoć jest zapisana wiadomość zaginionego kolegi. Pamiętam scenę w której wyszedłem z autobusu razem ze znajomymi i mówiłem do kolegi coś w stylu "Rozwalił bym cie moimi mocami ale musielibyście zabrać mu świadomość".. hmm.. ciekawe.

Później znalazłem się w piwnicy w której był zamknięty pod drewnianą klapą groźny pies,kundel (w rzeczywistości to pies mojego kolegi). Pod koniec snu napadł na mnie i stał nade mną warcząc.

<<==============================================>>



RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 22-11-2013

<<================== 22 Listopad ==================>>

Spałem znowu 6h, spodziewałem się bardzo słabej bądź zerowej pamięci snów. Obudziłem się 1 albo razy w nocy. Zasypiałem od razu bo byłem nastawiony że nic nie zapamiętałem. Jednak pamiętałem 2 sny, i były dość długie. Trochę je pamiętałem i nie zapisywałem - chciałem się wyspać. Pamiętałem je niewiele gorzej mimo to. W ciągu dnia jednak nie rozmyślałem o nich i zapomniałem je prawie całe.
W sumie mimo niedoboru snów pamięć nie była taka zła.


Motywami obu snów było mocne zdenerwowanie bezmyślnością i głupotą ludzi dorosłych.

1. W pierwszym śnie chodziłem po jakiejś antycznej lokacji, ale nie było zbyt dużo urozmaiciłem, była to dość prosta lokacja ale zdawała się być ukrytą. Wkurzałem się na dorosłego człowieka z którym szedłem, o jego bezmyślność ale nie pamiętam dokładnie o co.

2. W drugim śnie byłem w stodole u babci z moim dziadkiem i innymi dorosłymi w wieku średnim. Dziadek ciął drewno przy użyciu czegoś co miało działać jak piła do drewna. Patrzyłem na tych dorosłych którzy podawali to ostrze które miało ciąć między sobą ale przy tym się śmiejąc i szturchając. Pamiętałem że mój dziadek w wypadku z piłą mechaniczną uciął sobie palce. Krzyczałem na nich że są bezmyślni i zaraz komuś się coś stanie, strasznie mnie to denerwowało.

Przy okazji cytat z dziennika zawierający moje dotychczasowe obserwacje na temat czasu snu a ilością zapamiętanych snów. Piszę go bardzo prosto, bez szczegółów.
Cytat:17.11.13 - Długi sen południowo-wieczorny, później drzemka poranna (1,5h) z niej zapamiętałem 1 sen.
18.11.13 - 4,5 h - bezsenność - 1 sen + uświadomienie w bardzo płytkim śnie (z bezsenności). Wtedy była pełnia.
19.11.13 - 8 h - 0 snów (xD where's logic? : D)
20.11.13 - 4,5h - 2 sny
21.11.13 - 6h - 1 sen
22.11.13 - 6h - 2 sny

<<==============================================>>



RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 23-11-2013

<<================== 23 Listopad ==================>>

Spałem długo. Snów nie zapisywałem bo w weekend lubie pospać a jeszcze bym się rozbudził. Choć w sumie było by to dobre.. ale .. no mam problem z tym spaniem..

1. Jeździłem na deskorolce a później robiłem drifta samochodem (deskorolka zamieniła się w auto). Nabijałem jakieś punkty, musiałem nabić dużo ale za ten drift dostałem wystarczająco (jakieś 5 zer). Nie pamiętam po co je zbierałem.

"Zakaz używania TR z nosem"

Gimnazjum, W-F. Kolega z gimnazjum podawał mi piłkę ale sie odbiła. Widziałem jak coś mówił i śmiał się pod nosem. Przywaliłem mu a później przywarłem go do ziemi i rozwaliłem mu łeb. Po jego upadku od razu pomyślałem że to sen bo miałem taką nadzieje. TR z nosem - negatywny. Zrobiłem go jakieś 4 razy po 1 sekundę czasu (wiem za krótko). Ale i tak byłem myśli że to sen. Wrzuciło mnie w nieświadomą scenkę.

Siedziałem na komputerze z otwartym plikiem tekstowym gdzie zapisywałem dane związane z LD. Powiększyłem liczbę LD o 1. (Niedawno odświeżyłem liczbę LD... nie umiem do końca się wyzbyć tego liczenia : /) Ale teraz bym nie dodał, LD to to nie było.
Następna scenka. Znalazłem się w jadącym aucie, było ciemno. W samochodzie oprócz mnie była moja mama i siostra. Krótka rozmowa coś na temat TR, siostra przytakiwała. Była to bardzo krótka scenka i po chwili wrzuciło mnie do następnej.
Stałem koło rzędu szafek z moimi rodzicami. Zakazali mi oni używać tego TR z racji bezpieczeństwa.

"Sprawdzian z DB"
Sen 2 wątkowy o tej samej tematyce. Nie pamiętam kolejności.
Pierwszy był chyba sprawdzian z angielskiego na którym były pytania na temat Dragon Ball'a. Na jedno z nich miałem odpowiedzieć jaką siłę daje skorupa żółwia którą nosi Genialny Żółw. Szukałem odpowiedzi w necie jednak odsyłało mnie do postaci z innego anime. Jednak te informacje mnie nakierowały.

Drugi wątek był ciekawszy. Była to gra DB: Budokai Tenkaichi 1 jednak była do niej tylko podobna. Grałem w nią bo polecał mi ją kolega. Walczyłem trochę zmodyfikowaną dorosłą pan. W tej wersji była cała czarna z gdzie nie gdzie różowymi paskami. Używała ciemnych mocy. Zamiast kulek energii wypuszczała jakieś pojedyncze kule a obok mnie latała jakaś wróżka, które zabierały więcej HP niż normalne kulki. Chciałem tym sposobem wygrać. Z fałszowanej pamięci "wiedziałem" że tej wersji nie ma do wyboru w wolnej walce, trochę żałowałem.
Gra zajmowała całe pole widzenia, jednak jakąś jaźń chyba miałem skoro żałowałem.

"Białe 3D"

Kolega bardzo chciał zagrać w Terarię na mapie 3D. Jednak żeby to zrobić trzeba ją samodzielnie stworzyć. Do gry załączony był edytor mapek ale żeby go otworzyć trzeba było przejść z pozoru prostą minigierkę. Minigierka była w 2D, ba białej kratkowanej planszy odbijały się kulki a ja musiałem swoją trafić w wyznaczone miejsce. Myślałem że będzie to proste ale jednak nie było. W końcu odkryłem że można oszukać tą grę o podnieść kulke i po prostu wsadzić ją w tamto miejsce..

Nie otworzył mi się ani edytor ani coś co w tematyce ma terrarię jednak nie zwróciłem na to uwagi, jakby z sennej głowy wyleciało mi całkowicie że miałem otworzyć coś związanego z terrarią.
Była to kolejna gra, już w 3D. Biała, zamknięta plansza. Przed sobą mam wielką białą kule (ile tego białego : O). Celem gry było rozpędzić kulę i wlecieć do otworu na dole. Ruszyłem, kula szybko się rozpędzała. Gdy myślałem że to już koniec, napotkałem stromą zjeżdzalnię. Kula pędziła bardzo szybko (świetny moment) i z impetem przywaliła w tamten otwór. W sfałszowanej pamięci albo akcji z początku snu wynikało że grałem już w to z kolegą i w tedy spadła na nas druga kula, która nas cofnęła. Oczekiwałem tego jednak gdy "siedziałem" w tym otworze spadła na mnie ta kula jednak wypchała mnie do przodu, przez ścianę.

W jednym śnie lub pół śnie miałem wibracje, były one zdaje się rzeczywiste jednak powiązane z fabułą snu.

<<==============================================>>



RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 26-11-2013

<<================== 26 Listopad ==================>>

2 Dni nie uzupełniałem dziennika. W nocy z soboty na niedziele nie spałem, więc nie było co opisywać ._. W niedziele nie skupiałem się na snach(ale coś pamiętałem, niestety krótko).
Dzisiaj spałem 4,5h i przed snem afirmowałem się krótko (bo zasnąłem) w lekkim transie (dotarłem gdzieś do 15). Myślę że było to LD, jednak nie zdążyło się rozwinąć do pełnoprawnego, wywalił mnie budzik, ale to i tak lepsze od wywalenia ze swojej winy :D
Niestety snu nie za dobrze pamiętam, gwałtowny budzik na pewno miał w tym udział.


"Counter Mirror"

Sen od początku miał stresującą akcję. Byłem w swoim pokoju, było ciemno i kombinowałem coś z telewizorem na którym załączony był szum. Słyszałem jak zbliżają się rodzice. Nie pamiętam dokładnie o co chodziło.
Później było FA lub zmiana akcji, w której opowiadałem "sen", czyli akcję sprzed chwili. Nie było to chyba jedyna taka sytuacja.

Znowu zmiana akcji. Jestem z kolegą z klasy w centrum handlowym, wyszedłem trochę do przodu i spotkałem jeszcze dwóch znajomych.

Gdzieś tutaj nabrałem już jakieś świadomości. Nie mogę określić punktu odzyskania świadomości. Pojawiłem się w grze Counter Strike 1.6, w którą to ostatnio nałogowo gram. Zauważyłem że przeciwna drużyna nie atakuje mnie tylko innych, to chyba podniosło świadomość.
Kiedy byłem już świadom (tak,sądzę) kilka razy patrzałem na lustra rozlokowane po mapie (zmodyfikowane przed podświadomość de_dust2). Za każdym razem widziałem w swoim odbiciu rozerwaną szczękę, niczym w filmie Lustra ale mniej efektownie i bez krwi (oglądałem ten horror bardzo dawno i ciekawe że podświadomość ma to jeszcze w skojarzeniach). Po chwili znalazłem się na szczycie nachylenia pod dużym kątem. Nagle spadłem, zaczęło mną mocno wirować. Byłem pewny że się wybudzę, ale gdy wirowanie ustało, ku mojemu zdziwieniu wciąż byłem we śnie. Niestety nie za długo bo ze snu wyrwał mnie budzik.


Sądzę że spłycanie snu jest obok inkubacji motywów o LD, jednym z odpowiedzi podświadomości na afirmacje, gdyż to najprostszy sposób podświadomości na uświadomienie. (@incestus, jeśli sądzisz inaczej, napisz :) )
Utwierdzam się w fakcie że afirmacje o LD na mnie działają (na pamięć snów mniej). I możliwe że to te parę afirmacji kiedyś, zapoczątkowało spłycenia pod koniec snu z których to brało się większość moich LD.
W tym śnie jednak uświadomiłem się nie na końcu, i sen był dość stabilny (gdy byłem pewny że mnie wywali, nie wywaliło mnie).
Nie sądzę iż był to alfa budzik, ustawiony na godzinę budzika, bo takich nie miewam, to na pewno zasługa afirmacji.


<<==============================================>>



RE: Fallen Dreams - Damian - 26-11-2013

LD nie za długie, ale chociaż jest. Gratz. :)


RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 26-11-2013

Jako iż powodem pobudki był budzik to nie jestem taki zawiedziony. Pamiętaj że ja nie skupiam się na samych LD, i pobudka była tylko trochę większa stratą jak niepamięć początku snu.


RE: Fallen Dreams - incestus - 26-11-2013

Powodem pobudki było spłycenie snu w wyniku alfa-budzika ustawionego na godzinę budzika :) Podobnie jak u mnie, tak i u ciebie czas od uświadomienia się w spłyceniu do czasu zupełnego wybudzenia wydłuża się. Być może pomaga w tym afirmacja, ale ja się nie afirmuję :)


RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 26-11-2013

Ah, pisałem ._. Nie, tu się z tobą nie zgodzę. Tak samo jak pisałeś o tych spłyceniach pod koniec niektórych snów. Nie mam tak podobnie jak u ciebie i budzik nie ustawia mi alfa budzika. Uznaję to za narzędzie podświadomości w uświadamianiu.
No bo wykluczając spłycenia, czym podświadomość się posługuje żeby uświadomić? Motywami o LD? To nie zawsze wystarczy i nie zawsze występuje w przypadku afirmacja->sukces.
FelX dużo razy o afirmacji pisał. Fajnie jakby się wypowiedział jak u niego działają te afirmacje :)


RE: Fallen Dreams - SpecialEffect - 27-11-2013

Również nie zgodzę się z incestusem. Ja budzik mam i miałem ustawiony na rano tylko dwa razy w tygodniu, więc nie ma mowy o przyzwyczajeniu się do wstawania o tej porze.
Podobnie jak Fellen zastanawiam się czym podświadomość się posługuje, żeby nas uświadomić. Może afirmacja to coś w rodzaju słabej hipnozy/medytacji. Za jej pośrednictwem można zaszczepić przecież w podświadomości niezwykłe sugestie. Zazwyczaj uświadamiałem się od tak, bez przyczyny. Zero znaków sennych, dziwnych sytuacji, a o spłyceniu snu przez budzik czy choćby hałas w domu nie ma mowy.

PS. afirmację warto łączyć z masą TRów za dnia. Tak z 30/40 ;)


RE: Fallen Dreams - incestus - 27-11-2013

Nie da się nie zauważyć, że sen opisany przez Fallena coraz bardziej się spłycał aż do obudzenia, a samo uświadomienie także wynikało z płytkości ( nagłe ). Podejrzewam, że jak byś zapomniał nastawić budzik, to i tak obudził byś się w okolicy tej godziny.