Fallen Dreams - Wersja do druku +- i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia (https://i-sen.pl) +-- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--44) +--- Dział: Dziennik Snów (https://i-sen.pl/Forum-Dziennik-Snow--14) +--- Wątek: Fallen Dreams (/Temat-Fallen-Dreams--2600) |
Fallen Dreams - Fallen Leaf - 23-07-2013 F A L L E N
D R E A M S L E G E N D A :
█ - Wstęp/zakończenie █ - Tytuły █ - Sny nieświadome █ / Tekst pogrubiony - Sny świadome █ - Fałszywe przebudzenia █ - Wtrącenia/hipotezy <<================== 22-23 Lipca ==================>>
Poszedłem spać bardzo wcześnie bo mało spałem dzień wcześniej , byłem senny a prądu nagle zabrakło co było bodźcem decyzji o pójściu spać :E Wstałem koło 6 . Przez ten czas miałem dużo snów szkolnych i 2 LD - spontan i ERWILD . Sny miały podobne wątki dlatego się trochę pogubiłem. "Seth i 3 żony" Siedzę w pierwszej ławce wsłuchany wypowiedź koleżanki . Opowiadała o jakimś starożytnym bogu (a'la Seth ) , który zestarzał się i żeby przedłużyć panowanie mroku poślubił 3 egipskie dziewczyny z czego każda stała się takim bogiem . Każda panowała w swojej fazie . A były 3 fazy : Pierwszej nie pamiętam , ale miała jakąś dziwną nazwę , drugą była faza defensywy , a trzecia ofensywy . Cóż ... fascynujące ._. "Psycholog na polskim" Cofnąłem się do gimnazjum . Do mojej starej klasy , starych nauczycieli , starego budynku w sumie .. nic fajnego xD Nauczycielka od polskiego dała każdemu jakieś zadanie . Moim było porównanie bohaterów produkcji CAPCOM i drugiej nie pamiętam . Ubzdurało mi się że Spidermana robiło CAPCOM ._. Pamiętam że przygotowywałem się i cześć już przygotowałem , Urywek myśli : "Spiderman nie tylko umiał dobrze walczyć ale był bystry i rozwiązywał skomplikowane zagadki." . Po obudzeniu sobie przypomniałem że nic takiego nie robił ._. Przyszedłem do szkoły , lekcje mieliśmy na końcu korytarza . Czułem że nie był to mój któryś już z kolei dzień w szkole , a pierwszy . Powitałem się z kolegami i jednego zapytałem o zadanie z polaka , podobnie jak ja zrobił część . Usiadłem na ławce a zaraz dosiadła się nauczycielka od matematyki . Pomyślałem że chciała pogadać o moim bracie bo go uczyła a on był best w klasie , ale to była nauczycielka z gimnazjum a w rzeczywistości tak było ale z nauczycielką z technikum . Nadszedł czas lekcji polskiego . Siedziałem znowu w pierwszej ławce . Przy wyjmowaniu książek wyjąłem jakieś płyty co zauważała później nauczycielka ale powiedziałem że właśnie chciałem je schować . Dziwnie się zachowywałem na tej lekcji bo cały czas mnie gdzieś nosiło , wstawałem , odsuwałem się . To było strasznie dziwne .. Było mi głupio a moje obawy potwierdził wzrok rówieśników skierowany na mnie . Pani oznajmiła że czas na prace a ja zdziwiłem się bo myślałem że to nie dzisiaj . Na szczęście "wiedziałem" że moja kolej jest jutro . Wszyscy przysiadli się do ławek w 4 osoby a ja myślałem że jest to praca jednoosobowa , nie rozumiałem co mówili do mnie koledzy ,którzy dosiedli się do mojej ławki , nie miałem gdzie usiąść . Później do klasy wszedł psycholog( Jakiś tydzień temu miałem w śnie podobną sytuację ) a ja dziwnym trafem leżałem na łóżku a my już nie byliśmy w tej samej klasie a w pokoju . Psycholog mnie poprosił , podszedłem ale w drodze nagle mnie olśniło i wiedziałem że to sen(Może końcówka REM i spłycenie snu albo wywarcie na mnie stresu co zwiększyło mi logikę myślenia , często uświadamiam się w stresujących sytuacjach. ) . Odszedłem , odrywając się od fabuły , ale zaraz wróciłem bo pomyślałem że może być niezły fun . I poszedłem z psychologiem . Znalazłem się kuchni mojej babci .. I zrobiłem sobie jaja z tych ludzi , psychologa i kogoś jeszcze . Głupie jaja ... I nie będe ich opisywał xD Po tym mnie wywaliło . Budzę się bez ruchu . Świadomość miałem przyćmioną więc nie zauważyłem od razu i nie zdziwiłem się kiedy zobaczyłem niebo a pod nim liczbę "15" a zaraz wyłoniło się "0" , Liczba "150" oddalała się ja chciałem ją przybliżyć . Nie wiem czy już teraz byłem we śnie ale nic nie czułem . Wykonałem ERWILD'a . Niebo zawirowało , ja trzymałem oczy zfiksowane a niebo wirowało coraz szybciej . Zaraz spowolniłem intencją te wirowanie , aż się zatrzymało . "Krótkie HD LD spod wirującego nieba :3" Poczułem chwilę upadania , ale nie czułem upadku . Wstałem , byłem na środku mojego podwórka a wszystko było w Full HD . W oddali widziałem granatowe cienie w niebieskiej mgle .( Możliwe że to z gry "They bleed pixels") Wyszedłem z podwórka zachwycając się klarownością . Zobaczyłem pod nogami kamyczki i w tym momencie wyraźnie je poczułem , a nawet to ja się przesuwały . Kilka kroków później poczułem piasek pod nogami . Od strony ścieżki przede mną szedł sąsiad i zaczął na mnie zwać że o tej godzinie latam po podwórku . Wiedziałem że to sen ale możliwe że minimalnie odjął mi świadomości , powiedziałem żeby spierda*** . Byłem na ulicy , chyba widok lekko się zmienił . Chciałem żeby LD trwało długo więc wpatrywałem się w detale żeby zająć czymś umysł aby nie myśleć o wywaleniu ale mam wrażenie że nie umiem tej techniki już poprawnie wykonywać jak na początku . Wokół mnie były budynki z łukami , może w stylu barokowym albo renesansowym , nie wiem , nie znam się i nie lubi historii ani historii sztuki : / Po chwili mnie wywaliło. Może był to koniec fazy REM , albo więcej niż może. <<================================================>>
RE: Fallen Dreams - incestus - 23-07-2013 Kurde, szkoda, że nie latasz, bo to się zapowiadało na dobrą wizję z tymi wtrętami antycznymi A projekcje to ja zawsze wyklnę, tak jak w życiu daje to pewną gwarancje, że zamkną ryje i odejdą RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 02-08-2013 <<================== 2 Sierpnia ==================>>
W pierwszym śnie dziwny jakby-koszmar . Później 3 ERWILD'y z czego 1 nieudany ."Schiza w świetlistych tunelach" Był to bardzo dziwny sen i po obudzeniu większość zapomniałem . Próbowałem sobie przypomnieć o co tam chodziło ale nie mogłem . Pamiętam scenę świetlistego tunelu gdzie stała świetlista kulka . W tym śnie chyba próbowałem ją z kimś zrozumieć . Na końcu snu jakby wszedłem w tą kulkę myślami . Pojawiły mi się niebieskie paski w kształcie "C" i powoli się one prostowały . Wyszedłem z "tego" ale zaraz wróciłem . Ta sama scena , jednak teraz zostałem . Gdy paski się wyprostowały przed oczami miałem różne sceny . W ostatniej prawie zobaczyłem jakąś postać bo tylko jej cień , może gdyby bardziej się przybliżyła zobaczył bym ją ale się obudziłem . Położyłem się spać 2:05 , zasypiałem z 10 , 20 min . Chwilę po obudzeniu zobaczyłem godzinę była 3:30 . Rzadko się budzę po 1 fazie REM (było by to dziwne) , budzę się często po 2,3 . Sen może zburzyłem strachem . Podsumowując ... Ta faza nie trwała 1:30 h xD ) . Obudziłem się i czułem się jak w horrorze . Może ta postać na końcu zostawiła u mnie takie emocje albo przyzwyczajenie do kładzenia się spać gdy jest już jasno :E W każdym razie musiałem włączyć TV żeby zasnąć >< "Groźne ryby" Byłem w jakiejś rzecze z jakimś gościem a na brzegu stał prawdopodobnie nauczyciel .. Łapałem ryby .Blisko brzegu ugryzła mnie jakaś ryba mimo że tego nie poczułem . Ale zauważył to nauczyciel i wbił mi 2 strzykawki w to samo miejsce na w nadgarstku , wyciagając jad . Przed tym zabiegem bałem się trochę tych strzykawek , a w trakcie czułem lekki ból . Może nie wbijania a wyciągania jadu . Ryby stały się niebezpieczne . Kazał mi odejść na brzeg a w wodzie zostawił tego drugiego gościa . Ryby zaatakowały go grupą a on zaczął je wybijać w stylu capoeiry . Powybijał już masę ryb kiedy te się poddały i ludzkim głosem zaproponowały mu siedzibę w jaskini koło rzeki . Odwiedził tą jaskinie . Były jakby 2 piętra . Na pierwszym piętrze były 2 posłania , biały stolik i krzesła . Na drugim wygodne posłanie . Z racji że gdy chciał wybrać posłania na dole (bo były bliżej stolika) wyskakiwał biały napis z odmową , wybrał posłanie na górze i przyjął ofertę ryb w zamian za ich zostawienie . Sen się kończy . "Porządek w półce" Siedziałem na komputerze a za pokojem byli rodzicie ,ciotka wujek w jakimś drewnianym pomieszczeniu . Przyszedła moja mama żeby się spytać czy idę się kąpać , powiedziałem że tak . Zaraz przyszedł mój dziadek którego wizytą byłem trochę zaskoczony . Poszedłem otworzyć szafkę a dziadek się spytał co tam mam . Spojrzałem w szafkę . Wszystko było poukladane i było tam o wiele mniej rzeczy niż powinno być . Z jawy przypomniałem sobie że trzymam w tej szafce trochę zioła i wystraszyłem się że rodzice to odkryli (bo ja tej szafki nie sprzątałem) . Po chwili jednak przyszła myśl że to sen . Zrobiłem TR . Wywaliło mnie . Obudziłem się bez ruchu , chociaż tego nie planowałem (wydaję mi się że jak faza REM jeszcze trwa to budzę się z łatwością bez ruchu , kiedy już się skończyła bardzo trudno mi się nie poruszyć) . Zrobiłem ERWILD'a , czułem jak wrzuca mnie do snu . Czułem jak spadam . Spadałem ok . 4 sekundy po czym wywaliło mnie do rzeczywistości . Nie wiem czemu , pewnie koniec REM . "Ja świadek" Sen związany z moją wiarą więc wytłumaczę pokrótce o co chodzi . 2 razy w tygodniu mamy zebrania . To jest tak jakby nasz "kościół" (to tylko przykład , z niczym się on z nim nie wiąże) . Przybili na te zebranie słuchają wykładów przez ochrzczonych członków zboru ,którzy taki wykład na dany temat, przygotowują . W śnie pojawiłem się na takim zebraniu na środku sali . Zostałem poproszony o wygłoszenie wykładu . Wcześniej był mój znajomy w młodszym o rok , wieku . On już jest od kilku lat ochrzczony . W śnie tym kompletnie nie wiedziałem co mam mówić i zwracałem się do niego z pomocą . Miał już całą książkę (do której nawiązywany był wykład) podkreślaną odpowiedziami . Żeby się ratować wybrałem jakiś temat z kiedyś . Jakiś prosty . Jednak nie wiedziałem co mam mówić . Poprosiłem żeby kolega go omówił . Siedziałem na jednym z krzeseł kiedy sen się zakończył . "Nie śmieszna historyjka" Siedziałem na trawie w małym gronie znajomych . Jako że nie mieliśmy co robić opowiadałem historyjkę która wydawała mi się trochę śmieszna . Coś z Adamem i Ewą . Do grona dołączyło dużo więcej znajomych a ja przestałem opowiadać . Jeden kolega który był tu od początku powiedział żebym mówił ale wiedziałem że historyjka nie jest śmieszna i tylko się wygłupię . Jakaś koleżanka wstała do tablicy która stała przed nami i narysowała literową zagadkę . Inna dziewczyna napisała pod tą zagadką napis kolorowymi literami , był on nic nie znaczący . W czasie kiedy napis się zamalowywał , obudziłem się . Znowu bez ruchu . Zrobiłem ERWILD'a . Chciałem wejść przez hipnagogi jako że jest lepsza jakość i stabilniejszy sen . Wyobrażałem sobie niebo ale przed oczami widziałem tylko cieniste bloki w szarej mgle . Otworzyłem oczy nie w mojej sypialni . A domku przed plażą . Każdy sen z ERWILD'a bez hipnagogów zaczynam dziwnie bo często nie mam równowagi albo krzywo stoję .. Tak było też teraz , gdy się wyprostowałem i ustabilizowałem postawę chciałem wyjść na tą plażę i zobaczyć bliżej może . Kilka sekund później byłem już na piasku i szedłem na przód kiedy mnie wywaliło . Z niewiadomej strony sen powiedział mi że ktoś kto tam stoi mnie nie przepuści dopóki będę w postaci człowieka O_o Po obudzeniu kolejny ERWILD . Po nim siedziałem przed komputerem . Miałem otworzony bittorrent a jednym z torrentów był jakiś program który miał mnie zamienić w kota (omg >< ) W śnie mnie to nie zdziwiło , przeciwnie , usilnie chciałem zamienić się kota O_O Zamknąłem niechcący bit torrent , otworzyłem pobieranie . Znalazłem ten plik . Gdy otworzyłem archiwum , było tam pełno plików , nie wiedziałem co mam włączyć . Rzuciłem to , w momencie odejścia od komputera świadomość przywróciła się na jako taki poziom . Chciałem wyjść na dwór . Przy przechodzeniu przez kuchnie niechcący uderzyłem o kredens i poczułem lekki ból . Byłem na dworze było ciemno . Znalazłem się na nieznanej ścieżce . Zacząłem robić ADA , i w końcu krok był krokiem a nie skokiem w czasie x_x Czułem że mnie wywala , nie przejmowałem się tym ale to nie pomogło . Po obudzeniu nie czułem już tego stanu do ERWILD'a . Pewnie koniec REM . <<==============================================>>
RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 03-08-2013 <<================== 3 Sierpnia ==================>>
W końcu po bardzo długim czasie LD nie z płytkości . Na LD składało się 2 FA z czego drugiego nie rozpoznałem bo TR z nosem był .. negatywny O_OKilka razy próbowałem SSILD'a ale nie idzie mi to łatwo. Odpływam bez wykonania porządnie ani jednego cyklu albo powoduję bezzsenność itp. Mimo to chyba w końcu wyszedł "SSILD -3 udana próba" ( 1 raz udało się za pierwszym razem . Co ciekawe ,bez WBTB , ale utrwalałem ten stan co chwilę co powodowało bezsenność , LD zakończony po chwili przez moją gwałtowność . 2 próba była za godzinę . Była to próba do której miałem zamiar bardziej się przyłożyć . Było kilka FA , w ostatnim się uświadomiłem . ) 2 Pary dzwi koło siebie , na jakiejś lokacji podobnej do poczty w moim starym mieście . Pan z prawej proponuję "usługi" panu nr. 1 ... Ja stałem z przed nimi i słuchałem rozmowy na którą pan nr. 1 przystał . Nie pamiętam jak się uświadomiłem . Jakoś nagle (taka specyfika SSILD) po zrobieniu TR ( Ale nie było to uświadomienie z płytkości . Jestem pewien . Ta różnica jest do zauważenia . Lokacja zmieniła mi się chyba tylko raz , może 2 . Jakość była lepsza od tych LD'ków z płytkości jednak nie lepsza niż z płytkiego ERWILD'a . Klarowność była raczej zależna od odległości , ale było bardzo mało detali . Próbowałem krzykiem podwyższyć detale ale nie udało się . Miałem w czasie tego LD nawet dobrą świadomość , tak mi się zdaję . Ale nie mogłem wymyślić czegoś do roboty . Próbowałem losowych rzeczy ale moja kontrola była kiepska . Chyba miałem też chęć utrwalić sobie stan świadomości nie z płytkości . Trochę pochodziłem po nieznanych mi lokacjach . LD trwało na oko ok. 2 minut . Po czym budzę się . Obudziłem się bez ruchu, więc spróbowałem ERWILD'a . Czułem że po dłuższej fiksacji zaczyna mnie wciągać do snu ale ostatecznie brakowało tego impulsu , po kilku próbach poddałem się . Wstaję . Układ pokoju jest inny . Pomyślałem że to dalej sen więc zrobiłem TR - pozytywny . Chciałem wyjść przez drzwi ale słyszałem niepokojące dzwięki i nie chciałem się narażać (żeby mi jakiś nie miły face wyskoczył :| ) Wyszedłem przez okno . Dalej wyszedłem na ulicę . Dalej nie miałem pomysłu co robić , latanie też mi teraz nie wyszło co dziwne . Zobaczyłem ładnego psa po czym zamieniłem go intencją w kota , a później znowu w psa . Od tak . z nudów xD (lepsze chyba to niż np. fapanie na świeżym powietrzu x_x ) . Z oddali nadjeżdżała masa aut . Pomyślałem żeby może do jakiegoś wsiąść ale wszystkie mnie olały . Chwilę po tym budzę się . Znowu bez ruchu . Ten sam stan . Próbuje ERWILD'a . To samo . Próbuje jednak dłużej . Po długiej fiksacji już normalnie prawie "tam" byłem xD Ale nie udało się .Pomyślałem że to może dalej sen : o Robię TR z nosem - negatywny O_O Lekkie zdziwienie i rozczarowanie . Patrzę na mój pokój . Wszystko poprzesuwane , krzesło barakaduje mi drzwi . Mogłem zrobić TR jeszcze raz ale poddałem myśl że to jawa (raczej nie ze spadku świadomości a tym że jestem przyzwyczajony do krótkich LD :E ) . Zawołałem siostrę żeby mi wytłumaczyła . Na biurku leżały jeszcze jakieś kosmetyki . Chwilę po tym się budzę . W rzeczywistości . Po obudzeniu od razu czułem inny stan Te FA są prawdopodobnie przyzwyczajeniem do wywaleń po krótkim czasie xD Mimo że to LD nie było jakieś super udane to czuje progress Zdaję mi się że w LD'kach z płytkości mam niższą świadomość <<==============================================>>
RE: Fallen Dreams - incestus - 03-08-2013 Sen z płytkości poznasz po godzinie o której się kończy. Typowo jest to godzina o której wstajesz codziennie. U mnie sen spłyca się lekko nawet do pół godziny przed obudzeniem się, co daje efekt relatywnie dobrej jakości ewentualnego LD. TR z nosem może być negatywny tylko pod względem poczucia oporu powietrza i przylgniętych skrzydełek nosa, toteż polecam zwracać przede wszystkim uwagę na uczucie braku tchu po kilku sekundach próby wciągania powietrza. RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 03-08-2013 Tyle że nie mam regularnych godzin wstawania . Ale zauważyłem różnice pomiędzy ostatnimi LD'kami . No zobaczymy jak będzie dalej bo zamierzam kontynuować SSILD . Co do TR z nosem szczerze nigdy nie zwróciłem uwagi na poczucie skrzydełek , a w śnie ich nie czuć . No i w tym ostatnim FA tak myślałem że to może już jawa dlatego tak jakoś narzuciło taki efekt a nie inny. Chciałem też zapytać o to czy tak może być z powrotem do snu . Wydaję mi się że jeśli REM jeszcze trwa to obudzić mi się bez ruchu łatwo , i czuję specyficzny stan , stabilny i wiem że zrobię ERWILD'a i wrócę do snu . A po następnym wywaleniu już nie czuję tego stanu i bardzo ciężko się nie poruszyć . Aczkolwiek wątpię żeby tamten stan był paraliżem RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 04-08-2013 <<================== 04 Sierpnia ==================>>
Próby SSILD'a , nieudane . Sen o SSILD i sen o MLD . "Sen o MLD - W śnie kolegi" Poszedłem do kolegi . Stał na rogu nie znanej mi lokacji . Zaproponował wejście do jego snu . Po chwili już w nim byliśmy , był z nami ktoś jeszcze . Ja zyskałem cześć kontroli . Trochę świadomości . Zadziwiła mnie realność tego snu . A szczególnie zmysłu dotyku . Po przeniesieniu się do innej lokacji jeszcze bardziej się wyostrzył . Dziwiłem się że mój kolega który nie zapisuję snów ani mało zwraca na nie uwagi (przez jakiś czas stosował fast WILD , który z łatwością mu przychodził ale rzucił to) , ma realniejsze sny ode mnie . Po obudzeniu trochę się ucieszyłem że to był jednak mój sen "Sen o SSILD - stygmaty na rękach" W jednej z moich prób SSILD'a dość szybko odleciałem . Sen zaczął się od przeglądania na wiki (nie MrNalew'owej , ta miała żółte tło ) metody "HILD" . Tylko nazwa była taka sama , czytałem o tej technice wczoraj . W śnie polegała ona .. na graniu na konsoli i uświadomienie się po zegarku w grze (bezsensownie brzmi ) . Po czym ukazała mi się krótka historyjka . Jak ktoś się budzi i opowiada komuś kto leży na drugim łóżku że chyba miał LD. Tutaj przeskok . Leże na łóżku już po wykonaniu SSILD'a i czuję zapadanie się do snu . Zrobiłem ERWILD'a dla pewności (dziwny sposób upewniania się : d ), taka sama sytuacja jak we wczorajszych snach . Przypomniałem sobie że tak samo było i zrozumiałem że to sen . Zyskałem kontrolę . Wstałem i wyszedłem przez okno . Po przejście paru kroków chciałem się upewnić że to sen . Zrobiłem TR z nosem , negatywny . Zrobiłem go kilka razy , skupiałem się na skrzydełkach , czułem je . (Ok . Incestus teraz będę stosował twoją poradę Wydawało mi się to za długa czynność ale chyba będę musiał) . Ale wiedziałem że to sen . Zrobiłem TR z rękami . Na bokach dłoni , do środka , miałem dziury ( Zapewne to motyw z "Efekt Motyla" ) Jednak w śnie skojarzyłem to z tym że ten gościu który stosował "HILD" , w śnie miał takie stygmaty . Pomieszane trochę Wywaliło mnie . Budzę się . Wstaję i idę do gościa który leży na kanapie bo okazuję się że to on w śnie powiedział mi o SSILD . i Skarżę się na krótki LD xD Sen się kończy . "Uporczywy snajper" W śnie prawdopodobnie jakaś wycieczka właśnie dobiegła końca . Wszyscy jechali do domu autokarem ale ja czekałem na rodziców . Przyjechali a my pojechaliśmy do domu . Po jakimś czasie drogi zaczął za nami jechać ktoś inny ze snajperem . Zaczął do nas strzelać . Każdy strzał prawie nas zabił . Próbowałem chronić mamę i siebie . Tata wydawał się bezpieczny . Zawróciliśmy na miejsce w którym sen się zaczął . Okazało się że ten snajper to członek opiekunów . Złożyliśmy na niego skargę . Tym razem wsiadłem do autobusu . Snajper był z tyłu i trzymał muszkę na innych . Okazało się że chciał on zabić tych którzy dawali...fałszywe usprawiedliwienia O_O Przypomniałem sobie że w szkole dawałem dużo usprawiedliwień ale żadne nie było fałszywe . I może dla tego się pomylił , chciał mnie wtedy zabić . W następnym śnie sen chyba się kontynuuje . Przyjechaliśmy już do domu . Ale za nami przyjechał snajper i stał na środku skrzyżowania . Torował drogę . Po jakimś czasie ktoś tam przyszedł , jakiś żołnierz . Zabił snajpera a my odetchnęliśmy z ulgą . Byłem wtedy w domu z siostrą i ciotką . Byłem w swoim starym pokoju (Ale blok nie pasował ) . Wtem żołnierz ogłosił że jest zakażenie wirusem i wszyscy muszą opuścić miasto . My jednak się nie poddaliśmy i planowaliśmy sami opuścić dom i gdzieś uciec zamiast czekać aż przyjdą żołnierze i nas wyprowadzą . Moja siostra szybko zabrała całe jedzenie z domu . Ja byłem w pokoju i zastanawiałem się co zabrać . Nie było dużo czasu . Wziąłem jakąś bluzę bo nie wiadomo gdzie się udamy . Wziąłem telefon i ... chomika . Bardzo chciałem wziąć chomika . Niestety nie dawał się wsadzić do kieszeni spodni (O_O) . Siostra i ciocia wołali żebym się pośpieszył bo słychać już odgłosy żołnierzy . Ciocia powiedziała że pójdą innym przejściem i ich ominą . Ja dalej próbuje schować tego chomika . Pamiętam że gdy próbowałem czułem bardzo wyraźnie dotyk . Coś strzeliło podczas próby i myślałem że to chomik coś złamał ale przyjąłem że to kieszeń w spodniach . Po chwili postanowiłem schować chomika do kurtki . I wyruszyłem . Gdy byłem przed drzwiami sen się skończył. Ostatnio w snach wyostrzył się zmysł dotyku . Tego mi brakowało Zauważyłem tego jeszcze zaletę niż lepsza pamięć snów . Łatwiej o wprowadzenie się w stan sztucznej derealizacji . Sen naprawdę może być tak realny jak jawa <<==============================================>>
RE: Fallen Dreams - Nalewa - 05-08-2013 (04-08-2013, 18:20 )Fallen Leaf napisał(a): 04 Lipca CO jak co HILD mam opisany . Ale zmieniłem na SHILD . RE: Fallen Dreams - Fallen Leaf - 05-08-2013 Tak wiem . Dlatego napisałem że nazwa jest taka sama bo coś dzień wcześniej lookałem . Natomiast działaniem przypominało VWILD tą z zegarkiem . RE: Fallen Dreams - Nalewa - 05-08-2013 Ja do VWILD chyba aplikację na androida zrobię bo muszę tą technikę spróbować . |