Ciekawi mnie taka rzecz a mianowicie czy Świadomy sen może pomóc w zwalczeniu depresji człowieka czy wręcz ją pogłębia ? Z jednej strony znajdujemy piękne chwile które potrafią nam pomóc, wyciągnąć z tego gówna a z drugiej możemy nabrać jeszcze większej niechęci do tego realnego świata?
Myślę, że LD potrafi pomóc długotrwale na nastrój, tak jak jakiekolwiek fascynujące zainteresowanie czy zajęcie, ale niesie ze sobą ryzyko nadmiernego zaabsorbowania tematem i zignorowania naprawdę ważnych potrzeb, których niedobór powoduje tą depresję.
Sadzę, że ld raczej nie pomoże na depresję bo jeśli się ma depresję to się wszystko widzi w czarnych kolorach, ma się spadek energii więc albo nie pamięta się snów, albo ma się problemy z zasypianiem, albo są nieprzyjemne więc jest szansa na koszmar w ld a tp nic dobrego. Chyba, że nie chodzi Ci o prawdziwą depresję tylko jakiś chwilowy zły nastrój.
Ponadto jak dowodzą badania ld spłyca sen więc to też nic dobrego przy depresji.
Z tego co gdzieś tam kiedyś czytałem to sprawa mocno indywidualna. Lekarze, który stosowali świadome sny w depresji, mówili, że zdarzały się osoby, którym to pomogło i tacy, którym nie. Wiele osób podkreśla, że świadome sny to tylko narzędzie. Jeśli będziesz wykorzystywał sny do tego, żeby żyć życiem, które nie udaje ci się w rzeczywistości, to nie wróżę ci nic dobrego. Natomiast jeśli będziesz pracował ze zwykłymi snami i doszukiwał się przyczyny depresji, a następnie próbował ją zwalczyć, to wtedy LD może pomóc.
(26-08-2018, 16:20 )Onejronauta napisał(a): Sadzę, że ld raczej nie pomoże na depresję bo jeśli się ma depresję to się wszystko widzi w czarnych kolorach, ma się spadek energii więc albo nie pamięta się snów, albo ma się problemy z zasypianiem, albo są nieprzyjemne więc jest szansa na koszmar w ld a tp nic dobrego. Chyba, że nie chodzi Ci o prawdziwą depresję tylko jakiś chwilowy zły nastrój.
Ponadto jak dowodzą badania ld spłyca sen więc to też nic dobrego przy depresji.
Chodzi mi o taką prawdziwą depresję a nie 2-3 dniowe złapanie doła
Podejrzewam, że dużo zależy od stadium choroby. Jeśli depresja wiąże się ze stanami lękowymi i zaburzeniami snu (a często tak jest), to nie będziesz mieć sił/możliwości postarania się o LD. Poza tym, chorując na depresję nie chcesz robić nic - dlaczego miałbyś chcieć o czymś konkretnym śnić, planować i wymyślać, kiedy nie widzisz sensu nawet w tym, żeby jeść?