z ciekawości: wie ktoś dlaczego, kiedy np. prawie się wybudzam, ale powracam do snu, to kręci mi się w głowie? czasami jak się wybudzam, ale szybko powracam do snu, to jak wkraczam w sen, to kręci mi się głowie, tracę jakby poczucie lokalizacji/balansu (bo część mózgu za to odpowiedzlana się wyłącza?)paraliżuje sie, i czuje się , jakbym był 'wessany" w sen. też kiedy się wybudzam ale jeszcze nie jestem do końca rozbudzony i nadal leże, to kręci mi się w głowie.
Z tego co kojarzę to podczas paraliżu mózg przestaje odbierać bodźce z ciała więc próbuje niektóre sam odtworzyć (uczucie kończyn ułożonych w dziwny sposób) i dotyczy to chyba też błędnika. Stąd wrażenie lewitowania, opadania albo zawroty głowy.
Przedwczesna pobudka zazwyczaj wiąże się z wrażeniem lekkiej, zamroczonej głowy. Szybki powrót do snu najpewniej przenosi to wrażenie jako treść nowego snu. Powinno być ono podatne na kontrolę.