iSENowy dziennik koszmarów
#1
Jak sama nazwa wskazuje dziennik tylko i wyłącznie na koszmary yyyy . Tak więc piszcie (oczywiście kto chce ,nikogo nie zmuszam) najciekawsze ,najdziwniejsze a przede wszystkim najstraszniejsze koszmary jakich byliście świadkami. Możecie też podlinkować zapisane już na forum makabryczne sny ,które zaginęły gdzieś w mrokach iSENu. Jest kilka takich perełek. Możecie też napisać co mogło spowodować u Was takie przerażające przeżycia podczas snu. Film grozy ,straszna książka a może wycieczka na niemiecką plażę nudystów  ;)  ?



Jako ,że przypadł mi zaszczyt utworzenia tego wątku powinienem rozpocząć jakoś od swoich koszmarów ... problem w tym ,że jedyny koszmar jaki pamiętam rozegrał się w mojej głowie jakieś 10 lat temu. Radzę więc czytać z przymrużeniem oka. Pamięć potrafi robić psikusa.


No więc. Byłem na jakiejś płaskiej pustyni. Obok mnie stała moja szafka nocna oraz łóżko. Zobaczyłem w oddali nadciągających w moją stronę jeźdźców na koniach lub potwory. Zbliżali\ły się a ja nie mogłem się ruszyć choć bardzo chciałem uciekać. Do tego w głowie zaczęło mi pulsować jak w czasie ostrej migreny. Z każdą chwilą uczucie to nasilało się ,aż stało się nieznośne. Apogeum dyskomfortu. Jeźdźcy\potwory wjeżdżają we mnie... Obudziłem się z krzykiem ,cały zlany potem.
Dlaczego intuicja podpowiada mi, że z tego koszmaru już się nie obudzę? Bo wcale jeszcze nie poszedłem spać a koszmar dopadł mnie na jawie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Koszmary zdarzają mi się zazwyczaj w pierwszych godzinach spania. Umysł jest wtedy zbyt śpiący, żeby się uświadomić. Sny te są mroczne, w odcieniach szarości, gdyż kora wzrokowa jest wówczas słabo aktywna. Towarzyszy im uczucie silnego napięcia, niepokoju, wzmożona czujność, wrażenie, że coś jest nie tak - blisko tzw. snu przedświadomego. Postrzegam wtedy senny świat jako halucynacje, co mnie przeraża, lecz nie rozpoznaję, że właśnie śnię.
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1