Tak, sny bolesne są właśnie świetne, ponieważ bardzo realnie postrzegane zmysłami. Sam swego czasu byłem postrzelony przez mafie, raz 'śmiertelnie'. I niech ktoś mi powie, że jak człowiek śni to nie może czuć bólu.
Lilsem powinieneś się upewnić czy faktycznie coś ci się z sercem albo nerką podczas snu nie działo.
Myśle, że albo położyłeś się tym miejscem na jakiś kant, albo dostałeś jakiejś kolki.
Kiedyś stary mierzył mi gorączkę podczas snu a mi się śnił realny ból odpiłowywania ręki przez żółwie ninja.
Dobra, wróciłem z zakopanego, miałem tam LD. Pomyslałem tylko przed snem że będe miał LD i już ;p
100% wszystkie zmysły pracowały, ogólnie najlepsze LD w życiu, tylko że nie mogłem latać itp. ;p
hmm po paru próbach wyobrażania sobie lotu bez opadania , po prostu przestałem odczuwać ciążenie
Tylko, że zostało mi to do teraz i nie potrafię już go przywrócić :/
Możesz też wyobrazić sobie, że powietrze ma właściwości wody i pływać w nim żabką.
Najpewniej wyłączysz też grawitacje prostą komendą, wtedy będziesz mógł latać wskazując palcem miejsce destynacji.
Koniec końców możesz wyłączyć też uczucie wiatru i zimna, żeby zasuwać z nieskończoną prędkością