07-08-2018, 21:33
Witam Was wszystkich!
Bardzo się cieszę, że udało mi się trafić do tak szerokiego grona ludzi zafascynowanych śnieniem. Przygodę z LD zacząłem już kilka lat temu, gdy w ręce wpadła mi "Oneironautyka" Adama Bytofa. Mam już za sobą kilka znakomitych podróży. Później niestety fascynacja LD wygasła i przestałem być świadomy. Teraz postanowiłem poświęcić się temu ze zdwojoną siłą, ponieważ mam kilka niedokończonych rozmów z bliskimi mi osobami, z którymi rozmowy te na jawie już nigdy nie będą możliwe...
Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że udało mi się trafić do tak szerokiego grona ludzi zafascynowanych śnieniem. Przygodę z LD zacząłem już kilka lat temu, gdy w ręce wpadła mi "Oneironautyka" Adama Bytofa. Mam już za sobą kilka znakomitych podróży. Później niestety fascynacja LD wygasła i przestałem być świadomy. Teraz postanowiłem poświęcić się temu ze zdwojoną siłą, ponieważ mam kilka niedokończonych rozmów z bliskimi mi osobami, z którymi rozmowy te na jawie już nigdy nie będą możliwe...
Pozdrawiam!