Waldek Świadomy
#11
Tak jest, pamiętaj aby wykonać dodatkowy TR za każdym razem, kiedy poczujesz dziwny zbieg okoliczności ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#12
  Dzień 8
Data snu: 09.08.2017
Godzina snu: 23.00-8.00
-Co do godziny to się nie zgadzam.Dzisiejszej nocy miałem straszne problemy z zaśnięciem, w pokoju zwyczajnie było za gorąco.Przewiduje że usnąłem gdzieś po pólnocy jeśli nie później.Na początku ciężko było sobie przypomnieć sny.

#1-Jestem w domu, w tym dużym pokoju.Na zewnątrz widzę że pada deszcz, jest bardzo pochmurno i szaro.Z mojej rodziny są wszyscy oprócz starszego brata i siostry.Do matki chyba zadzwonił wujek, słyszę jak rozmawia.W pewnym momencie przychodzi do pokoju i daje mi tel.W tym momencie zobaczyłem że gadała przez tel. brata który ceni swoją prywatność, po za tym ona ma swój tel.więc dlaczego ma ten?Brata nie było, pomyślałem że zapomniał, ale nie czerwony samochód stoi na zewnątrz.Tak czy siak teraz ja rozmawiam, witam się z wujkiem, później nie mogę usłyszeć co mówi do mnie, więc gadam że nic nie slysze, on prawdopodobnie zadaje to samo pytanie, i tak do momentu aż odłożyłem telefon.Jeszcze wychodzę na zewnątrz, i chodzę gdzieś, koło samochodów.

#2-Jestem w Sejnach.Z bratem możliwe że wychodzimy z fryzjera, płacimy pieniądze.Nagle jakby wchodzą dwaj listonosz, którzy wręczają nam jakieś faktury nie wiem od czego.Tak więc wyszliśmy, idziemy w stronę biedronki, natomiast listonosz wchodzi do następnego pomieszczenia/sklepu.Pochmurno, i szaro (czyli nic nowego w moich snach).

#3-Oglądam cmentarz z bardzo wysoka , widzę co się dzieje.Jest nawet dużo ludzi, choć większość to pewnie z Liceum (widzę kolegę który się tam uczy ).Z obserwacji podejrzewam że jest to jesień, liście spadają, ale słońce świeci.Widzę jak wszyscy chodzą tam i z powrotem.W końcu ja też tam się znalazłem.Na razie stoję przed murkiem, później jednak idę na sam koniec cmentarza, oglądam ziemie, jakieś groby, gdy tylko podnoszę głowę od razu znajduje się jakby w lesie, ale jest cmentarz,tylko pojawiło się więcej drzew i liści na ziemi.Za plecami była jakaś dziewczyna, zawróciłem.

#4-Serial Prison Break.Wszystko dzieje się w celi.Najpierw Scofield i wspólokator z celi są sami, później dołącza do nich Lincoln.Uciekają w dzień, otwierają kibel i wchodzą do tunelu.W tunelu stoją przed jakąś czerwoną drabiną, aż nagle pojawia się woda, nie wiadomo skąd, Scofield mówi że tego nie powinno tu być (tej wody), nawet to wszystko nie powinno się wydarzyć,w tym momencie do mnie dociera (przynajmniej tak czuję wewnątrz siebie) co tutaj się wyprawia i niestety się budzę...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#13
Cytat:w tym momencie do mnie dociera (przynajmniej tak czuję wewnątrz siebie) co tutaj się wyprawia i niestety się budzę...

Masz na myśli, że zorientowałeś się, że śnisz? Lub po prostu doszedłeś do wniosku, że coś jest nie tak, ale jeszcze nie wykminiłeś, że to sen? :P
cosmic.checkReality();
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#14
(09-08-2017, 14:46 )CosmicKid napisał(a):
Cytat:w tym momencie do mnie dociera (przynajmniej tak czuję wewnątrz siebie) co tutaj się wyprawia i niestety się budzę...

Masz na myśli, że zorientowałeś się, że śnisz? Lub po prostu doszedłeś do wniosku, że coś jest nie tak, ale jeszcze nie wykminiłeś, że to sen? :P

Raczej to drugie,  :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#15
Tak jak pisałem, to oznaka automatycznego przejaśnienia świadomości podczas porannego spłycania snu. W miarę praktyki przejaśnienia będzie zdarzało się wcześniej a cały okres będzie się wydłużał, co daje szanse na uświadomienie się zamiast pobudki :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#16
Dzień 9
Data snu: 10.08.2017
Godzina snu 23.00-5.00
Wieczorem po pracy coś tam wypiłem ,więc z dzisiejszym spaniem i zapamiętaniem wszystkich snów raczej miałem spory problem, a i po przebudzeniu także usnąć nie za bardzo mogłem.

#1-Jestem w Technikum na warsztatach.Chyba mam jakieś zajęcia praktyczne, ale tym razem, z kolegami i sensacyjnie koleżankami z dawnej szkoły.Chyba szykujemy jakiś spektakl na zakończenie.Rozmawiamy, są Artur,Norbert,Ala,Inga i chyba jeszcze ktoś.Mamy kupić jakiś drewniany przedmiot,tylko nie wiemy skąd.Ja proponuje OLX, i o dziwo zgadzają się ze mną.W tym momencie wychodzimy na zewnątrz, gdzie jest już naprawdę ciemno, świeci światła.Koledzy i koleżanki lecą do sklepu, ja natomiast idę do innego budynku warsztatów do toalety.Nikogo tutaj już nie ma , a światło świeci.Patrzę przez okno jakby na kogoś czekając.Nikt nie idzie, nikogo nie ma,jestem tylko ja.Teraz jestem na parkingu, z daleka widzę kolegę który stoi przed samochodem, na coś czekając.Wiem że dziś kogoś z grupy nie było.Widzę jak czerwony samochód gaśnie na mieście, wcześniej był zaparkowany koło szkoły.
Obudziłem się po jakimś czasie i długo nie mogłem ponownie zasnąć.

 #1-Jestem w domu.Są siostra , brat i jeszcze ktoś.Jest czwartek, chyba będę mieć jakiś egzamin po 10.00.Nie chcę jechać, i mam jakieś pretensje za coś.Ostatecznie zostaję, a brat z siostrą pojechali jeszcze do brata ciotecznego.W pewnym momencie,ktoś do nas puka, a tu?Kolega który informuje o zaginięciu jakiejś dziewczyny.Najpierw wychodzi moja siostra,która później też zaginęła.Słyszę  o jakiejś górze,przez którą można przejechać i od razu znaleźć się w Kopenhadze.Widzę tą górę i wydaje mi się to dziwne bo Kopenhaga leży w Danii,chwilkę pomyślałem i w końcu zignorowałem to.Widzę jak wiele rowerzystów poszukuje tej dziewczyny, poruszają się przez las w stronę sąsiadów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#17
To tajemna technika, ale alkohol generalnie ułatwia uzyskiwanie świadomych snów :) Na początku patologicznie pogłębia sen, ale budzi samoczynnie po 4-5 godzinach. Reakcja odstawienia substancji nie pozwala zasnąć przez kolejną godzinę a w następnej fazy REM mają tendencję do kompresji, co zwiększa jasność świadomości w tych snach ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#18
(10-08-2017, 20:25 )incestus napisał(a): To tajemna technika, ale alkohol generalnie ułatwia uzyskiwanie świadomych snów :) Na początku patologicznie pogłębia sen, ale budzi  samoczynnie po 4-5 godzinach. Reakcja odstawienia substancji nie pozwala zasnąć przez kolejną godzinę a w następnej fazy REM mają tendencję do kompresji, co zwiększa jasność świadomości w tych snach ;)

Gdzieś czytałem , że wręcz przeciwnie, i alkohol znacznie utrudnia uzyskanie świadomego snu.W sumie to masz racje, dziś się obudziłem  przed 5.00  jakiś kwadrans a zasnąłem prawdopodobnie po lub przed 6.00.Gdybym pobudził bardziej umysł przez tą godz. może i by mi się udało, zwłaszcza że już kiedyś coś podobnego stosowałem z pozytywnym rezultatem czyli LD.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#19
Dzień 10
Data snu: 10.08.2017
Godzina snu:23.00-5.00, 7.00


Dzisiejszej nocy nastawiłem alfabudzik na godz. 5.00-6.00.Ostatecznie obudziłem się o 5.00.Ponadto próbowałem za pomocą autosugestii obudzić się po każdym zakończonym śnie,wyszło że budziłem się co 2 godz.


#1-Jestem w Sejnach razem z bratem w sklepie "Gama".Coś kupuję i właśnie idę do kasy która znajduje się koło wyjścia(w rzeczywistości tak nie jest).Przeliczam pieniądze, robię to chyba powoli, bo zauważyłem jaka zrobiła się kolejka.Za mną stoi brat, potem chyba nauczycielka ze szkoły, i jeszcze inni ludzie.Gdy tylko zobaczyłem wychowawczynie od razu daję pieniądze dla kasjerki, jestem świadomy, że są jeszcze wakacje.Wychodzę na ulice, a tu jest jeszcze większy tłum, nie widzę drugiej strony gdzie chcę przejść.Idę między ludźmi, spotykam byłą już nauczycielkę, witam się i idalej przechodzę, gdy już wyszłem z tłumu znalazłem się w jakiejś klasie, ktoś zbiera krzesła i układa, po środku jest jakby telewizor, siedzę w ławce i się rozglądam.


#2-Leżę w łóżku.Wokół jest już ciemno, mam tel w ręku i coś przeglądam.Patrzę że  siostra jeszcze siedzi z tabletem przy stole(myślę jak ona się tu znalazła bo niedawno była w swoim łóżku, pomyślałem że bateria słaba w tablecie), ponadto widziałem jak przyszła, ja już leżę, każę żeby już poszła spać.Odkładam tel. i chyba się udze bo siostry przy stole nie ma, a jest w swoim łóżku z tabletem.

Budzę się i patrzę że jest po 1.00.Sny zapisuję w tel. z wiadomych przyczyn.


#1-Jestem przy i w jakimś magazynie.Razem zemną są dwaj koledzy.Nosimy na siebie ubranie robocze.Po środku magazynu coś palimy, wokół jest pełno sprzętu,jak w warsztacie.Nagle wjeżdża tu jakiś pojazd, wieje silny wiatr.Zboku przytrzymuje folię, ale i tak coś mnie ciągnie do środka pod ten poruszający się pojazd.Z trudem się trzymam.Później kolega opowiada innemu co tutaj się stało.Pod koniec próbuje na nowo zapalić ogień, widzę iskierki.


#2-Jestem w szkole Technikum i chodzę po korytarzu.Słyszę o jakimś konkursie które rozstrzygnięto na sali.Widzę obraz dziewczynki narysowany tyłem, włosy zapięte.Jest tu także prawdziwa dziewczynka, widzę nawet jej twarz (trudno mi opisać),To chyba ją namalowano na tym obrazie i wygrała.Idę zobaczyć plan zajęć, na korytarzu stoi jakiś facet, wracam i spotykam kolegę który każe wszystkim iść do szatni, która znajduje się koła planu lekcji( w prawdziwym świecie tak nie jest).Ok, wchodzimy, niektórzy juz są, zajmuje miejsce przy stoliku razem z kolegą, tymczasem wchodzą inni, ja wstaję.Gdy tak się stało znaleźliśmy się w zupełnie innym miejscu, na dodatek organizujemy mecz koszykówki, bo zrobiło się boisko do koszykówki, w mojej drużynie jest 10, od razu mówię że za dużo, w przeciwnej 4.Tam gdzie wcześniej siedziałem teraz miejsce zajmują Lewandowscy, nie widzę twarz,  bo siedzą tyłem.Jesteśmy w Krakowie, za stadionem Cracovii, są te same drzewa, tylko zamiast ulicy boisko.Wieczór, zachód słońca.

Budzę się po godz 3 , i tak samo sny zapisuje w telefonie.

#1-Przez naszą drogę biegnie Messi, Suarez i chyba Dembele.Nie na nich zwracam uwagę tylko na tego gościa który swoim pojazdem ich goni.Jest łysy, a oczy biale, wygląda jak trup.

#2-Jestem w dawnej szkole na korytarzu.Jest nawet sporo ludzi.Odbywa się chyba jakieś wydarzenie.Dziewczyna rozdaje ulotki, obok mnie stoi kolega.Na jakiejś kartce mówi że ma moje kompromitujące dane, dziwię się i proszę by pokazała, bo nie mam nic do ukrycia.Widziałem jakieś wymienione punkty.Teraz z Norbertem stoimy, mówię że nie ma miejsca, pokazuje że jednak jest.Idę i siadam po środku.Zauważyłem że są tu także osoby starsze.

#3-Przyjechaliśmy do Jan.Stoję przed bramą, zauważa mnie wujek, który rozmawia z innymi.
Jeszcze jakby przypomniałem sobie dawny serial "Sąsiedz".Widzę bohaterów/ki.Niektóre pokazują swoje zęby i wygląda to naprawdę strasznie, jak zombi.Faceci próbują naprawić Tort.


Obudziłem się o  5.00, już po tej godz. trudno jest zasnąć, słońce wschodzi, jest gorąco
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#20
Dzień 11
Data snu: 12.08.2017
Godzina snu: 00.00-6.00

Dzisiejsze sny są nieco skromniejsze, a jest to spowodowane że krócej niż zwykle spalem, no i później się położyłem spać.Niektórych szczegółów nie potrafię opisać.Dziś się nastawiłem się na 6.00, wyszło że obudziłem się nieco przed tą godz. która sobie ustaliłem.
.


#1-Jestem w domu.Jest już wieczór, za oknem ciemno.Wokół nikogo nie ma , chyba śpią.Mam włączony telewizor, coś oglądam i myślę o kolejnych snach.To było krótka scena.


#2-Teraz widzę horror "Halloween".Wszystko dzieje się w jakimś naprawdę dużym domu, i to w biały dzień.Jakiś facet ucieka i kryje się od Myersa, który go goni.Mężczyzna ten biega po całym domu, nawet głęboko w dół, bo tam też znajduje się jakieś pomieszczenie.Wchodzi tam i otwiera szafę, próbuje się ukryć.Wybił jakby okno i teraz jedzie samochodem.Zatrzymuje się na jakimś polu, wokół jest las, a niedaleko rów.Niestety Myers w masce także był w tym samochodzie i chyba go zabija.


#3-Teraz trochę polityki.Oglądam jakby wiadomości.Cały czas gadają o nas Polaków i o Polsce.Dzieje się w Brukseli.Szykuje się wojna Polsko-Polska, Kaczyński kontra Tusk.Informują że inne państwa obserwują co tutaj się dzieje.Nawet pokazują mapę świata, ile krajów są zainteresowanych sytuacją polityczną  Polski, oprócz Europy, znalazły się także dwa małe państewka z Afryki, naprawdę to mnie zdziwiło,gdyby własnych problemów nie mieli.

#4-Jest prison break.Dzieje się wszystko koło jakiegoś magazynu, przy zachodzie słońca.Widzę wszystkie znajome twarze z tego serialu.Dochodzi do strzelaniny, i niektórzy już leżą  bo oberwali.Inni idą naprzód atakując i tym samym odnosząc zwycięstwo.Widzę jak leżących podnoszą i pytają czy są cali.Niektórzy dłużej leżeli a inni krócej.Po wszystkim mówią że kolejna misja zakończona.Czyli co, następna?Nie tym razem, czas na odpoczynek.

Dziś jest tego trochę mniej  :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1