TifTif-Kto tam ?
#1
Dziennika,który masz okazje właśnie czytać,a ja pisać spodziewałem się prawdopodobnie tak samo,jak zrzucenia bomby na hiroshime,wybuchu w czarnobylu,czy wielu śmiesznych rzeczy,których wymyślić aktualnie nie mogę.
Dziennik będzie uzależniony od częstotliwości moich snów,nie obiecuje też że będzie ciekawy,jako iż jest pisany on głównie dla mnie,aby poprawić sposób wyrażania się,pamięci snów i dla samej rozrywki  ;)
Jeśli masz ochotę,możesz analizować sny,a chętnie pomyślę nad twoją analizą w wolnym czasie.
DS będzie pisany w formie luźneeej

17 września 2018
Czas snu 1 h 45 min

Przechodzimy więc do snu,który skłonił mnie do stworzenia swojego kącika snów w wersji elektronicznej.
Ciężko jest nawet opisać go dobrze,bo główną rolę pełnią w moich snach emocje,które nawet przy bezsensownej fabule potrafią ułożyć wszystko w logiczną i spójną dla mnie całość.

Byłem na czymś w rodzaju otwartej przestrzeni dziwnie rozentuzjazmowany,wkońcu to tylko trochę rozlanego na ziemi betonu,kilka garaży i nic więcej.Z biegiem czasu zaczynałem coraz bardziej rozumieć skąd te emocje.Zaczęły pojawiać się osoby i bez słowa tworzyć swoisty okrąg siadając na zimnym betonie.Zrozumiałem bez słów,ci ludzie byli członkami forum i-sen,codziennie widoczni jedynie jako ,,ukryci zarejestrowani online".To było coś,na wygląd spotkania.Niektórzy ewidentnie się znali,byli stałymi bywalcami forum,jednak większość z nas wymieniała się ukrytymi uśmiechami,po kryjomu lecącymi wzrokiem po całym kole,które z czasem się zapełniało.Moja radość rosła coraz bardziej,poczułem się na chwile jak w swojego rodzaju sekcie,elicie świadomych,która ma na sobie większy cel.Spośród zbierających się osób potrafiłem rozróżnić kilka,których kiedyś już widywałem na jawie jedynie szepcząc sobie w myślach ,,a więc ona też"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
To my :)
Przesyłamy prezydentom sny inspirujące do rozbudowy ich państw, no ale jest też Traveler, który podsuwał sny wojenne Breivikowi...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(17-09-2018, 17:28 )Tif napisał(a): [...]  spodziewałem się prawdopodobnie tak samo,jak zrzucenia bomby na hiroshime,wybuchu w czarnobylu,czy wielu śmiesznych rzeczy [...]

Widzę, że masz podobne poczucie humoru do mojego :P



(17-09-2018, 17:28 )Tif napisał(a): Zrozumiałem bez słów,ci ludzie byli członkami forum i-sen



Użytkownicy Ajsenu dość często pojawiają się w moich snach. Zdecydowanie różnią się od zwykłych DC Oesu . W szczególności @incestus  . Czasem ma większą kontrolę nad moim własnym snem niż ja yyyy .





Swoją drogą to ukryci zalogowani użytkownicy to najgorsze co może cię spotkać we śnie tym bardziej w rzeczywistości :( .
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
(17-09-2018, 20:13 )Freskum napisał(a): Swoją drogą to ukryci zalogowani użytkownicy to najgorsze co może cię spotkać we śnie tym bardziej w rzeczywistości :( .

Jak widzisz (w tym 1 niewidocznych) to wiadomo, że to Traveler :>
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
17 września 2018 v2
Nieudana próba wbtb 
sen 5h 
rozbudzanie 10 min

Sen zaczął się w moim łóżku,w którym to próbowałem osiągnąć ld przewracając się z boku na bok.
Po chwili zauważyłem lufkę,wypełnioną zieloną substancją leżącą na mojej szafce nocnej.
Chwilę się jej przyglądałem,po czym do pokoju wszedł mój kolega mówiący coś o wycieczce szkolnej? Na której się właśnie znajdujemy.Nie wiedzieć czemu przyswoiliśmy sobie z wielką łatwością informacje,że właśnie znajdujemy się w hotelu na wyjeździe zorganizowanym przez szkołe,mimo że w rzeczywistości miejsce akcji było moim mieszkaniem.Nagle z przedpokoju dobiegł nas przeszywający krzyk sprzątaczki hotelowej.Poszliśmy zobaczyć co się dzieje,po czym oświadczyła ona nam z wielką złością,że w drzwiach łazienki hotelowej(mojej łazienki) znajdowała się dziura,po uszkodzeniu,a każda próba podglądania czyjejś kąpieli będzie surowo karana nawet wyrzuceniem z hotelu(ogólnym przypałem).Nie trzeba było długo czekać,a mój mózg wiedział co robić.Wymieniliśmy się z kolegą X spojrzeniami,po czym odrazu przystąpiliśmy do ogólnego obglądu łazienki.Rzeczywiście,drzwi były uszkodzone.Widniała w nich spora,na oko 10 centymetrowa dziura,a kratka mająca zasłaniać część drzwi była całkowicie przesunięta.Zajrzeliśmy do środka,a tam jakaś dziewczyna owinięta ręcznikiem beztrosko załatwiała jakieś babskie sprawy przy zlewie.Zobaczyła nas,jednak nie wiem czemu wogóle się tym nie przejęliśmy.Przestraszona otworzyła drzwi ,a my widocznie nie chcieliśmy rozmawiać,byliśmy chyba zajęci innymi doznaniami wzrokowymi  ;) Z czasem strach schodził z jej twarzy,zostało tylko zdziwienie,nie jestem w stanie określić o czym rozmawialiśmy w trójkę,czasami tylko kątem oka zobaczyłem znajomego kolegę X2 siedzącego w wannie w pełnych ubraniach słuchającego naszej widocznie ciekawej rozmowy.Przez pamięć przewleka mi się kilka scen zwiedzania hotelu,który z biegiem akcji zyskiwał na wyglądzie hotelowym,schody,korytarze i niczego nie podejrzewające osoby,poddające się melanżowi wycieczki szkolnej :))
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Podczas dzisiejszego snu, moje senne ciało stwierdziło że dobrym pomysłem będzie wykonanie TR'a zacisnąłem więc nos, spróbowałem wciągnąć powietrze i ... Nie mogę oddychać a więc to jeszcze jawa.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Mój mózg przeżywa chyba aktualnie kryzys senny.
Ostatnie 2 noce - pustka
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
26 września 2018

Mały progres - skrawki snu 


Znowu ta sama szatnia, która wzięta znikąd pojawia się już w mojej głowie nasty raz.Przeszliśmy do sali lekcyjnej, w której dziewczyna zapytała jednego z uczniów ile dał za buty (tutaj profesjonalna kamera zwana moimi oczami skierowała się ku widocznie drogim niebieskim butom), nie zdążył odpowiedzieć reszta odrazu krzyknęła że dał 3 razy (dorosłe żarty).


Drugi sen zaczął się na dachu szkoły w której przed chwilą miałem przyjemność gościć, jednak tym razem jako pracownik budowy. Strach przed spadnięciem z wysokości był na tyle duży że kurczowo trzymałem się ram okiennych, co jakiś czas spoglądając że mój telefon chyba pragnie skoczyć z mojej kieszeni  na bungee bez liny. Chwilę jeszcze poudawaliśmy że pracujemy po czym nagle z budynku nad nami otworzyły się dwa ogromne okna, na szerokość budynku. Wyłonili się w nich aktorzy jakiegoś serialu bodajże m jak miłość :P i już po chwili zostali otoczeni kamerami. Oni jednak nie zważali na paparazzi a jedynie chcieli porozmawiać z zwykłymi budowlańcami.... porozmawiać, będąc na szczycie budynku oddalonego 50 metrów od nas. Zaproponowali oni nam nagranie filmu, w tym właśnie momencie. Wszystkie kamery skierowały się na nas a my już za chwilę zaczęliśmy odgrywać walkę niczym z władcy pierścieni. Jedynie ja nie mając umiejętności rycerskich turlalem się po ziemi udając poległego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
29 września 2018

Dostałem informację o lokalizacji mojego szczurka, który według fabuły snu zaginął dawno temu. Udałem się w dane mi położenie i zobaczyłem dom, przypominający raczej swojego rodzaju drewnianą altanke w lesie, zabitą dechami, w której przez dziury w dachu prześwitywało słońce. Było tam pełno zwierząt które wręcz wylewały się z drewnianego domku. Rozpoznałem w nich mojego szczurka, odrazu wziąłem go do domu. Odnalazł się po tylu latach.Ogarniało mnie zarówno szczęście przez odnalezienie go jak i niepokój czy jeszcze pamięta że wogóle byłem kiedyś jego opiekunem. Zapytałem go.
Pamiętasz że kiedyś się tobą opiekowałam? , Czy pamiętasz jeszcze mieszkanie? Odpowiedź była twierdząca, ucieszyłem się jak nie wiem co. Zaczęliśmy wspominać poszczególne wydarzenia które miały miejsce przez zaginięciem, a one pojawiały się jakby zamiast obrazu mieszkania. Można to trochę porównać do filmowego widzenia scen swojego życia przed śmiercią.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#10
30 września 2018

Zwyczajnie przeglądam instagrama,gdy nagle moją uwagę przykuwają roznegliżowane zdjęcia dziewczyny mojego kolegi.Napisałem do niego,z pytaniem czy wie, że jego druga połówka obnaża się w internecie przed każdym kto wejdzie na jej profil.Wróciłem do okienka instagrama,a zdjęcia magicznie zniknęły z jej tablicy,w przeciągu sekundy.W wiadomości zwrotnej otrzymałem : ,,Odjeb się od mojej dziewczyny,ona nic takiego nie robi".
Trzeba jej przyznać...Skubana ma refleks.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1