Teoria i dużo pytań
#21
Ja wiem. Tylko ja tak zacząłem długo spać odkąd praktykuję. No cóż, dziś powrót moich eksperymentów ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#22
1. Generalnie dobrze, podczas hipnagogów już dość chaotycznie, nie wiedziałeś za co się zabrać. Nie da się skupiać na hipnagogach, bo są zbyt ulotne. Powinieneś wybrać jedną monotonną czynność, żeby wejść do LD ze spokojem. Albo skupienie na oddechu, albo powtarzanie mantry, albo wyobrażanie sobie schodów itp. Czasem jednak łatwiej jest po prostu w trakcie zasnąć i uświadomić się po chwili.

2. Na fali można mieć LD każdej nocy, a nawet po kilka. Im więcej osiągasz LD, tym łatwiej jest o kolejne, bo organizm się do nich przyzwyczaja. Kiedyś nie potrafiłem przestać śnić LD.

3. Nie widzę w jaki sposób ćwiczenie technik miałoby pogorszyć pamięć snów. Jak masz czas i ochotę to nic nie przeszkadza bawić się wymyślnymi metodami. Według mnie istotne są tylko WBTB i prawidłowo wykonywane TR

4. Konsekwencje przynosi tylko denerwowanie się, że znowu trzeba przełknąć :) Przed samym wejściem do snu odruch przełykania zaniknie i przestaniesz czuć tą natrętną potrzebę. Dopóki jest, to nie ma ona znaczenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#23
Dzięki za odpowiedź na pytania :) Nie mówiłem że praktykowanie pogorszyło mi zapamiętywanie snów. Po prostu przez ostatnie dni ich nie zapamiętywałem. Tak czy inaczej dziś WBTB będzie zrobione, a raczej jutro :D
WBTB udało mi się poprawnie zrobić 3 razy (wstałem, odczekałem 30-40 min i dalej) tylko nie mogę wyczuć o której mam dokładnie się położyć i wstać. Zwykle wstawałem po 5,5 godziny spania i przy szóstej kładłem się z powrotem, nie wiem czy nie za wcześnie cały proces przerabiałem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#24
Jak są efekty, to znaczy, że dobrze robiłeś :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#25
Ok, noc była ciekawa. Nie wiem ile można snów mieć w ciągu nocy, ale miałem dwa przed WBTB i dwa po (mam wrażenie że był jeszcze jeden) WILD niestety nie udało mi się zrobić ponieważ było zbyt dużo rzeczy, które sprawiły że ani nie mogłem się skupić ani ogarnąć. WBTB nie odbyło się w zaplanowanym czasie, mój ojciec jechał na ryby i potrzebował termosu, z którego ja korzystam na co dzień no i zamiast o 5:20 wstałem o 4:45. Przedłużyło mi się wypisanie dwóch snów w dzienniku. Pamiętałem je tak 6/10 a były długie więc zamiast zaplanowanego 30 min rozbudzania, położyłem się dopiero za 10 szósta :D Głowa mnie cały czas bolała (przez cały dzień byłem bez powodu wkurzony i ten łeb) więc WILD sobie odpuściłem, zważywszy na to że mój kot aka Zły Zwierz wgryzał mi się palce u nogi to już i tak nie było szans. Zapisałem ładne 8,5 stron jeśli chodzi o dzisiejszą noc (malutkim drukiem) i myślę że noc pod względem pamięci snów to jak najbardziej na + WILD będę próbował dzisiaj i w sumie aż do skutku. Bo co mi w końcu szkodzi. A no i tak. Dziś znów spałem prawie 12 godz. (Było by 12,5h gdyby liczyć przerwę na WBTB) Wstałem o 12:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#26
Dałbym wiele by mieć Twoje warunki do praktykowania. Nawet w weekendy śpię po max 8 godzin.
BTW. Zazdroszcze tez troche pamięci snów...
Każdy ma takie sny z których nie chce się obudzić !

"Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie..."
Julio Cortázar

LD 8

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#27
Mam do stycznia czas. Potem na miech do niemiec zarobić i 4 miechy Służby wojskowej więc korzystam puki mogę.
Tylko ostatnio coś idzie nie tak. Muszę się bardziej skupić. Jest jakaś fajna książka o LD? Po Polsku oczywiście :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#28
Nie wiem czy chcesz sobie babrać w rytmie snu i czuwania przed 4 miesięcznym okresem rygorystycznej dyscypliny tego aspektu :P Daruj sobie książki i teorie, masz już podstawy, teraz ćwicz i eksperymentuj :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#29
O to możesz być spokojny. Każdy kto mnie zna, powie że dostosował bym się do wszystkiego :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#30
Długo mnie nie było. Myślę że dobrze wyćwiczyłem pamięć snów, aż za dobrze. Nie było mnie tak długo ponieważ dużo złych i nieprzyjemnych rzeczy wydarzyło się ostatnio w moim życiu. Przez co pamięć snów była dla mnie katorgą. Codziennie koszmary i sny, które nie były zbyt przyjemne. Na szczęście większość rzeczy już jest dobrze. Koszmary minęły a sny są dalej porąbane jak były kiedyś. Myślę że to dobry czas by wrócić do praktykowania :) Pierwsze zadanie to ponowne, i co ważniejsze, systematyczne uzupełnianie Dziennika Snów i TR.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kilka pytań :) Patryqqx 5 7,127 08-12-2018, 23:14
Ostatni post: Patryqqx
  Pytań kilka odnośnie koszmarów Rebeliusz 4 6,610 08-08-2018, 08:06
Ostatni post: incestus

Skocz do:

UA-88656808-1