Odpowiedz 
Techniki popularne i niekonwencjonalne
#1
Przedstawię najpopularniejsze techniki, jak i te stworzone niedawno, będące "mixami" tych znanych jak i całkiem oryginalne. Dla każdego wszystko działa inaczej, więc eksperymentujcie co na was najlepiej działa. Przypominam, że technik najlepiej używać jeśli ma się już jakieś doświadczenie z LD. W końcu techniki to tylko wspomagacze.

Dyskusja na temat tego wątku odbywa się tutaj: http://i-sen.pl/Temat-Techniki-popularne...usja--3368

KLASYCZNE, POPULARNE

WBTB
Technika WBTB (Wake Back To Bed, ang. Wstań i wróć do łóżka) jest prosta i bardzo skuteczna, szczególnie w połączeniu z innymi technikami (działa bardzo dobrze w połączeniu z techniką MILD). Niestety poważne zaburza ona cykl Twojego snu, dlatego powinieneś ją stosować jedynie wtedy, kiedy nie musisz wcześniej wstawać następnego dnia. Korzystając z tej techniki wstań po 4 ? 6 godzinach snu i zajmij się czymś wymagającym pełnej świadomości. Dobrym pomysłem jest czytanie czegoś poświeconego świadomemu śnieniu, np. tej książki. Możesz poświęcić temu od kilku minut do godziny. Jeśli planujesz po tym spać co najmniej godzinę, to przy wykorzystaniu techniki MILD możesz osiągnąć niesamowite efekty. Jeśli odczuwasz, że po wykorzystaniu tej techniki śpisz zbyt głęboko, aby mieć świadomy sen, spróbuj zmienić miejsce snu. Leżenie w innym łóżku, a nawet na podłodze sprawi, że nie będziesz mógł się tak łatwo zrelaksować i będziesz spał mniej głęboko. Jeśli nie możesz położyć się w innym miejscu, spróbuj zmienić warunki snu, np. włącz jakąś lampkę. Jeśli po obudzeniu masz problem ze wstaniem z łóżka, to spróbuj powiesić na ścianie lub suficie dużą białą kartkę lub ustawić budzik. Dzięki temu nie powinieneś mieć problemów z podniesieniem się z łóżka.

Autosugestia
Autosugestia to prosta metoda, niestety jej skuteczność jest dosyć niska (np. w porównaniu z techniką MILD). Jej zaletą jest to, że nie pochłania ona tak dużo czasu jak inne techniki, dlatego powinni się nią zainteresować ludzie cierpiący na brak czasu. Autosugestia dobrze działa na ludzi podatnych na autohipnozę. Podczas zasypiania delikatnie nastawiaj się na to, że będziesz miał świadomy sen w ciągu kilku najbliższych nocy. Możesz używać jakiejś mantry, np. ?zauważę, że śnię?. Pamiętaj, aby nie być zbyt ?brutalnym? w Twoich działaniach, gdyż jak już wspominałem, nadmierne działanie często przynosi efekt odwrotny od oczekiwanego. Możesz sobie wyobrażać, co będziesz robił w swoim śnie. Nie zniechęcaj się po kilku niepowodzeniach. Autosugestia może Ci także pomóc zwiększyć Twoją zdolność zapamiętywania snów. Zamiast oczekiwania na świadomy sen, nastawiaj się, że po obudzeniu będziesz pamiętał swoje sny. Możesz używać mantry, np. ?kiedy się obudzę, będę pamiętał wszystkie moje sny?. Pamiętaj jednak, że tu także nie możesz nastawiać się zbyt mocno.

MILD
Technika MILD (Mnemonic Induction of Lucid Dreams, ang. pamięciowe wywoływanie świadomych snów) to jedna z najlepszych technik wywoływania świadomych snów. Jest też bardzo popularna. Korzystając z tej techniki, podczas zasypiania skoncentruj się na tym, aby przypomnieć sobie, że śnisz w czasie tego snu. Powinno to
wyglądać tak, że nagle przypominasz sobie, że śnisz w taki sposób, w jaki przypominasz sobie, że miałeś kupić coś ważnego, gdy jesteś na zakupach. Powtarzaj sobie jakąś krótką mantrę, taką jak ?będę pamiętał, że śnię?. Wyobraź sobie, że śnisz i nagle przypominasz sobie, że śnisz. Przypomnij sobie Twój poprzedni sen, wyobraź sobie, że śniąc go przypominasz sobie, że to sen. Wyobraź sobie, że tym razem zauważasz coś, co podpowiada Ci, że to sen (np. latasz). Powtarzaj mantrę i wyobrażaj sobie Twój sen tak długo, aż nie będziesz pewien, że te obrazy zapisały się w Twoim umyśle. Jeśli nie możesz zasnąć przez 15 ? 20 minut, to możesz przestać powtarzać mantrę i myśleć o Twoim śnie, ale postaraj się, aby ostatnią rzeczą, o której pomyślisz przed zaśnięciem było to, że masz pamiętać o tym, że śnisz. Technika MILD może być używana zarówno, kiedy pierwszy raz kładziesz się spać danej nocy, jak i po obudzeniu ze snu w środku nocy, jednak jest szczególnie skuteczna po przebudzeniu. Jeśli korzystasz z tej techniki po obudzeniu, to najpierw powtórz sobie kilka razy sen, który przed chwilą miałeś, aby go dobrze zapamiętać. Możesz też zrobić kilka notatek, a rano przepisać je do Twojego dziennika snów. Następnie pomyśl o Twoim ostatnim śnie. Znajdź elementy, które wskazują, że to sen. Wyobraź sobie, że tym razem zauważasz je i przypominasz sobie, że śnisz. Rób to aż nie zaśniesz. Jeśli będziesz miał szczęście, to będziesz kontynuował Twój poprzedni sen i zauważysz, że śnisz.

WILD
Technika WILD (Wake Initiation of Lucid Dreams, ang. przytomna inicjacja świadomych snów) to jedna z najbardziej skutecznych technik wywoływania świadomych snów. Pozwala Ci ona mieć świadome sny dokładnie wtedy, kiedy chcesz. Niestety jest ona dość trudna do opanowania, ale efekty całkowicie wynagradzają
poświęcony czas. Jest to technika podobna do autohipnozy. WILD polega na zasypianiu bez utraty świadomości. Większość ludzi jest w stanie zrobić to po obudzeniu się rano, lub po popołudniowej drzemce, kiedy możliwy jest bezpośredni powrót do fazy REM. Jeśli zdobędziesz trochę doświadczenia możesz korzystać z tej techniki o dowolnej porze dnia. Aby osiągnąć sukces, Twoje ciało musi być całkowicie zrelaksowane. Aby to zrobić, użyj jednej z wielu istniejący technik relaksacji. Tutaj opisze jedną, która jest zarówno prosta, jak i skuteczna. Połóż się wygodnie na łóżku. Następnie napinaj i rozluźniaj Twoje ciało zaczynając od ramion. Rób to w rytmie Twojego oddechu. Przesuwaj się na kolejne grupy mięśni. Kiedy dojdziesz do stóp, powoli wracaj w górę. Kiedy skończysz, poczujesz, że Twoje ciało jest rozluźnione, będziesz się też czuł ciężki. Istnieje kilka sposobów, aby zasnąć nie tracąc przytomności. Jeśli zwrócisz uwagę na Twoje ciało, to zauważysz, że wchodzisz w paraliż senny (który zazwyczaj występuje dopiero po tym, jak zaśniesz). Możesz odczuwać wibracje, które mogą być nieprzyjemne. Czasem wibracje mogą być tak silne, że możesz zacząć się dusić, ale nie przejmuj się, nic Ci się nie stanie. Postaraj się to przeczekać, w końcu zaśniesz i rozpocznie się Twój świadomy sen. Może się też zdarzyć, że Twoje ciało ulegnie kompletnemu paraliżowi (bez oczu), a Ty dalej nie będziesz śnił. Nie próbuj się poruszać, bo się obudzisz. Wyobraź sobie, że Twoja senna ręka oddziela się od fizycznej. W tym momencie powinieneś czuć się tak, jakbyś miał dwa ciała, jedno fizyczne i jedno senne. Poruszaj jedynie sennym ciałem, w przeciwnym wypadku obudzisz się. Teraz musisz jedynie przenieść się do świata snów. Innym sposobem zasypiania bez utraty świadomości jest ciągła zmiana obiektu skupienia Twoich myśli. Staraj się nie myśleć o niczym dłużej niż przez 2 sekundy. Ciągle myśl o czymś innym. Jeśli będziesz to robił wystarczająco długo, to z czasem te obrazy same zaczną się zmieniać. Staną się coraz dziwniejsze i mniej logiczne. Te obrazy są bardzo podobne do halucynacji, których doświadczasz w fazie NREM 1. Po kilku chwilach powinieneś zasnąć i rozpocząć świadome śnienie. Liczenie jest kolejnym sposobem na świadome zasypianie. Licz od 0 do 100. Pomiędzy kolejnymi liczbami możesz dodawać zwroty typu ?już śnię?. Ewentualnie wyobraź sobie, że schodzisz po wielkich schodach, z 100 piętra. Odczytuj numery kolejnych pięter, kiedy będziesz przez nie przechodził. Staraj się, aby te wyobrażenia były tak realistyczne, jak to jest możliwe. Myśl o tym, co słyszysz, czujesz. Dotknij poręczy i poczuj jej fakturę. W pewnym momencie zaczniesz liczyć we śnie lub Twoje ciało ulegnie sennemu paraliżowi. Jeśli śpisz w bardzo cichym miejscu, to możesz się skupić na prawie niesłyszalnym szumie wewnątrz Twoich uszu. Najlepiej połączyć to z techniką WBTB. Unikaj korzystania z tej techniki, jeśli jesteś bardzo zmęczony, bo zaśniesz za szybko. Skoncentruj się na tym szumie. Zauważysz, że z czasem staje się głośniejszy. Możesz mieć wrażenie, że za chwilę ogłuchniesz, ale nie bój się, nic nie może Ci się stać. Leż spokojnie, nie myśl o niczym, skoncentruj się na dźwięku. Z czasem zauważysz halucynacje, jakich doświadczasz w fazie NREM 1. Po chwili powinieneś zapaść w sen.

WILD -wersja pro z kotwicą (Poradnik by BillyBob z bliźniaczego angielskiego forum,
tłumaczenie by kubinhooo z psajko)

Zanim zaczniemy, musisz zapomnieć o wszystkich technikach,cechach i szczegółach WILD'a, które możesz mieć w pamięci. Wszystkie te szalone-zaawansowane-trudne-do-zrozumienia bełkoty, które być może wpojono Ci do głowy, są one oparte na fałszywych przesłankach. Ludzie, którzy próbowali nauczyć Cie WILD'a, nie mieli pojęcia co się tak naprawdę dzieje, kiedy kładą się i WILD im się udaje, oni po prostu wiedzą co działa na nich i myślą, że to oznacza, że będzie działać dla każdego innego.

No to mamy początek za sobą. Wiem, że te twierdzenie z pewnością uraziło grupę dobrych ludzi. Pozwól mi przywołać pewien fakt, bym się usprawiedliwił: czy słyszałeś o jakiejkolwiek technice WILD, która działałaby na każdego?



Próba zrozumienia WILD'a wydaje się być bardzo zniechęcająca i trudna. Czemu niektórzy nie są w stanie nauczyć się WILD'a mimo intensywnego treningu, podczas gdy innym udaje się on za pierwszym razem? Również, czemu każdy z nas nie miewa spontanicznych WILD'ów, w czasie długiego NIERUCHOMEGO leżenia na kanapie, oglądając TV?

Praktykuję WILD'a od bardzo długiego czasu. Szczerze mówiąc, nie było dnia, bym się nie zastanawiał co różni mnie i innych WILDerów, od ludzi nie umiejących się go nauczyć.
Około miesiąc temu wszystko zaczęło mieć sens!

Okej, wystarczy już tego marudzenia. A więc, czym do diabła jest WILD i czemu jest on tak cholernie trudny!?
Wszystko zaczęło się bardzo, bardzo, dawno temu, z pewnością zanim Homo-sapiens zaczął chodzić po ziemi. By wszystko uczynić bardziej zrozumiałym dla Ciebie, udam, że to zaczęło się razem z nami, z ludźmi.

Wyobraź sobie, że jesteś wczesnym człowiekiem (jaskiniowcem Smile). Wszystko co musisz w życiu robić, to upolować obiad za pomocą kamienia lub patyka.
Nie jesteśmy zbytnio dobrze maskującymi się osobnikami. Nasz zapach, wzrost, ociężały chód na dwóch nogach, zaalarmowałby każdą potencjalną ofiarę o naszej pozycji, długo zanim byśmy dostały się do niej wystarczająca blisko by ją zabić. Zamiast wyginąć, nauczyliśmy się leżeć, czekając na naszą ofiarę tak długo aż się do nas zbytnio zbliży. To oznaczało bardzo długi czas leżenia perfekcyjnie nieruchomo w naszej kryjówce, uważnie nasłuchując każdego dźwięku zbliżającej się ofiary lub dźwięków ewentualnego zbliżania się do nas drapieżnika (oba przypadki decydują o naszym przeżyciu lub śmierci).

A teraz wyobraź sobie prze nagle odpływasz w świat snów lub doznajesz paraliżu przysennego leżąc tam. Jesteś zapewne trupem. Twoje geny nigdy nie zostaną przekazane dalej.


Przyczyną twojej nieudolności w próbach WILD'a być może jest swoisty system obronny, który wykształciła w nas ewolucja, by wyeliminować problem "odpływania".
Pierwszym krokiem w nauce WILD'a jest rozumienie tego systemu.
Czym jest owy system? Jak wszystkie dobre ewolucyjne rozwiązania, jest to proste: "Nie wkraczaj w sen/REM/paraliż, podczas czekania na coś."

Pomyśl o człowieku, który leżał na ziemi i czekał na jakiekolwiek dźwięki zwierząt. Zapewne robił to przez całe swoje życie. Leżenie na ziemi jest jego drugą naturą. Być może rozmyślał o swojej kobiecie, poprzednim polowaniu, następnym polowaniu itp. Jego świadomy umysł błądził myślami, ledwie myśląc o polowaniu. Jednak nie "odpłynął" i nie usnął.
Przyczyną tego zapewne jest to, że podświadomie powiedział sobie "nasłuchuj dziwnych dźwięków, jakby co zaalarmuj moją świadomość natychmiastowo/podnieś mi adrenalinę bym mógł uciec lub zabić zwierzynę."

Czy teraz widzisz połączenie miedzy tym co opisałem, a tym co zwykle prawie każdy robi podczas próby WILD'a?


Ludzie pisząc wskazówki odnośnie WILD"a, zwykle uczą o tych szalonych rzeczach jak "halucynacje hipnagogiczne, paraliż przysenny, niezidentyfikowane dźwięki itd." i piszą, że te rzeczy "poprowadzą Cie do snu".
Co się dzieje, gdy leżymy w czasie WILD'a? Oni podświadomie każą mówić sobie "czekaj na hipnagogie/paraliż/dźwięki, bo one oznaczają, że jesteś bliżej LD!" To dokładnie to samo co robił i myślał prehistoryczny człowiek. To dokładnie ten sam system czeka na owe znaki i nie pozwala ci usnąć, ani mieć paraliżu.

Trzeba uświadomić sobie, że wszystkie techniki WILD są prostymi ćwiczeniami umysłu, by nie myśleć o tym co próbujesz zrobić (wejść w sen), w czasie gdy to robisz. Są one jedynie próbą utrzymania Cię nieuważnego, podczas gdy powoli zasypiasz.

Tak jak wcześniej pisałem, wszystkie te techniki są niestety kompletnie błędne. Twórcy tych technik jedynie próbują uczyć innych co oni osobiście robią w czasie WILD'a, czego nauczyli się metodą prób i błędów, w ogóle nie mając pojęcia co się dzieje.

Doszło do tego, że obecne metody każą Ci leżeć i wykonywać jakieś ćwiczenie umysłowe przez 15, 30, 60, a nawet 120 minut zanim uśniesz. Szalone.


Te DŁUGIE metody WILD działają na zasadzie tego, że skupiasz całą siłę woli na liczeniu/relaksacji/oglądaniu hipnagogi. Z cała siłą woli skupioną na tym jednym zadaniu, myślach typu "czy to była hipnagogia!?" i innych form czekania na coś to ma się zdarzyć. Niestety w czasie, gdy cała ich świadomość skupiona jest na dobrym wykonywaniu ćwiczenia, powoduje to wręcz niemożliwość uśnięcia (świadomego). Po jakiejś godzinie leżenia nieruchomo przez tak długi czas w końcu ogarniają świadomą siłę woli i wchodzą świadomie w sen (to najlepszy scenariusz, zdecydowana większość po prostu traci świadomość).

A więc co takiego trzeba zrobić by udał się nam WILD?

Uproszczony WILD

Na szczęście WILD jest jednak łatwy. Można opisać go w pięciu krokach:
1. Sen przed,
2. Wstanie na chwilę,
3. Uspokojenie ciała/umysłu,
4. Użycie kotwicy,
5. Uśnięcie

"Usnąć!? Ale ja myślałem, że próbuję świadomie wejść w sen!?" Tu właśnie pojawia się użycie kotwicy

Kotwica, jest to coś co pozwala Ci pasywnie "utrzymać drogę" wtedy, gdy twój umysł mniej lub bardziej błądzi myślami. Jest to swoista lina, która utrzymuje tę logicznie myślącą część mózgu, w czasie gdy odpływasz w senny świat.

Zauważ, że jest to ekstremalnie pasywna metoda WILD. To najkrótsza możliwa droga. Jeśli masz w głowie zadanie np. "SKUPIAJ SIĘ NA ODDECHU" i to dominuje w twoim umyśle, wtedy zwykle będziesz potrzebował bardzo, bardzo długiego czasu by usnąć.
Używając metody kotwicy, jednak utrzymujesz z dala część świadomości by szybko wejść w sen. Mógłbyś dosłownie w minutę mieć WILD, gdybyś opanował kotwicę.

A więc, jak to możliwe?
Jestem pewien, że któryś z Was, słyszał o technikach typu "FILD", "DEILD" lub "kinestetyczny WILD". One w ten sam sposób używają kotwicy. Niestety, używają gówniane kotwice. Kotwica musi być nadzwyczajnie stała i solidna. Musisz być w stanie czuć ją, gdy twoje ciało będzie odrętwiałe i zrelaksowane - na granicy utraty świadomości.

Jaka jest najlepsza kotwica jaką do tej pory odkryłem? Ból.
Jest to tak łatwe jak ustawienie nóg w nieco nieprzyjemnej pozycji, która sprawia dyskomfort. Albo włożenie ręki pod siebie (np. leżąc na plecach - pod plecy).
Ból działa najlepiej, ponieważ jest jednym z podstawowych uczyć. To najłatwiej utrzymuje Cię świadomego, gdy powoli odpływasz.


Okej, być może za dużo dodałem od siebie. Pozwól, że wyjaśnię jakby wyglądał ten typ WILD:

1. Sen przed


WILD wymaga byś był w stanie szybko zasnąć, najlepiej byś był zmęczony, a jeszcze lepiej gdybyś był blisko fazy REM snu.

Prześpij jedną albo kilka faz REM zanim obudzisz się do WILD. Typowo od 3 do 8 godzin snu przed. Ja często śpię 6h.
Użyj metody prób i błędów. Każdy jest inny.

2. Wstań na chwilę

Jeśli po prostu się obudzisz, wyłączysz budzik, przekręcisz się na drugi bok i spróbujesz WILD'a - najprawdopodobniej odpłyniesz w sen nieświadomie. Niektórzy tylko przez chwilę leża w ciemności, po czym próbują WILD'a i im się udaje. Większości jednak będzie zbyt senna i polegną.
Wyjdź z łóżka, jeśli jesteś mocno senny włącz światło, skorzystaj z łazienki, napij się wody itp. Ja zwykle robię serię testów rzeczywistości co pozwala obudzić logiczne myślenie.

Często siedzę sobie po turecku na łóżku i robię RC albo oglądam ciemność pod powiekami. Gdy czuję strach przed próbą WILD (np. jestem obudzony po koszmarze sennym). wtedy oglądam w myślach spokojne i piękne obrazy, które sobie wymyślam.

Zasadniczo nie powinieneś zbyt dużo myśleć w tej fazie. Nie włączaj komputera, nie otwieraj książki. Musisz być w stanie szybko i łatwo ponownie usnąć w czasie próby WILD (ale znowu nie chcesz nagle odpłynąć).

Po chwili, gdy czujesz, że nie jesteś zbyt senny (usiadłbyś za kierownicą samochodu ryzykując, że możesz nagle usnąć?) ani zbyt rozbudzony, połóż się spać. Możesz być na nogach tylko 5 sekund a nawet i 15 minut. Każdy jest inny. Użyj metody prób i błędów.


3. Zrelaksuj się

Teraz musisz się odprężyć. To służy temu, by powstrzymać Cię od odpływania i daje Ci czas na oczyszczenie umysłu z poprzednich wskazówek dotyczących WILD'a.
Zasada jest taka, że musisz najmniej jak to możliwe myśleć o nadchodzącym śnie, odkąd wstałeś do czasu właściwej już pobudki rano. Pamiętasz jaskiniowca-myśliwego? Chyba nie chcesz wpaść w pułapkę czekania na coś co ma się zdarzyć. Po prostu rozluźnij się jak najbardziej pasywnie.

Ja często relaksuje moje ciało po kolei częściami. Na przykład zaczynam od nóg, relaksując je trochę podczas każdego wydechu, następnie kolejne części ciała jak tułów, ręce itd.
Rób to naturalnie. Nie myśl w ten sposób "Dobra, teraz rozluźnię prawą nogę w 10 wydechów, potem lewą w 12 wydechów!" itp.
Twoje ciało i tak zapewne jest już w miarę zrelaksowane, kiedy budzisz się nocą. Możesz oczywiście zastosować inną znaną Ci technikę relaksacyjną, grunt to by chociaż troszeczkę się zrelaksować. To pozwala oczyścić umysł, odprężyć go i przybliża Cię do snu (przyspiesza zasypanie).


4. Użycie kotwicy

Jeżeli wybrałeś kotwicę w formie bólu, o której wcześniej wspominałem, musisz właśnie teraz wywołać na sobie jakiś niewielki ból. Jeśli leżysz na boku, ułóż kolana w dziwnej pozycji, byś poczuł lekki dyskomfort (ból zwiększy się w miarę upływu czasu). Jeżeli leżysz na plecach, włóż rękę pod siebie, tylko nie bądź głupi i nie przesadzaj z tym, byś nie odciął dopływu krwi do jakiejś kończyny co może mieć nieprzewidywalne skutki Smile.

Teraz jeśli jesteś już zrelaksowany, po prostu leż (nie zapomnij o kotwicy) i pozwól ciału i umysłowi zasypiać tak jak każdej innej "normalnej" nocy. Podczas zasypiania utrzymuj w świadomości ból (nie jest to trudne Smile). Tylko nie pozwól by zdominował twoje myśli, usypiaj normalnie tylko po prostu zauważaj pasywnie, że coś Cie boli.

Ból jest twoją kotwicą, która zakotwicza świadomość. Musisz pasywnie ją zauważać podczas, gdy będziesz powoli co raz głębiej i głębiej zbliżał się do snu. Raczej zamiast jak zwykle nieświadomie odpłynąć w sen, gdybyś próbował tego przed 3-8 godzinnym snem (tj. wieczorem), koniec końców niewytłumaczalnie znajdziesz się w wysoce świadomym śnie WILD.


Reasumując:
WILD jest łatwy i ma 5 faz:

1. Śpij 3-8 godzin
2. Obudź się na chwilę
3. Przez chwilę relaksuj się
4. Zauważaj kotwicę powoli usypiając
5. Uśnij

Stanowczo NIE MYŚL o logice mojego rozumowania w tym poradniku w czasie nocy podczas próby WILD. Po prostu obudź się i rób co masz robić. Jest tak proste jak normalne obudzenie się i ponowne uśnięcie.

Jeszcze jedna ważna sprawa. W ogóle nie poruszaj się w czasie WILD'a. To bardzo ważne byś od czasu rozpoczęcia WILD'a nie kręcił się aż do rana. Oczywiście możesz beknąć, przełykać ślinę itp. Po prostu nie poruszaj ciałem. Poruszanie się przerwie naturalny proces paraliżu/zasypiania.

Technika bólu nie jest "cudowną drogą do WILD'a". Jest to po prostu przykład jak używać kotwicy do podtrzymania świadomości w czasie zasypiania.

Inne kotwice mogą być czymkolwiek np.
- PASYWNE zauważanie własnego oddechu
- włączenie białego szumu (czyli taki o stałej głośności i natężeniu)
- sprawienie pokoju/łóżka cieplejszego/chłodniejszego niż zwykle
- kup sobie coś co wibruje i przyczep sobie do nogi, gdy będziesz zasypiać

Przyczyną dla której podałem kotwicę-ból jest to, że nawet osoba o bardzo słabej sile woli jest dzięki niej w stanie utrzymać się przy świadomości w czasie zasypiania.


Kotwica-ból nie zadziała na każdego. Niektórzy przecież mają niski poziom tolerancji bólu i nie będą właściwie w stanie usnąć, bo ból zdecydowanie zdominuje im świadomość (zupełnie jak "długie" techniki WILDowe robią to z oddychaniem itp.)


Są dwie rzeczy, które w największej mierze chciałem byście wynieśli z tego poradnika:
-pięciostopniowy proces WILD
1. Sen przed
2. Wstanie na chwilę
3. Uspokojenie ciała/umysłu
4. Użycie kotwicy
5. Uśnięcie

-oraz głębsze zrozumienie samych podstaw WILD'a

Jeżeli ból nie działa w twoim przypadku, spróbuj cichego białego szumu. Jeśli też nie działa spróbuj z oddychaniem. Pomyśl o technikach FILD i DEILD, przecież działają na niektórych, a na innych nie (może na Ciebie zadziałają). Teraz jesteś już wiesz czego szukać, możesz wybrać najodpowiedniejszą technikę dla Ciebie (lub łatwo opracuj swoją własną).
Jakąkolwiek kotwicę wybierzesz, używaj jej PASYWNIE.

VILD
Technika VILD (Visual Induction of Lucid Dreams, ang. wywoływanie świadomego snu za pomocą wyobraźni) to kolejna technika, która pozwala Ci mieć świadome sny dokładnie wtedy, kiedy masz na to ochotę. Wymaga ona dobrej wyobraźni, ale działa bardzo dobrze na niektórych ludzi. Aby skorzystać z tej techniki połóż się na łóżku i zrelaksuj w taki sam sposób, jak przy technice WILD. Jeśli masz problemy z zasypianiem, to spróbuj czytać książkę, najlepiej na temat świadomego śnienia, leżąc w łóżku aż nie zrobisz się bardzo senny. Im bardziej jesteś senny, tym bardziej prawdopodobne jest to, że Ci się uda. Kiedy będziesz zrelaksowany, zacznij sobie wyobrażać sen, który przygotowałeś wcześniej. Podczas tego snu musisz przeprowadzić test rzeczywistości lub zauważyć jakiś symbol snu. Możesz spotkać przyjaciela, który poprosi Cię o zademonstrowanie mu jakiegoś testu rzeczywistości. Możesz też śnić o tym, że przeczytałeś jakiś artykuł o bardzo często pojawiającym się u ludzi symbolu snu, a następnie zauważyć ten symbol. Wyobrażaj sobie ten sen bardzo szczegółowo, zwróć uwagę na miejsce, w którym spotkasz tę osobę, na to jak Cię poprosi, jakie testy przeprowadzisz. Powtórz Twój sen kilka razy, bądź pewien, że znasz każdy, najdrobniejszy szczegół. Następnie zacznij wyobrażać sobie Twój sen tak długo, aż zaśniesz. Pamiętaj, aby w czasie tych wyobrażeń obserwować świat z perspektywy pierwszej osoby, a nie z trzeciej. Pamiętaj, aby cały czas być skupionym na Twoim śnie. Kiedy zaśniesz, powinieneś śnić sen, o którym myślałeś. Kiedy przeprowadzisz test rzeczywistości zauważysz, że śnisz. Uważaj jednak, gdyż niektóre osoby nie mogą zasnąć ciągle koncentrując się na jednej, konkretnej myśli. Jeśli masz z tym duże problemy, to zmień technikę.



NIEKONWENCJONALNE

Technika CAT (Cycle Adjustment Technique, ang. technika dostosowywania cyklu), to technika, która, podobnie jak WBTB, zmienia Twój cykl snu tak, abyś miał większe szanse na świadomy sen. Nie zaburza ona Twojego cyklu snu w dużym stopniu, dlatego może być ona stosowana przez cały czas. Jest też bardzo efektywna. Niestety wymaga kładzenia się spać codziennie o tej samej godzinie. Świadome sny możesz mieć tylko w niektóre dni. Aby korzystać z tej techniki, przez tydzień kładź się spać o tej samej godzinie, ale wstawaj 90 minut wcześniej. Spędzaj ten czas robiąc testy rzeczywistości co dwie, trzy minuty. Po tym okresie co kilka dni kładź się normalnie, będąc nastawionym na przeprowadzanie testów rzeczywistości po obudzeniu. Jednak tej nocy nie wstawaj wcześnie, a masz duże szanse na przeprowadzenie testu rzeczywistości w czasie Twojego snu.

Technika PILD (Punishment Induced Lucid Dream) - "technika kary".
Stosujemy ją każdorazowo, karając siebie kiedy nie mieliśmy świadomego snu. Zasypiając mówimy sobie, że "muszę mieć świadomość we śnie, bo w przeciwnym razie będe ukarany rano, po obudzeniu". Można stosować różne "kary": zimny prysznic, odmówienie sobie zjedzenia czegoś, co lubimy lub przyłożenie do języka 9V bateryjki :)
Ta technika powinna być stosowana razem z techniką MILD.

Technika RILD (Reward Induced Lucid Dream)- technika "nagrody".
Działa na zasadzie nagrody, którą dajemy sobie po nocy w której uzyskaliśmy świadomość we śnie. Nagrodą może być: zjedzenie czegoś dobrego, zrobienie czegoś co lubimy etc.
Nagradzać należy się zaraz po obudzeniu (oczywiście jeśli mieliśmy LD).

Technika TILD (Thirst Induced Lucid Dream) - "metoda spragnionego".
Technika ta opisywana była już na grupie, ale przypomnę ją jeszcze raz. Na długi czas przed zaśnięciem nie należy nic pić i unikać wszelkich posiłków zawierających duże ilości wody, tak aby uzyskać uczucie wyraźnego pragnienia. Następnie należy położyć się normalnie spać i obudzić się po 5-6 godzinach, załatwiając ew. potrzeby fizjologiczne. Przy łóżku należy postawić szklankę zimnej wody i dla pogłębienia pragnienia zjeść trochę soli (pieprzu, chili), następnie zasnąć, myśląc o wodzie stojącej przy łóżku wykonując często testy rzeczywistości.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziemy śnić o piciu i w konsekwencji dojdziemy do wniosku że to sen.

Technika UILD (Urinate Induced Lucid Dream) - "metoda uryny"
Jest to technika trochę ryzykowna, ze względu na pęcherz moczywy, ale jest. Polega na wypiciu dużej ilości wody przed snem i pamiętaniu o zrobieniu testów rzeczywistości, za każdym razem gdy jesteśmy w ubikacji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie o tym będziemy śnić i co najważniejsze przeprowadzimy test rzeczywistości.

Technika SILD ( Sexual Induced Lucid Dream)
Polega ona na myśleniu o przeprowadzeniu testu rzeczywistości każdorazowo kiedy myślimy o seksie, partnerze/-erce, milości etc. Każdorazowo kiedy myślimy o tych właśnie rzeczach należy przeprowadzić test rzeczywistości, może nawet pomyślny.
Dodatkowo można stosować witaminę B3 (niacyna), melatonine, serotyne, które to w największym skrócie zwiększają produkcję hormonów a co za tym idzie "produkują" więcej snów o podtekście erotycznym. Podobne efekty daje czekolada oraz kofeina (zwiększa znacznie "pamięć snów").

Technika LILD ( Letter Induced Lucid Dream) - "metoda litery"
Technika ta wykorzystuje literę jako symbol, do wywolania świadomości snu. Jako że wspomnienia z dnia poprzedzającego sen (zwłaszcza z popołudnia) występują często we śnie, dlatego też można to wykorzystać do "ujarzmienia świadomości". Należy wstać po 5-6 godzinach snu i przez około 40 do 60 minut koncentrować się na literze "Ś" jak "Świadomość". Wizualizuj siebie samego jak widzisz tą literę i jak nagle przeprowadzasz test rzeczywistości. Staraj się nie myśleć o niczym innym. Podczas dnia, kiedywkolwiek zobaczysz tą literę przeprowadź test rzeczywistości. Symbol litery możesz zastąpić jakimkolwiek innym.

TECHNIKA DON JUANA

Technika don Juana polega na umiejętności spojrzenia we śnie na własne dłonie. Gdy zobaczymy własne dłonie we śnie skojarzymy to ze świadomością. Aby tak się stało należy 4-5 razy dziennie powtarzać krótkie ćwiczenie. Polega ono na tym by:

1. Usiąść wygodnie i uspokoić swoje myśli, obserwując swój oddech. Nie zamykamy oczu, lecz pozwalamy rozluźnić się im. Powoduje to efekt nieostrego widzenia, jakby za mgłą. Oczy bardzo delikatnie "zezują" do środka, są totalnie rozluźnione, ale otwarte.

2. Podnosimy swoje dłonie tak, by znalazły się w polu widzenia, przed oczami. Oczy cały czas są rozluźnione, a obraz dłoni nieostry.

3. Teraz powoli wyostrzamy swój wzrok i dokładnie przyglądamy się swoim dłoniom. Cały proces podobny jest do zmiany ostrości kamery telewizyjnej. Wyobrażanie sobie, że nasze oczy są obiektywem kamery bardzo pomaga w tym ćwiczeniu. Wyostrzanie wzroku trwa 2-3 sekundy. Przyglądając się swoim dłoniom, należy zwrócić swoją uwagę na wrażenia wizualne, przenieść uwagę na proces percepcji. W czasie przyglądania się własnym dłoniom należy powtórzyć dwa, trzy razy zdanie: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że teraz śnię".

4. Następnie pozwalamy sobie na rozluźnienie wzroku i uwagi. Obraz dłoni znowu staje się nieostry, a uwaga nie jest skupiona na niczym.

5. Teraz znowu powtarzamy punkt 3, a potem 4. Zmiana ostrości widzenia i uwagi następuje 4-5 razy, a ostatnim razem odbywa się w wyobraźni po zamknięciu oczu. Wtedy możemy sobie wyobrazić, że w jakiejś scenie ze snu podnosimy dłonie do góry, przyglądamy im się i uświadamiamy sobie: "Widzę swoje dłonie we śnie, wiem, że teraz śnię".

6. Na koniec należy posiedzieć w spokoju przez parę minut, nie myśląc o niczym i wstać, przechodząc do codziennych zajęć.

Całe ćwiczenie należy powtórzyć przed położeniem się spać, oczekując, że obraz naszych dłoni pojawi się we śnie, a my rozpoznamy dzięki temu, że śnimy.

Kenneth Keltzer, autor książki "Słońce i Cień", stosując tą technikę uzyskał efekt w postaci pojawienia się świadomego snu po dwóch tygodniach praktyki, niektórzy jednak z pewnością nie będą potrzebować aż tyle czasu.

TECHNIKA ADAMA BYTOFA

A. W czasie dnia:

1. Przyjrzyj się dokładnie temu, co widzisz i odpowiedz sobie na pytanie "czy to sen, czy nie". Na chwilę zatrzymaj oddech, zwróć uwagę na swoją percepcję i charakter rzeczywistości, której doświadczasz. Przyjrzyj się, czy wszystko jest OK, czy nie ma w pobliżu jakiegoś znaku snu (najlepiej z twojej głównej kategorii znaków snu), albo czy możesz zmienić jakiś szczegół samą siłą woli.

2. Gdy stwierdzisz jasno, że nie śnisz, wyobraź sobie, że to jednak sen i powiedz do siebie: "Wszystko jest snem, ja jestem snem". Pomyśl, że świat dookoła, twoje ciało i ty sam(a), twoja świadomość, również jest snem. Twoja myśl, że "wszystko jest snem" jest snem! Zrób z tego zabawę, wprowadź swój umysł w zabawne pomieszanie. Wyobraź sobie, że przekształcasz rzeczywistość, na przykład zmieniasz kolor jakiegoś przedmiotu lub sprawiasz, że zaczyna on lewitować. Wyobraź sobie, że dokonujesz tego samą siłą woli. Oddychaj głęboko i pobudź swoje emocje. Poczuj niezwykłą, niesamowitą atmosferę stanu podwyższonej świadomości.

3. Gdy to robisz, powiedz do siebie: "następnym razem, gdy będę śnił(a), będę pamiętać, by rozpoznać sen." W czasie gdy to mówisz, na chwilę wstrzymaj oddech. Powtórz to kilkakrotnie, póki nie poczujesz, że to zapamiętałeś(aś).

4. Zaplanuj chwilę powtórzenia ćwiczenia przy jakiejś okazji, która zdarzy się za kilkadziesiąt minut. Użyj do tego wyobraźni.


B. Przed snem:

1. Przeczytaj kilka snów z dziennika snów.

2. Przypomnij sobie wydarzenia dnia od chwili przebudzenia do teraz ale udawaj, że wszystko było snem, tzn. wyobraź sobie, że przypominasz sobie sen.

3. Zasypiaj z postanowieniem zapamiętania snów, powiedz do siebie: "Mogę zapamiętać swoje sny, mogę również ich nie zapamiętać, ale jutro, gdy się obudzę BĘDĘ je pamiętać".


C. Obudź się ze snu po 4,5 lub 6 godzinach i:

1. Nie poruszaj się, przypomnij sobie sen.

2. Otwórz oczy i zapisz sen.

3. Wstań. Zrób test rzeczywistości.

4. Rób cokolwiek przez 10 - 20 minut, np. czytaj opisy świadomych snów innych oneironautów lub swoje. Pomoże ci to rozbudzić w sobie emocje pragnienia (tęsknoty) osiągnięcia świadomego snu. Możesz zaplanować najbliższy świadomy sen. Uwzględnij przy tym emocje pozytywne: radość, fascynację, dumę, satysfakcję, przyjemność, rozkosz, poczucie wolności i mocy itp. Zrób test rzeczywistości kilka razy (pkt. A 1,2,3).

(5). W ciągu 3 - 4 minut wykonaj własnoręcznie "mandalę snu". Uwzględnij w niej temat snu, zwróć uwagę na rodzaj emocji.


D. Połóż się do snu i:

1. Głęboko oddychaj i przypomnij sobie sen.

2. Wyobraź sobie, że w pewnym momencie snu, na skutek zauważenia znaku snu lub pojawienia się określonej emocji we śnie, zatrzymujesz oddech, zwracasz swoją uwagę na percepcję i świat dookoła i rozpoznajesz, że śnisz. Czujesz w tym momencie ogromną satysfakcję i podekscytowanie. (Ci, którzy zauważą, że często w tym momencie towarzyszy im "senny lot" powinni wyobrazić sobie, że i tym razem zaczynają lecieć we śnie.) Następnie przystępujesz do działania, które jest celem twojego snu.

3. Powtarzaj: "w moich snach mogę pamiętać, by rozpoznać, że śnię i mogę tego nie pamiętać, ale w najbliższym moim śnie BĘDĘ PAMIĘTAĆ, by rozpoznać, że śnię." (Przypomnij sobie od czasu do czasu o spoczywającej pod poduszką "mandali".)

4. Powtarzaj pkt. 2 i 3 przez co najmniej 15 minut, aż do zaśnięcia.


E. Jeżeli jeszcze nie śpisz lub przebudziłeś(aś) się ze snu:

1. Nie poruszaj się i nie otwieraj oczu.

2. Patrz przed siebie i obserwuj ciemność oraz wszystko co widzisz za zamkniętymi powiekami, wyobraź sobie, że patrzysz w głąb, ok. dwa metry przed siebie.

3. Poczuj swoje ciało, jego rozluźnienie (może paraliż) i wrażenia kinestetyczne.

4. Oczekuj pojawienia się dziwnych zjawisk, czyli hipnagogii wzrokowych i kinestetycznych, ale pozostań bierny(a). Powtarzaj: WSZYSTKO JEST SNEM w sposób mechaniczny, bez specjalnej koncentracji na znaczeniu słów, słuchaj ich jak gdyby brzmiały w tle twojego umysłu, gdzieś z oddali, bardzo delikatnie.


Część A służy doskonaleniu pamięci o przeprowadzaniu testów rzeczywistości. "Jasność" świadomości, krytyczne przyglądanie się rzeczywistości jest takie samo na jawie i we śnie. Jego następstwem jest "rozpoznanie" stanu jawy, bądź snu. Pojawienie się "jasności świadomości" na jawie, na skutek zaistnienia "przyczyny", którą wcześniej ustaliliśmy i zgodnie z naszym postanowieniem, jest jedyną możliwością "treningu" tej zdolności. Jeżeli działa to na jawie, zadziała również we śnie.

Punkt C5. Jest to punkt dodatkowy, który nie musi być uwzględniany w codziennej praktyce. "Mandala snu" to schematyczny rysunek ujmujący w prosty sposób wolę osiągnięcia świadomości we śnie. Może zawierać również temat snu (główne emocje), lub nawet krótkie pytanie, na które chcielibyśmy otrzymać odpowiedź. Podświadomość lubi odwoływać się do materialnych, zmysłowych konkretów, szczególnie odpowiada jej "rytuał" sporządzania "mandali" i umieszczania jej pod poduszką lub w pobliżu śniącego.

Punkt D3. Sformułowanie swojego postanowienia rozpoznania snu w ten sposób, pozwala ominąć problem zbyt silnego pragnienia, które bywa przeszkodą. Ponadto wprowadza ono element wiary - pewności, że świadomy sen zdarzy się, choć nie musi.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz 


Skocz do:

UA-88656808-1