10-03-2011, 21:15
Hrislay napisał(a):No po pierwsze (muszę napisać ten artykuł wreszcie, bo będę inaczej to powtarzał jak mantrę...) tylko i wyłącznie Ty jesteś w stanie poprawnie zinterpretować swój sen, bo tylko Ty znasz model swojego świata. Po drugie - za mało napisałeś o uczuciach, które są najważniejsze jeśli chodzi o sen. Nie mniej jednak, spróbuję Cię naprowadzić na właściwy tor, którym sam pojedziesz by poprawnie zanalizować swój senO to tylko mi chodziło Z początku wiedziałem mniej więcej z czym może być ten sen związany, ale to już tam moje prywatne sprawy. Jeśli chodzi o uczucia... W tym śnie prawie nawet w ogóle nie myślałem. Jedyne co pamiętam... Wiem, że w żadnym momencie nie byłem ani zaskoczony, ani zestresowany, ani szczęśliwy ani zły. Wiedziałem tylko jedno, i ta informacja przypłynęła do mnie z reala.W ogóle nie znałem i nie obchodziła mnie ta dziewczyna, bo jestem zainteresowany, że tak powiem, inną. Nic nie czułem, po prostu o tym wiedziałem -że ta sytuacja z oświadczynami była mi nie na rękę. Poza tym byłem dziwnie spokojny.
Hrislay napisał(a):Zacznijmy od tego, że spotkanie Hitlera w śnie jest .... kompletnie nie znaczące. Ot, nasza podświadomość użyła tej gęby. Równie dobrze mógłby to być Stalin czy Matka Teresa. Co innego, gdyby towarzyszyły Ci jakieś nienormalne uczucia, ale skoro było to dla Ciebie normalne, to fakt iż gadałeś z Hitlerem jest nie ważnySię wie. Ale podkreśliłem bo ten fenomen Hitlera w snach jest dla mnie zabawny (czemu zawsze Hitler?)
Hrislay napisał(a):to, że nie pamiętasz wyglądu kobiety sugeruje poniekąd, że to o nią chodzi. Tak jakoś dziwnie się dzieje, że gdy śnimy o kimś, kogo kochamy (ale nie wiemy kim on/ona jest - czyli zagłuszamy w realu potrzebę bycia z tą osobą) to nie zobaczymy/zapamiętamy twarzy. Czyli sygnał od podświadomości, że coś jest na rzeczy, ale musimy sami zrozumieć coCiekawe Pamiętam piwne oczy i że była brunetką o charakterystycznej fryzurze. Nie znam nikogo takiego w realu. Ogólnie powiem Ci że z kobietami (nie licząc rodziny oczywiście) to ja mam fatalny kontakt i niewiele znajomości. Jeśli ta kobieta ma mieć jakieś znaczenie, to pewnie jakieś symboliczne, nie wiem... Tu właśnie po przebudzeniu było pierwsze zaskoczenie, że pierwszy raz w takiej roli śniła mi się jakaś nieznajoma zamiast tej, o której non stop myślę... I o której non stop śniłem aż do tego snu.
Hrislay napisał(a):czy czujesz się samotny, czy obawiasz się że zostaniesz samStrzał w dziesiątkę.
Hrislay napisał(a):podświadomość nam nie rozkazuje, ona ukazuje nasze problemy/rozterkiDlatego właśnie rozpocząłem pracę z nią