Sen polifazowy
#1
Zastanawiam się nad rozpoczęciem śnienia polifazowo. Brzmi to dość ciekawie ponieważ ponoć pozwala na większy odpoczynek w krótszym czasie. Wielu geniuszy takich jak Nikola Tesla albo Albert Einstein spali polifazowo ok. 3-5 godzin dziennie.
Spali np. 15 minut co 2 godziny lub 30 minut co 4 godziny. Jednak odrzuca mnie od tego kilka rzeczy, więc mam pytania:
-Czy jeśli śpię polifazowo w czasie snu może wystąpić faza REM? Wiem, że do rozpoczęcia fazy REM potrzebne jest średnio 90 minut snu. W czasie dnia ponoć faza NREM jest skrócona. Ale mam wątpliwości.
-Czy rzeczywiście sen polifazowy pozwoli mi na spanie 4-5 godzin dziennie i być wypoczętym?
-Gdzieś kiedyś czytałem o tym, że jeśli nie pozwalamy mózgowi na pojawianie się fazy REM, jesteśmy narażeni na różne rodzaje psychozy. Czy to prawda?
-Nie jestem pewien czy mój tryb życia pozwala mi na tego rodzaju sen. Jestem przeważnie od godziny ósmej zamknięty w szkole do około godziny szesnastej. Czyli osiem godzin w szkole.
We are such stuff as dreams are ma­de on. - William Shakespeare
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Czytałem niedawno artykuł z któego wynikało, że zbawienny wpływ snu polifazowego to mit a jedynym zdrowym wypoczynkiem jest sen monofazowy. Użytkownik tego forum go podesłał, może tu zajrzy.
Tak czy inaczej faza REM musi wystąpić, monofazowo poprzedza ją istotnie 90 minut snu głębokiego, ale to nie znaczy, że to bezwzględny warunek. Fazę REM da się ponoć zdeprawować manualnie, budząc się na początku każdego snu, nie udowodniono jednak, żeby prowadziło to do psychoz, wręcz przeciwnie, jest to jedna z metod zwalczania depresji. Psychotyczne doznania i zaburzenia świadomośći mogą za to być wywołane sumaryczną deprywacją snu obu faz.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Chętnie bym zobaczył ten artykuł, gdzie go mogę przeczytać?
We are such stuff as dreams are ma­de on. - William Shakespeare
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Fallen albo Cosmic mieli link, poczekaj czy się pojawią, artykuł po angielsku.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Pierwszy raz czytam o takim micie, nie kojarzę żadnego artykułu.
Natomiast Podróżnikowi dopowiem, że pierwsze dni są ciężkie bo właśnie REM będzie przychodzić późno. Dopiero z czasem to się przestawia i REM przychodzi prawie od razu.
Tryb życia to duża przeszkoda, i szkoła/praca pozwala raczej tylko na wybranie snu bifazowego.
let's worship cats
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Rozumiem, dzięki za pomoc. Może spróbuję snu bifazowego.

Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to plus. Leci. A nawet dwa.
We are such stuff as dreams are ma­de on. - William Shakespeare
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Swego czasu spałem dwufazowo - parę godzin po szkole, następnie parę godzin przed szkołą. Nie był to żaden eksperyment - po prostu tak było mi wygodnie. Nie dopatrzyłem się jednak większych korzyści, może byłem bardziej przytomny po popołudniu, ale w szkole nadal nieżywy, choć zdarzały się wyjątki. :P

Teraz śpię monofazowo, od czasu do czasu wspomagając się drzemkami. Fale kompletnej nieprzytomności prawie minęły i nie czuję potrzeby stosowania jakichś wymyślnych trybów snu.
cosmic.checkReality();
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Co do tematu - http://psychonotki.pl/sen/sen-polifazowy...-i-zombie/
To nie ten artykuł o którym wspominał Incestus, ale też ciekawy.
let's worship cats
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Sen polifazowy, a LD elliot64 3 1,442 21-06-2018, 02:00
Ostatni post: elliot64

Skocz do:

UA-88656808-1