Sen o pokonywaniu problemów?
#1
Miałam taki sen. Byłam na jakiejś wycieczce w górach. Było pochmurno. Szlam z jakimś starszym meżczyzną pod górę. Góra była dość stroma, kamienista, ale nie odczuwałam wysiłku. W dole widzieliśmy wodę a w tej wodzie samochody. Woda była brudna. Zeszliśmy na dół sprawdzić czy w autach nie ma ludzi, ale nie było. Przyjęłam to z ulgą. Potem byłam w jakimś hotelu.Siedziałam przy stoliku i rozmawiałam z jakimś młodszym mężczyzną, który twierdził, że winda w tym hotelu  jeździ tylko w dół. A ja sprawdziłam i okazało się, ze winda jeździ w tym kierunku, w jakim zostanie ustawiona przez nas. Byłam zadowolona gdy to odkryłam. Poproszę o interpretację.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Interpretowanie snów tak nie działa. To nie jest jakiś zaszyfrowany zapis, który można odszyfrować, podstawiając odpowiednie literki pod niejasne symbole, zgodnie z umówionym kodem. Dlatego też wszelkie senniki są bzdurą. Jedyną osobą, która może odczytać i zrozumieć sen, jesteś Ty sama, bo to Ty wiesz, jakie sytuacje są w Twoim życiu powodem stresu, lęku, radości. Prosząc o interpretację snu, powinno się podać bogaty jego opis, zawierający jak najwięcej tego, jakie były Twoje uczucia w związku z tym co zobaczyłaś, co się wydarzyło. Napisałaś tylko o uldze i zadowoleniu, to zdecydowanie za mało. Nikt tutaj nie jest wróżką i na teraz nie jestem w stanie nic z Twojego snu wyciągnąć, bo to byłoby jak wróżenie z fusów.
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Nie da się kompletnie nic wyjaśnić co ten sen oznacza? Napisałam wszystko co udało mi się zapamiętać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
No to po kolei :)
Co czułaś wobec tego starego mężczyzny, jaką rolę mógł we śnie pełnić ? Ojca, przewodnika, żebraka ? ;)
Rozumiem, że sama trasa nie dawała negatywnych emocji, stromość cię nie hamowała. Ale co w tobie wzbudził widok wody z samochodami ? Byłaś przerażona, zaciekawiona ? To zapewne jest centralny punkt snu - czy kojarzysz coś z ostatnich wydarzeń na jawie, co wzbudziło takie emocje jak ten widok ? Być może coś, co potem również zakończyło się uczuciem ulgi.
Dalsza część snu na pozór ma podobny schemat. Siedzisz z jakimś kompanem, pojawia się kłopot. Jak i czym zareagowałaś na informację o usterce windy ? Po jej uruchomieniu poczułaś podobną ulgę, czy tylko zadowolenie z siebie ?

Poza tym zatytułowałaś ten temat pewną propozycją interpretacji. Coś więc musiało ci ją nasunąć, skąd takie podejrzenie ? ;) Mi zresztą wydaje się ono prawdopodobne.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
(14-01-2018, 14:24 )incestus napisał(a): Ten stary mężczyzna nie miał określonej roli we śnie. Po prostu szedł razem ze mną, ale czułam, że nie jest ze mną przypadkowo. Na pewno nie był ojcem, może znajomym. Chyba czułam się przy nim bezpiecznie, ale jego obecność nie była dla mnie czymś nadzwyczajnym. Gdy zobaczyłam samochody w wodzie byłam przerażona, gdy okazało się, że nie ma w aucie topiących się ludzi poczułam ulgę. Gdy sobie przypominam zdarzenia na jawie to chyba ostatnio były takie dwa, oba związane z bankiem. Jedno to kiedy bank zwrócił mi przelew natychmiastowy po trzech dniach a ja miałam nieprzekraczalny termin. Wyjaśniło się to i nie poniosłam żadnych konsekwencji. Drugie zdarzenie to kiedy bank potrącił mi dwie raty kredytu zamiast jednej, ale na drugi dzień otrzymałam zwrot.


Ten młody mężczyzna podobał mi się. Gdy powiedział, że winda jedzie tylko w dół byłam zaskoczona, bo wydawało  mi się, że on powinien wiedzieć, że winda jedzie zawsze albo w dół, albo w górę. Po sprawdzeniu, że jednak miałam rację poczułam satysfakcję i zadowolenie.

Jeszcze mi się coś przypomniało. Sen w pierwszej części był pochmurny, szary, bez kolorów zupełnie. W tej drugiej części, w hotelu, sen był kolorowy, taki jak jest rzeczywistość.


A dlaczego taka interpretacja? wg mnie jest kilka elementów, które na to by wskazywały. Na przyklad wchodzenie pod górę, winda, ogólnie dość ponury sen w pierwszej części.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Symbole treściowe nie mają takiego znaczenia w interpretacji. Gdyby podczas pokonywania góry czułaś, że jest ci trudno ale jesteś zdeterminowana i ostatecznie wychodzisz na szczyt - wtedy niewątpliwie był by to sen o pokonaniu jakiegoś problemu. Jednak w twoim śnie góry są elementem losowym lub wynikającym z jakiegoś skojarzenia. Być może występują tu po prostu w charakterze hobby, wolnego czasu.

Wydaje mi się, że ten pierwszy sen jest o " pozornej katastrofie ". W życiu pojawiła się przesłanka zagrożenia, ale po zbadaniu sprawy okazało się, że zagrożenia nie ma. To pasuje do tej sytuacji z bankiem.
Drugi sen wydaje się być w takim razie o " dumie z asertywności ". Doszukiwał bym się sytuacji w życiu, kiedy zrobiłaś coś po swojemu, wbrew okolicznościom, i wyszło ci to na dobre.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1