Rysiek
#1
Witam Cię koleżanko/kolego.

Jak pewnie zauważyłeś/aś nie jestem na bieżąco z tym dziennikiem. Wyszła już połowa odcinków, poświęcona LD , ale postanowiłem też się włączyć do zabawy (bo nie ukrywajmy; nauka świadomego śnienia to sposób na lepsze wykorzystanie czasu w którym śpimy). 

Gwoli ścisłości:
Próbowałem już kiedyś swoich sił w świadomym śnieniu, ale to było w roku szkolnym. Co prawda nawet mi się udawało, miałem 2 świadome sny (krótkie, ale zawsze jakieś), zapamiętywałem po 2-3 sny z każdej nocy......ale nauka i egzaminy skutecznie zabierały mi czas na to. Niedawno zauważyłem, że Youtubowskie konto I-Sen znowu się "obudziło" więc...Czemu nie spróbować od nowa? Hehehe ;)


14.08.17r

   Ocean
  Przez dłuższy czas pływałem. Były to ostre skały przybrzeżne. Nie mogłem poruszać się inaczej jak tylko w prawo i lewo, wynurzyć/zanurzyć też się nie dało. Z prawej strony tego brzegu była gromada fioletowo-różowych meduz z długimi parzydełkami. Po środku były tylko skały i szczątki jakiś koralowców ( naprawdę niewiele). Z lewej strony zaś pływały dosyć sporawe ryby, wyglądem podobne do tuńczyka, ale pozbawione innych kolorów niż szary. Było ich tam może z 2-3 sztuki. Jak podczas przepływania z prawej do lewej patrzyłem co jest nad skałami widziałem tylko wzburzoną wodę, rozbryzgującą się na wszystkie strony. 
  Kiedy się odwróciłem, zobaczyłem, że za mną unosi się na wodzie długa i asymetryczna tratwa wyglądająca jak posklejane ze sobą, różnej wielkości, bale drewna. Gdy podpłynąłem do jej boku z prawej strony spostrzegłem jakiegoś innego człowieka, również pływał w okolicy. Tak na 70% był to.... Jaime Lannister (z Gry o Tron ;). Gdy zanurkowałem pod tratwę zobaczyłem, że prócz naszej dwójki, po drugiej stronie tratwy również pływa dwójka osób; jakaś kobieta i Podrick Payne (xD). 

Pamięć snu: 8/10
*Wizualizacja snu ;)*

  Druga, jakby scena, albo skrawek kolejnego snu.
Widziałem dwóch ludzi stojących w dość specyficznej łódce, z dwoma jakby pływakami, takimi jakie mają np. helikoptery przeznaczone do wodowania. Tymi ludźmi byli Jaime Lannister i Bronn :)
[chwile po zobaczeniu tego obrazka śniło mi się, że wstaje z łóżka i rysuje to w moim dzienniku snów] 

Pamięć snu: 9/10
*Wizualizacja snu*
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Takie są skutki oglądania Gry o Tron przed pójściem spać... :) 

15.08.17r.

   Drogon
  Uciekałem przed smokiem Daenerys. Kilka razy nie udało mi się schować i zginąłem. Byłem albo małym człowiekiem , albo pola zboża w których starałem się ukryć były tak bardzo niskie. Za którymś razem poczekałem dłuższą chwilę w tym zbożu , by smok odleciał wystarczająco daleko, a potem ruszyłem z całych sił w kierunku takiej bazy jak w grze "World of Tanks". Jaszczurka mnie zauważyła i pognała za mną. Wyprzedziła mnie i zagrodziła drogę lądując w pobliżu mojego celu. Odskoczyłem przed kłapnięciem paszczą i zarzuciłem na niego jakąś line, wyglądem i właściwościami bardziej przypominała nić pajęczą. Smok odleciał, lina przyczepiła się do jego skrzydeł oraz ogona. Wtedy albo ja rzuciłem w niego jakąś pochodnią ,by podpalić tą line, albo on sam , starając się mnie zabić, trafił w linę. Gadzina odlatując zaczęła się palić, a ja krzyczałem coś w stylu: "Co? Na ogień już nie jesteś odporny?! :D"


Pamięć snu: 6-7/10
*Wizualizacja snu (ostrzegam przed brakiem talentu artystycznego )*


   World of tanks/warships
  Jechałem czołgiem do bazy wroga. Obok mnie płynęły 2 statki, przy czym "pływały" również po lądzie....

Podczas jazdy z kimś rozmawiałem, widocznie śniło mi się że gram z kolegami

Pamięć snu: 1/10
*Wizualizacja snu*



   Stopka od roweru
  Jedyne co pamiętam: Postawiłem stopkę od roweru, a sprężyna , która sprawia że stopka nie spada, była wygięta w górę.

Pamięć snu 0,5/10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Bardzo dużo motywów z ekranu, nieadekwatnie płytko przeżywanych. Postaraj się podczas grania, oglądania oraz podczas fantazjowania przerwać na chwilę, porozglądać się na boki, określić gdzie jesteś, co robisz, że tak powiem - ocknąć się :) Najlepiej jak do tego jeszcze machniesz TR, ale ogólne zorientowanie się na razie wystarczy ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Dzisiaj będzie trochę krócej :/ 

16.08.17r.
   Miasto
  Jeździłem skuterem po dość specyficznym mieście. Budynki były wysokie jak wieżowce i chyba posiadały też sufit. 
wjechałem do czegoś w rodzaju tunelu metra ale bardzo szerokiego i wysokiego. Nie jeździły żadne pociągi , tylko co jakiś czas take małe, żółte pojazdy szynowe, wyglądające jakby przeznaczone dla robotników. I to by się nawet zgadzało, gdyż raz musiałem wycofać z jednego zakrętu bo rozstawieni byli tam robotnicy. Niedaleko od miejsca tych robót zauważyłem wyjście ewakuacyjne , tyle że nie były to drzwi z napisem "Exit" tylko , tak jakby otwarty korytarz z prowadzącymi do niego schodami. Ściana jak i same schody wokół tego przejścia były obłożone czarnymi, błyszczącymi płytkami. Z racji że nie było żadnego podjazdu, zdecydowałem że wtargam tam skuter. Gdy się tam znalazłem zobaczyłem w oddali przejazd kolejowy, ale za nim było już "otwarte" miasto, bez sufitów, wysokich budynków, z niebieskim niebem. Chciałem tam iść, ale z tłumu ludzi, którzy też byli w tym korytarzu, wyłonił się Londyński policjant i zaczął coś tam gadać, nie pamiętam co ale chyba chodziło o to że nie można tędy przejść. 

Pamięć snu: 6/10
*wizualizacja snu*

Miałem jeszcze drugi sen, ale on był bardziej z natury takich snów prywatnych więc nie odczuwam potrzeby zamieszczania go tutaj.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
17.08.17r

 Nie wiem czemu, ale od 2 dni mam tak , że praktycznie nie pamiętam snów. Z tym, że wiem ,że były dłuższe i miały coś czego nad ranem nie pamiętam. Tak jakbym obejrzał jakiś film i po roku starał się przypomnieć różne sceny z niego.
Nie mam pojęcia od czego to zależy, raz afirmuje się przed snem:"Obudzę się rano i będę pamiętał swoje sny" (czy coś w tym stylu) i zapamiętuje 80% z jakiegoś snu i resztki z pozostałych , a raz nie pamiętam nic, albo tylko szczątki.
Dzisiaj napiszę tylko słowa kluczę, bo nie jestem wstanie przypomnieć sobie całego snu. Nie wiem może coś źle robię? :/

 Jazda samochodem.
- 2 psy zajmujące wnękę na parkingu
- Stały na brązowych kocach/dywanikach, drapiąc się. Stały obok siebie.
- Przestawianie samochodu
- Kuter rybacki/inny mały statek
- Szybka, może brawurowa, jazda samochodem. 

Pamięć snu: 0.5/10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Chwiejna pamięć snu najczęściej wynika z nieregularnych godzin zasypiania i gromadzenia deficytu snu. To oznacza, że pojawią się ewentualnie okresy wyjątkowo dobrej pamięci snów, lepszej niż przy regularnych godzinach. Zalecamy jednak systematyczność ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
18.08.17r.

Miałem kilka snów ,ale tylko pamiętam, że je miałem, nic poza tym.

Ostatnio chodzę o różnych godzinach spać, ale pracuje nad tym.

Edit
Miałem sen, który pamiętałem rano, ale mój umysł skutecznie wymazał go z pamięci.
Przypomniałem sobie o nim dopiero przed pójściem na jazdy (około 18). 
A więc:

   Samochód
  Jechałem samochodem. Przede mną jechała srebrna osobówka. Z naprzeciwka jechała chyba ciężarówka, albo dostawczak. To była droga na terenie niezabudowanym, gdzie nie spojrzeć jakieś pola i lasy. Było pochmurno. Jechałem z moim ojcem, siedział obok mnie. Pamiętam, że miałem fotel za daleko kierownicy i nie było mi wygodnie. Chciałem wyprzedzić tą osobówkę, ale jechałem z zbyt dużą prędkością, straciłem panowanie nad pojazdem, zjechałem z drogi na pole, samochód zaczął koziołkować.....widok jak z wnętrza pralki. 

Pamięć snu: Zbyt dobra... 10/10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1