Pytania odnośnie Wilda
#1
Na początku z góry pragnę przeprosić jeśli pisze to w złym wątku. 

Dobry, 
Jakiś czas temu, dokładnie pod koniec roku szkolnego, natknąłem się w internecie na słowa "świadomy sen". Jak to w takich przypadkach bywa od razu zapragnąłem wiedzieć wszystko i od razu mieć LD. Powiecie "Iście słomiany zapał" Macie prawdę. Po 2-3 tygodniach byłem zmęczony i chciałem sobie jednej nocy po prostu iść spać, bez pamiętania snów, po prostu odpocząć od wszystkiego, ale jak to w takim przypadku bywa dnia następnego było podobnie i kolejnego też itd. Pragnę zauważyć że pamiętałem(i zapisywałem sny) wszystko jeszcze jakiś czas po straceniu zapału. 
Teraz coś się we mnie ruszyło, jakby głęboka chęć , nie może bardziej lekkie pragnienie przeżycia jeszcze raz Lucid Dream, bo gdy miałem lat 6-7 uświadomiłem sobie że śnie w śnie, a wyglądało to mniej więcej tak:

~Wieżowiec, w nocy, jakaś impreza. 
stoję na środku pokoju, wokół mnie czarne ,lekko przeźroczyste, sylwetki ludzi.
-Puff, odzyskałem świadomość że śnie.
-Gdzie jestem- pytam.
-Jedna z czarnych sylwetek- "To twój sen, możesz robić w nim co tylko chcesz"
-Myślę sobie- fajne, to może taki test: Chcę być bogaty
-Prosze; naglę zaczęły sypać się pieniądze z sufitu, a ja się cieszę, kręcę i ogólnie ruszam się jak paralita, bo w końcu mam kase.  W tym momencie straciłem tą świadomość i chyba zaczął mi się normalny sen.

Dobra, koniec historyjki. Jak na upartego, początkującego onironautę wybrałem sobie Wilda jako najlepszą technikę do szybkiego osiągnięcia LD ( tak wiem, długo trzeba trenować wilda, ale opanowany daje najlepsze efekty).
Poczytałem o nim i ogólnie banan na twarzy bo może w końcu znowu doświadczę świadomego snu. Więc kładę się na plecach, zamykam oczy, czekam na paraliż i "licze baranki".
I tutaj moje kilka pytań:
1. Po czym mogę poznać że mam już paraliż, a nie na przykład mam odrętwienie?
(tak by the way po dłuższym czekaniu czuję jakby mrowienie na całym ciele i Uwaga... mrowienie występuje też na tzw. 21 palcu u ehh po prostu na penisie...)
2. Hipnagogami można nazwać jakieś 1 sekundowe obrazki przed oczami typu: "domek na plaży z palmą obok i zachodzącym słońcem w oddali" po czym " jakiś pająk jak z komiksu ruszający jedną nogą"?
3. Przy moim pierwszym podejściu widziałem jakby hmmm rozbłyski światła, jeden po drugim, wyglądały trochę jak naświetlone z każdej strony płyty główne komputera, dziwi mnie to że trwały dobre 10 sekund i mogłem poruszać oczami w różne strony i ciągle je widziałem, to też hipnagogi? 
4. Chyba ostatnie: Czy Wild zadziała kiedy moją, przyzwyczajoną, porą do zasypiania jest 12/1 w nocy? Czy muszę zacząć od kładzenia się wcześniej spać?

Dzięki :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Przy poradnikach WILD, które czytałeś na pewno była gdzieniegdzie wzmianka o tzw. WBTB, czyli wskazanie, żebyś przed techniką przespał kilka godzin, rozbudził się i dopiero wtedy próbował WILD'a :) To nie tyle rada typu "warto" co wymóg. Bez tego możesz baaaardzo długo próbować bez efektów :P
Liczenie to kiepska metoda. Nie chodzi też żeby czekać na paraliż. Esencjonalne kroki do WILD'a są zawarte tutaj, ostatni punkt. Masz też tam odpowiedzi na część pytań.
Hipnagogi to jakiekolwiek halucynacje przy zasypianiu. Te wizualne można podzielić na 2 główne kategorie, te pojawiające się na powiekach "zewnętrzne" i "wewnętrzne". Opisany przez Ciebie punkt 3. to opis hipnagogów zewnętrznych.
Przebłyski opisane w punkcie 2. to hipnagogi wewnętrzne. Jeśli oceniać na ich podstawie podstęp to ważniejsze są te drugie. To ta sfera gdzie niejako manifestuje się widziany sen. Na początku są to bardzo krótkie obrazy, które od zwykłych wyobrażeń można odróżnić tylko po ich losowości i stopniem odbicia się w pamięci. Później przebłyski zyskują na długości, stabilności, żywości aż pod koniec przechodzą w sceny i sen.
Ale... Błędem jest ich wyczekiwanie i co chwilę zastanawianie się "czy to był hipnagog?", "jestem blisko?", "czy zaraz przyjdzie paraliż?". W WILD'zie generalnie chodzi o to, żeby zapomnieć, że się go robi, przy jednoczesnym zachowaniu świadomości :) Można to osiągnąć poprzez skupienie się na hipnagogach, ale skupienie musi być ciągłe, bez oceniania, bez przypominania sobie, że to hipnagog, że to WILD. To jest dosyć ciężkie, szczególnie jak wszystko jest dla Ciebie nowe.
Dużo lepszym sposobem jest ograniczenie uwagi do oddechu. Jest to opisane w linku powyżej :)
let's worship cats
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Generalnie to doliczam do jakiś 150-160 oddechów i widzę hipnagogi, nie zastanawiam się nad tym czy to był hipnagog czy tylko coś mi się uroiło. Po prostu chyba( bo nie pamiętam) liczę dalej oddechy, ale gdy mi się tak zaczęły pojawiać w większych ilościach to już zapominam który to był oddech i zaczynam od losowej liczby ;/
A co do paraliżu to jest to aktualnie najbardziej nieprzyjemne uczucie jakiego doświadczyłem, ale tylko przez pierwszy okres, potem już nie czuje że mam jakiekolwiek kończyny i tu pytanko: Jak odróżnić że zdrętwiały mi np. nogi albo że jestem w stanie paraliżu? Czytałem że mam poruszyć ręką i jeśli jest ciężka to klapa, jeśli lekka i jakby nic nie ważyła to jestem przed "Drzwiami do snu" tylko w tym problem ze gdy ruszam wtedy ręką to jest ciężka i mówi że nie jestem w tym paraliżu. Stąd moje pytanie.

PS: Ciągle masz świadome sny? Tak z ciekawości, bo słyszałem że czasem mogą po prostu przestać się pojawiać nawet przy stosowaniu najlepszej techniki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Cytat:tylko w tym problem ze gdy ruszam wtedy ręką to jest ciężka i mówi że nie jestem w tym paraliżu.
No więc masz odpowiedź. Praktykanci WILD często przy już pierwszych odrętwieniach myślą, że mają paraliż, ale to tak nie działa. Od pierwszych odrętwień do pełnego paraliżu może minąć dużo czasu.
Ale to i tak nie jest ważne, nie powinieneś się na tym skupiać.
Artykuł przedstawił sytuację w której prawdopodobieństwo, że właśnie doświadczasz paraliżu ("straciłeś poczucie położenia ciała, wyraźne uczucie huśtania, nagłe zniknięcie hipnagogów, ucichnięcie pisku") jest wysokie. Wtedy można sprawdzić wspomnianym testem (który nie cofnie ewentualnego paraliżu), bo czasem jest tak, że łapie paraliż i tutaj stop. Ale to rzadka sytuacja. Zwykle to nawet sen zaczyna się przed paraliżem.
Oczekiwanie na niego, zastanawianie się "czy to już", odsuwa Cię od celu.
Tak jak w artykule "zapomnij, że czekasz na LD - kiedy LD nadejdzie, samo ci o tym przypomni."

Liczenie jest gorszym sposobem od skupienia na oddechu m.in. dlatego bo w przymroczonej świadomości cel (następna liczba) może być trudno dostępny i w efekcie tego zamotania uwaga kieruje się tam gdzie nie potrzeba i opóźnia nadejście snu, albo tracisz świadomość.

WILD przy dobrym dobraniu WBTB wiąże się z postępującym relaksem, więc generalnie jest to pozytywne doświadczenie, nawet przy paraliżu :P

Cytat:PS: Ciągle masz świadome sny? Tak z ciekawości, bo słyszałem że czasem mogą po prostu przestać się pojawiać nawet przy stosowaniu najlepszej techniki.
To tak nie działa. Są techniki, które celują w doraźne wywołanie LD (jak np. WILD) i te które celują w zwiększenie ogólnej nań szansy (do tych należą takie podstawy jak dziennik snów i TR). Pierwsze także mogą zwiększyć szansę na spontany.
Generalnie szansa na wystąpienie LD zależy od wielu czynników, głównie nastawienia, może w czasie spadać lub wzrastać. Ale nie ma czegoś takiego, że np. ktoś wyczerpał swój limit. Jak nagle pojawia się niemożność osiągnięcia LD to znaczy, że ktoś wkręcił sobie jakąś blokadę mentalną :P
let's worship cats
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Mam 2 pytania PanAstral 2 329 16-12-2023, 14:01
Ostatni post: SennyJarek
  Pytania początkującego Jamajczyk 4 710 26-04-2022, 00:09
Ostatni post: Jamajczyk
  Spontaniczna Próba WILDa? FindeJ 6 922 24-10-2021, 18:19
Ostatni post: FindeJ
  Pytanie odnośnie wchodzenia w sen świadomy. Czajos` 4 1,214 03-10-2019, 18:23
Ostatni post: Czajos`
  "Wyrzuca" mnie z WILDA DreamMaster 2 1,139 31-05-2019, 16:09
Ostatni post: DreamMaster

Skocz do:

UA-88656808-1