Zamiast ścigania się w jakichś dyscyplinach w LD proponuję ciekawe zadanie - niech każdy postara się znaleźć w podświadomości zapomnianą informację.
W tym celu należy stworzyć w najbliższym LD klimat cofania się do przeszłości, poproszenie na głos o pokazanie zabawki z dzieciństwa, której już się nie pamięta, i następnie otworzyć " tajemnicze " pudełko bądź komórkę, w której miała by ona się znajdować.
Choć przypominanie zamierzchłych rzeczy jest teoretycznie możliwe, mi samemu nigdy nie udało się tego świadomie dokonać, aczkolwiek iluzje pamięci nierzadko okazywały się bezcennym żartem
Naturalnie zachęcam do chwalenia się wynikami w tym temacie
Być może kluczem jest odpowiednie nastawienie - zapraszam do zapuszczenia się na samo dno umysłu!

Ciekawe Na dziś mam w planach LD(), więc na pewno spróbuje o ile nie zapomnę.

@edit
Mam wrażenie(nie wiem czemu), że jak nie przygotuje się w jakiś sposób na jawie, to w śnie nic nie wyjdzie.

Ciężko jest coś takiego zrobić, ale myślę, że afirmacja w stylu "następnym razem gdy będę w LD chcę zrobić..." pomoże bo mocniej wbije nam to do głowy i prawdopodobnie przypomnimy sobię o tym w świadomym śnie.

Ja tam sobie od razu o tym przypomniałem w LD ( wprawdzie afirmacja taka jak mówisz była przed snem ). Najciekawsze jest to, że pamiętam całe LD, przed tym i po tym jak otworzyłem to tajemnicze pudełko ( w moim przypadku maszynę do szycia ) ale nie pamiętam jaka rzecz tam była - czyżby pamięć udostępniła się tylko na czas snu? W każdym razie podczas próby tego samego dnia jako zapomniana rzecz ukazały mi się słoneczniki. Po przebudzeniu nie stwierdziłem, że była to zapomniana rzecz z dzieciństwa, aczkolwiek ich dziwaczna kolorystyka budziła we mnie silne skojarzenia z wiekiem dziecięcym. Więc do roboty!

Spodobało mi się to, więc jutro w nocy postaram się o LD.
Już zaczynam robić TR'y na zwiększenie skuteczności.

A tymcZasem jestem już po drugiej próbie - tym razem w szafce było tony skittlesów, mmsów i breloczek, który kumkał jak żaba po naciśnięciu guzika. No nie kojarze czegoś takiego z dzieciństwa

Jak tylko uda się mi się uzyskać LD, dołączam do projektu

Ciekawa rzecz - po trzech próbach wykopania tej informacji podczas kilku tygodni, dzisiejsze LD z Wilda od razu samo doprowadziło do wcześniej wywołanego motywu - kubuś puchatek pojawił się znikąd i zaprowadził mnie do pokoju z dzieciństwa, otworzył opieczętowaną szafkę, w której znajdował się kuferek. W środku były stare pieniądze i dziwne nalepki z postaciami z jakichś bajek. Wyglądały dość autentycznie, ale po obudzeniu stwierdziłem, że ich także nie znam.

Zważ na to, że język snu jest zupełnie inny niż język ludzki. Sny i umysł porozumiewają się z Tobą za pomocą emocji, więc raczej nie będzie możliwe takie ewidentne przywołanie sobie konkretnej rzeczy, a jedynie uczucie, które Ci wtedy towarzyszyło albo coś, tak mi się wydaje przynajmniej.

Mi dosłowne sny się nie zdarzają. Zwykle to jest mieszanka uczuć która po zamienieniu się w wyobrażenia przedmiotów i sytuacji są nie do rozszyfrowania po przebudzeniu. Dlatego mam problem z bezsensownymi snami... Bo widzę w nich sens tylko w trakcie snu

We śnie zwykłym faktycznie to odczucia budują fabułę snu a nie na odwrót, ale we śnie świadomym staramy się opanować emocje, więc na otoczenie największy wpływ mają skojarzenia. Taki właśnie mam bazowy plan - tak obudować świadomie fabułę, żeby nieświadomości skojarzyła się jakaś zabawka z tego okresu, której jednak już świadomie nie pamiętamy.
Nigdy do tej pory nie udało mi się przywołać wspomnień we śnie, podczas prób działo się to co mówisz - przychodziło uczucie nostalgii, które powodowało, że cokolwiek nie zobaczyłem we śnie, uznawałem to za przywołane wspomnienie, choć po obudzeniu okazały się to konfabulacje.