08-11-2018, 17:33
Witam, chciałbym wam opowiedzieć mój sen gdyż mnie po prostu zaniepokoił i proszę o interpretację.
Więc żacznijmy od początku. Wstałem z łóżka i spojrzałem przez okno moje podwórko się nie zmieniło lecz gdy spojrzałem na prawo gdzie był wcześniej las stał nowo wybudowany dom, zapytałem się kogoś jaki mamy rok (nie pamiętam kogo, poprostu jakoś tak to wspominam) gdy się dowiedziałem jaki mieliśmy rok był to 2021 pomyślałem o spiączce i spojrzałem na swoje nogi miałem tak jagby bąmble od poparzeń a gdy podniosłem koszulke miałem ciało wychudzone i podczerwienioną skórę na biodrach opentał mnie strach i się przebudziłem była godzina 23:22 byłem przestraszony i nie mogłem usnąć. Gdy usnałem znów wróciłęm do snu. Byłem w sklepie kupiłem paczke papierosów i wyszedłem widziałem bloki, jakiś sklep przedemną, była droga. Następnie udałem się w prawo zapalając papierosa szedłem chodnikiem zauważyłem że mam cała skóre w bliznach po poparzeniach. Przeszedłem przez pasy i spotkałem kuzyna. Pamiętam tylko że go spotkałem, nic więcej. Następnie poszedłem do jakiegoś sklepu znów jakaś starsza pani zaoferowała mi pomoc i wtedy sie przebudziłem. Głównie czułem strach i smutek.
Więc żacznijmy od początku. Wstałem z łóżka i spojrzałem przez okno moje podwórko się nie zmieniło lecz gdy spojrzałem na prawo gdzie był wcześniej las stał nowo wybudowany dom, zapytałem się kogoś jaki mamy rok (nie pamiętam kogo, poprostu jakoś tak to wspominam) gdy się dowiedziałem jaki mieliśmy rok był to 2021 pomyślałem o spiączce i spojrzałem na swoje nogi miałem tak jagby bąmble od poparzeń a gdy podniosłem koszulke miałem ciało wychudzone i podczerwienioną skórę na biodrach opentał mnie strach i się przebudziłem była godzina 23:22 byłem przestraszony i nie mogłem usnąć. Gdy usnałem znów wróciłęm do snu. Byłem w sklepie kupiłem paczke papierosów i wyszedłem widziałem bloki, jakiś sklep przedemną, była droga. Następnie udałem się w prawo zapalając papierosa szedłem chodnikiem zauważyłem że mam cała skóre w bliznach po poparzeniach. Przeszedłem przez pasy i spotkałem kuzyna. Pamiętam tylko że go spotkałem, nic więcej. Następnie poszedłem do jakiegoś sklepu znów jakaś starsza pani zaoferowała mi pomoc i wtedy sie przebudziłem. Głównie czułem strach i smutek.