31-05-2018, 23:02
Witam, mam taki problem już od bardzo dawna, że mam za często paraliż senny. Przykład dziś w dzień godzina 12 chciałem się zdrzemnąć i wszystko fajnie, ale doznałem paraliżu przysennego, potem już gdy przestał on działać i się obudziłem, postanowiłem spać dalej, ale po upływie kilkunastu sekund, gdy już zasypiałem, nadal mi się przytrafiło to samo, kolejny raz, dalej to samo, kolejny, dalej i tak cały czas, może po 20 minutach udaje mi się dopiero zasnąć. To się dzieje i w dzień i w nocy, praktycznie cały czas. Raz na miesiąc może nie mam paraliżu w nocy, a tak poza tym to cały czas.
Chciałbym dodać, że gdy poszedlem spać o tej 12, miałem te paraliże i troche dziwna sytuacja, bo gdy chciałem wyjść z tego paraliżu to spadałem z łóżka, to było tak realne, że myślałem, że gdy to się skończy, to będę musiał wstać, ale nagle pojawiłem się normalnie w łóżku, potem nagle znowu to samo i nawet sobie wmawiałem, że "a to sprobuję znowu spaść z łóżka moze to przestanie", spadłem znowu i przestało, ale znowu obudziłem się w łóżku. Czy to ma może jakiś związek z świadomym snem, czy coś w tym stylu? nie znam się, a bardzo mnie to ciakawi jak mogę temu zapobiec.
Chciałbym dodać, że gdy poszedlem spać o tej 12, miałem te paraliże i troche dziwna sytuacja, bo gdy chciałem wyjść z tego paraliżu to spadałem z łóżka, to było tak realne, że myślałem, że gdy to się skończy, to będę musiał wstać, ale nagle pojawiłem się normalnie w łóżku, potem nagle znowu to samo i nawet sobie wmawiałem, że "a to sprobuję znowu spaść z łóżka moze to przestanie", spadłem znowu i przestało, ale znowu obudziłem się w łóżku. Czy to ma może jakiś związek z świadomym snem, czy coś w tym stylu? nie znam się, a bardzo mnie to ciakawi jak mogę temu zapobiec.