Nie pierwszy raz tak masz? To może drugi
Jestem pewien że gdzieś w tym kursie pisało że to typowa reakcja na euforie i na początku zawsze z każdego ld wywali. Jak będziesz miał tak pare razy to organizm przyzwyczai sie do entuzjazmu i zyskasz pełną kontrolę.
Możliwe też że po prostu zyskałeś świadomość na samym końcu fazy Rem, mi to sie akurat często zdarza.

W każdym razie jak obraz się rozmywa i sen się wali to nie panikuj i mów w myśli że się nie obudzisz a jakość ma się poprawić. Jak cie i tak wybudzi to nie ruszaj niczym, w tym powiekami, i wchodź w sen jeszcze raz - z wilda.

No, no to ja za każdym razem jak zyskuje świadomość to pewnie pod koniec fazy rem. Ale jest coś dziwnego, bo nie mogę nic sensownego wymyślić ani się poruszyć i nie widzę nic jak w rzeczywistości, ani nie pamiętam, tylko na siłę, to może mi się coś przypomni a jak się przypomni to tak nieszczegółowo i w ogóle, takich ld miałem ok. 7 w tym 2 w których już zaczynałem coś myśleć, widzieć jak w rzeczywistości i pamiętać wszystko po przebudzeniu jakby to było naprawdę przed chwilą, ale exit po kilku sekundach xD
Ten jeden zapamiętałem (opiszę w skrócie), jechałem z dziadkiem gdzieś samochodem, przejeżdżając koło boiska zauważyłem, że stoi tam butelka wódki, ale ogromna jak wieżowiec, mówię od razu to jest sen i od razu radość i prawie jak w normalnym świecie wszystko widziałem i mówię muszę gdzieś iść, jeszcze jadąc otworzyłem drzwi i chciałem wyjść, ale się obudziłem. Wszystko trwało dokładnie ok. 5 sekund i to było chyba moje najdłuższe ld<zły>. Gdy się obudziłem była godzina 6:35 a tak się budzę do szkoły (to ld było z miesiąc przed wakacjami)