incestus napisał(a):Ale koniec oftopu, opisywać swoje pierwsze świadome sny
Był to bodajże 21 styczeń 2013 roku.
Około godziny 4 obudziłem się z pełnym pęcherzem, więc wstałem, poszedłem siku, wróciłem i zasnąłem ponownie.
___
Po chwili obudziłem się w jakimś dziwnym pokoju, najprawdopodobniej barokowym, gdyż drewniane ściany, drewniane łóżko, drewniany fotel i drewniane biurko ozdabiały złote ornamenta. Zdziwiło mnie, iż w pomieszczeniu nie znalazłem drzwi, jednak nie zrobiłem TR. Zamiast tego wstałem, włączyłem komputer (którego obudowa przypominała posążek Maryji, a guzik do włączania był jednocześnie nosem) i czekam. "MaryjaXP" się ładowało, w tle leciało charakterystyczne tym tym tym dym dym. Gdy pojawił się pulpit, jedyne co na nim ujrzałem to tapeta, na której znajdowała się Matka Boska Trąbkowska oraz folder do którego z ciekawości zajrzałem. Znajdowało się w nim jeszcze więcej katalogów, nazwanych jak kontynenty. W nich były foldery z nazwami państw, a w tych zdjęcia wszystkich matek boskich, jakie znajdowały się w danym kraju. Do głowy wpadło mi pytanie, dlaczego mój ksiądz miał tylko na komputerze ten folder. Zrobiłem TR.
Zabolała mnie głowa, otoczenie stawało się dziwnie wyraźne, a świadomość że to jest sen cooraz bardziej jaśniała w głowie. Ucieszyłem się niezmienie. Pomyślałem, że czas na seksy. Odwróciłem się z nadzieją że znajdę kobietę, lecz jedyne co ujrzałem to budka telefoniczna, a w niej mój telefon (LG KP500). No cóż, nie udało się przywołać loszki, ale skoro już wyczarowałem telefon, to do niego zajżę. Włączyłem go bateria wskazywała 0% i działał. W liście otwartych aplikacji znajdowała się galeria, w niej były włączone zdjęcia gołych kobiet. Poprzegladałem je, znalazłem jakąś ładną i spróbowałem wyciągnąć ją z telefonu. Niw udało się i się obudziłem.
___
Po tym śnie wybiegłem z łóżka i pochwaliłem się mamie, że miałem LDka. Ona coś tam mruknęła, żebym potem z płaczem nie przychodził jak popsuje mi się mózg. Ja jednak wiedziałem, że to przeżycie otworzyło mi drogę do świetnej zabawy.
I to by mniej więcej tak wyglądało