Modlitwa Pożeracza Dusz
#1
Nieśmiertelne drzewo, które zawsze odrastasz, ilekroć nieprzyjaciel cię ścina - daj mi ten upór wytrwałość, abym mógł po każdym upadku odrodzić się na nowo, wstać i iść dalej.

Tajemnicza ćmo, kryjąca się w mroku - daj mi zawsze stać na straży moich sekretów, pozwól mi ich skutecznie strzec i chronić przed niepożądanym wzrokiem, osądem i niezrozumieniem.

Pająku, który sam z siebie tworzysz konstrukcje ale także je pożerasz - obdarz mnie kreatywnością, pozwól tworzyć, wspieraj moją wyobraźnię i wolę, a kiedy zechcę pozwól mi unicestwić własną twórczość.

Agresywna, wiecznie zła oso - uczyń mój gniew silnym, pozwól, aby moja złość mnie poniosła, bym mógł czerpać z niej moc i motywację do działania.

Chrabąszczu otoczony sztywnym pancerzem - daj mi nieprzebitą tarczę, uczyń mnie twardym, naucz chronić się i stawiać granice.

Nieskazitelnie czysta lilio o jasnych płatkach - pozwól mi zawsze zachować czystość ciała i umysłu, chroń mnie przed zepsuciem, które mnie brzydzi i którym gardzę.

Motylu, mistyczne ogniwo w łańcuchu losu - chroń mnie, dziecko przypadku i przeznaczenia, prowadź dalej poprzez swoje zbiegi okoliczności, aby upływ czasu ujawniał zapisany w nich wyższy plan.

Krwiożerczy, wiecznie głodny komarze - niech twój nienasycony głód umacnia ten, który jest we mnie, niech niezgoda na to, co jest wokół, popycha mnie do działania na przekór zepsutej i złej rzeczywistości, aby starczyło mi wiary i nadziei na walkę z nią.

Uduchowiona modliszko, symbolu duchowości - daj mi rozwijać się na swój własny sposób, interpretować duchowość po swojemu, zintegrować i przyjąć przejawy magicznego myślenia, symbole i archetypy, które są nieodłączną częścią mnie.

Wprowadzony na tę drogę i powiązany z tym przez przypadek i kroplę krwi na różanym krzewie, dalej idę tą ścieżką świadomie. Przyjmuję i umacniam to co mam, odbite w okruchach krzywego zwierciadła.

Jak w makrokosmosie, tak i w mikrokosmosie.
W przeszłości, teraz i w przyszłości aż do końca.

Amen
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Co tu się stało? ?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Miałam po prostu jakieś psychodeliczne natchnienie.... Czy W TYM MIEJSCU kogoś jeszcze takie rzeczy zaskakują? :D
A różne wersje przeróbek tej modlitwy z AA cyklicznie chodzą mi po głowie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Dział jest adekwatny, w czym problem ??
Wysłano z mojego Samsunga F41.2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Młodego adepta depresyjne przemyślenia

Powiedz, czym jest ten złośliwy wąż,
Co czasem kąsa, po czym znów drzemie?
Zawsze obecny, w pobliżu wciąż...
Dziecko, to przeznaczenie.

A czym jest niepokój, co stale we mnie,
Że coś mi umyka, myśl, jakieś słowo?
Nie kończy się, dręczy nieprzyjemnie...
Dziecko, to gotowość.

Gotowość na co? W imię czego
Trwać mają udręki nieprzerwane?
Jak mam się uwolnić od tego?
Czekaj na nieznane.

Co tak stale brutalnie mnie drąży,
Że czasem się boję, żeby nie zabiło?
Czym jest ten prąd, co we mnie krąży?
On jest twoją siłą.

A co jest u drogi kresu celem,
Za który przychodzi nam płacić słono?
Chcę wierzyć, że zyskam wiele...
Dziecko, to nieskończoność


[ok. 2014/2015]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1