Krótkie, a może nieskończone życie
#1
Witam. Od dłuższego czasu nurtuje mnie ten problem, postaram się go w miarę opisać.
Jak to jest z życiem po śmierci, jeśli jest to czy życie w "nieskończoność" nie jest nudne? Nie wiem co o tym myśleć i jak to sobie wyobrażać, żyć gdzieś w nieskończoność czasu? A jeśli nie to co mamy po naszym marnym ziemskim życiu parę lat do przeżycia, a potem co? Ot tak nas nie ma? Zapraszam do dyskusji gdyż nie wiem co o tym myśleć..
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Po śmierci będziemy zupełnie inaczej odczuwać czas, o ile w ogóle nie odczuwamy go tylko na ziemskim padole:) Ja zawsze myślałem że śmierć to taki długi sen, podczas którego poddajemy się biernie wydarzeniom a nnie myślimy skąd się wzieliśmy i co mamy robić. Równie dobrze taki stan możemy odczuwać w innym organiźmie na zasadzie reinkarnacji.
W każdym razie jest to ulubiony temat Noniego, poczytaj sobie na forum w rozwoju duchowym " egzystencje istnień w oparciu..."
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
W dużej mierze podejście do tego tematu zależy od wierzeń. Jedni twierdza, że po śmierci po prostu przestaniesz istnieć, niczym spalona roślinka. Inni zaś przekonują (w religiach monoteistycznych) iż będziesz żyć w miłości Boga lub (w religiach politeistycznych) w miłości bogów. Część wierzy, że po prostu przeniesiesz się do innego wymiaru gdzie egzystować będziesz w miłości innych (często wyższych) bytów - tu popis dla Noniego ;).
Czas jest pojęciem ziemskim. Gdy nie masz go ograniczonej ilości (wieczność), bezsensowne staję się jego "liczenie", więc prawdopodobnie po prostu nie będziesz go odczuwał lub nie będzie istniał.

Co do nudy podczas wieczności...
Wybacz, że Cię oceniam, ale chyba nie przeżyłeś jeszcze nic tak wspaniałego, że chciałbyś to przeżywać wciąż od nowa przez nieskończoność, bądź rozwijać bez końca. Gdy byłem mały myślałem podobnie do Ciebie "przecież się zanudzę na śmierć - tylko, że nie będę mógł umrzeć" :).

Ja lubię myśleć (jest to niestety nie do końca mój wymysł), że niebo składa się z nieskończonej ilości prywatnych nieb każdego z nas, połączonych ze sobą jedynie jeśli chcemy, a w centrum znajduję się eden. Każde niebo jest jak LD :) - robisz w nim co chcesz, tworzysz je jak chcesz i dzielisz je z kim chcesz. Masz nieograniczone możliwości! Pomyśl sobie co możesz stworzyć, jak żyć, co robić, gdy nie będzie Cię ograniczał czas ani ludzkie słabości. Dostaniesz boską moc we własnym niebie. To wszystko będzie się działo równo z wielką miłością Boga, z którym jako jego dziecko, zawsze będziesz mógł pogadać w edenie.
Bądź co bądź, dla mnie wystarczające niebo to ukochana kobieta u boku ;) na wieczność!


Mam dziwne wrażenie, że gdzieś w Hydeparku już wałkowaliśmy ten temat...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Moim zdaniem w wieczności nudzić się nie będziemy - po przejściu do innego świata na pewno zmieni się nam postrzeganie rzeczywistości albo po prostu prawa świata będą inne, np. nie będzie czasu lub odległości. Tak, czy inaczej nie powinniśmy martwić się nudą - jeżeli odpowiednio przebędziemy nasze ziemskie życie, Bóg z pewnością zrobi tak, abyśmy się nie nudzili. ;)
Również chciałbym myśleć, że Niebo wygląda tak, jak to opisał Hrislay. Chociaż... Może to będzie coś o wiele, wiele wspanialszego? Wspaniałość, której nasze ludzkie umysły nie są wstanie sobie wyobrazić? Żyjmy dobrze, a dowiemy się. :)
Liczba świadomych snów: 6.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Ja Cię kręcę ja mam jeszcze do zbadania 99999999999999[.....]99999 galaktyk na których jest 9999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999 układów słonecznych i każdy ma conamniej 10-12 planet

prędko nie będę się nudził ;)

Ps: na każdej planecie chce spróbować co namniej 12 różnych stylów życia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Wszystkie planety są zamieszkałe tylko przez istoty materialne albo nie. Np. wenus to nie materialna dla 3 gęstości planeta bo to jest planeta 5 gęstości. Jednak tętni życiem :)
Oczywiście dla naszej nauki nie jest to wstanie być potwierdzone podobnie jak w ogóle istnienie życia poza ziemią.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Co jest po śmierci to już indywidualne przekonanie. ;) Większość w Polsce i europie wierzy w niebo i piekło za sprawą dużej popularności KK i ich nauk. W buddyzmie się odradzasz pod inną postacią (tasiemca chociażby :P).
Ludzie nie chcą wierzyć, że po śmierci nie ma niczego, bo co ta perspektywa przyszłości w której może się ona nagle urwać i całe nasze życie nie będzie miało większego znaczenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Z tego co mi wiadomo wiare w reinkarnacje nie obejmuje cofanie się w mniej złożone formy życia . Człowiek ->tasiemiec. Jak jesteś człowiekiem to nim będziesz aż dusza odrobi lekcje i pójdzie sobie dalej. Poza tym Katolicy nawet nie zastawiają się kim byli za nim się urodzili. Co nie istnieli Sobie? A potem nagle zaczęli istnieć na jedno marne krótkie życie by znowu po tym krótkim życiu pójść na wieczne potępienie ewentualnie jak nie byli samodzielnymi myślącymi ludzi i dali się religiom i kapłanom od setek lat pompujących zbawienie to pójdą do nieba.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
Myślę mniej więcej to co Hrislay - nie dowiesz się co będzie "później". nikt Ci tego nie powie, naukowcy do tego nie dojdą, nie przeczytasz tego na wikipedii ;) To tylko i wyłącznie kwestia wiary - czy wierzysz w raj i zbawienie po pierwszym i jedynym życiu, w reinkarnację i tysiąc następnych i poprzednich wcieleń, czy też może w to, że jesteś jedynie materialnym workiem kości i mięsa i wraz z końcem pracy mózgu kończy się to co biologicznie nazywa się życiem, a później - nic. No najwyżej rozkład.
tak na boku, ciekawą opcją jest tutaj pogląd, pojawiający się np w wypowiedzi jednego z bohaterów Mistrza i Małgorzaty - nie cytuję, ale z pamięci było to tak: "każdy po śmierci ma to, w co wierzył." ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Internet a życie człowieka Isabela 13 2,965 29-05-2019, 17:38
Ostatni post: Isabela
  Świat, Życie, czy to bez sensu? kolkamil 38 26,383 05-03-2011, 20:08
Ostatni post: High Contrast

Skocz do:

UA-88656808-1