06-12-2013, 10:47
Witajcie.
Jestem calkowicie nowym czlonkiem tego forum...
Interesuje sie LD zbyt krotko by samemu stwierdzic czy moglbym owy sen zaliczyc do swiadomych, jednak chcialbym o nim opowiedziec.
Nie pamietam do konca poczatku jednak o wszystkim co sie dzialo bylem swiadomy wiedzialem ze snilem lecz nie bylem soba. Najprawdopodobniej bylem w ciele jakiegos starszego czlowieka, bylem na cmentarzu wnioskujac ze snu nad ktorym nie panowalem bylam tam ze mna zona i jakas dziewczynka . Z tego co staram sie zapamietac i z moich notatek chyba stracila rodzicow nastepnie w jej rece pojawil sie (miecz ? ) cos podobnego w kazdym badz razie . Nastepnie jednym ruchem zabila kobiete bedaca tam ze mna a nastepnie patrzylismy sobie w oczy po czym schylilem sie do nie zyjacej juz najwyrazniej zony i zaczalem plakac , nagle zerwalem sie na nogii i nagle pojawilem sie przy grobie za ktorym zaraz sie schowalem ...
Jednak dziewczynka spojrzala sie w moja strone ja zawolalem ja chodz nie wiem czy panujac nad tym do konca wiedzialem ze to powiedzialem lecz nie wiem czy z wlasnej wolii . Wtem przyszla i gdy zadala mi cios wstalem, byla mysle okolo 2-3 w nocy . Nastepnie sie polozylem a reszty snow nie pamietam... Stad moje pytanie czy byl to swiadomy sen ?
Jestem calkowicie nowym czlonkiem tego forum...
Interesuje sie LD zbyt krotko by samemu stwierdzic czy moglbym owy sen zaliczyc do swiadomych, jednak chcialbym o nim opowiedziec.
Nie pamietam do konca poczatku jednak o wszystkim co sie dzialo bylem swiadomy wiedzialem ze snilem lecz nie bylem soba. Najprawdopodobniej bylem w ciele jakiegos starszego czlowieka, bylem na cmentarzu wnioskujac ze snu nad ktorym nie panowalem bylam tam ze mna zona i jakas dziewczynka . Z tego co staram sie zapamietac i z moich notatek chyba stracila rodzicow nastepnie w jej rece pojawil sie (miecz ? ) cos podobnego w kazdym badz razie . Nastepnie jednym ruchem zabila kobiete bedaca tam ze mna a nastepnie patrzylismy sobie w oczy po czym schylilem sie do nie zyjacej juz najwyrazniej zony i zaczalem plakac , nagle zerwalem sie na nogii i nagle pojawilem sie przy grobie za ktorym zaraz sie schowalem ...
Jednak dziewczynka spojrzala sie w moja strone ja zawolalem ja chodz nie wiem czy panujac nad tym do konca wiedzialem ze to powiedzialem lecz nie wiem czy z wlasnej wolii . Wtem przyszla i gdy zadala mi cios wstalem, byla mysle okolo 2-3 w nocy . Nastepnie sie polozylem a reszty snow nie pamietam... Stad moje pytanie czy byl to swiadomy sen ?