Odpowiedz 
Komunikator
#31
Jestem trochę cofnięty z lekcjami :) , ale chyba to nadrobie :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#32
SlaviaConsesiao napisał(a):Kolejna roślina: Silene Capensis
Konkretnie jej korzeń: Africam Dream Root (ADR) Afrykański Korzeń Snów

African dream root (Afrykański korzeń snów ) ma zdolność do zwiększania intensywności i wyrazistości snów oraz (w połączeniu z odpowiednimi ćwiczeniami) do wywoływania świadomych snów.
Wiele plemiom min. plemię Xosa korzystało z Silene capensis w celach kontaktu z bogami i duchami przodków .

African dream root stosowano przez przynajmniej 3 dni, aby kontaktować się z bytami niematerialnymi ze świata snów. Tradycyjnie wrzucano kilka korzonków Afrykańskiego korzenia snów do wody i wytrząsano do ubicia piany, którą następnie spożywano. Innym sposobem było żucie przez parę minut korzonków. Badania nad Silene Capensis stwierdzają, że już bardzo małe ilości, ok.250 mg są dawką efektywną.
W odróżnieniu do popularnej Calea zacatechichi jest znacznie skuteczniejsza i praktycznie nie ma osób niewrażliwych na jej moc.
Afrykański korzeń snów był również używany jako jeden z głównych składników mieszanki Ubulawu. .
Właściwosci oneironautyczne tej rośliny związane są z saponinami tri terpenowymi.

Spożywałem korzeń snu przez jakieś 2 tygodnie, dzień w dzień. Nie widziałem żadnych różnicy. A niby praktycznie nie ma osób niewrażliwych na jej moc :D. Miałem go schowany w plecaku, bo wiem że matka by go tam nie szukała. A w szkole ktoś mi szperał w plecaku, wyjął na lekcji i oczywiście był dym. Dyrektor, pedagog, rodzice, itp. A był to czas, kiedy o dopalaczach zrobiło się głośno i wszyscy myśleli że to właśnie tego typu produkt :D. Nie oddano mi korzenia, i tak skończyła się moja historia z "wspomagaczami" :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#33
Ja osobiście niczego prócz bananów, orzeszków pistacjowych, czekolady, czy melisy bym nie brał. Moim zdaniem sztuką jest nauczyć się świadome śnić bez wspomagaczy. :D
Proponuję na początek o takich produktach w kursie napisać, potem o ziółkach. Nie twierdzę, że są złe, ale porównując melisę z korzeniem snu - to pierwsze jest nieco bardziej dostępne. A banany na serio pomagają, wczoraj zapamiętałem pięć snów. :)
Liczba świadomych snów: 6.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#34
Cienki ten komunikator :) Więcej życia koledzy i koleżanki :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#35
Bo większość uczestników ma gdzieś społecznościowy charakter kursu xD Miał to być dom wielkiego Slavii... Tzn Brata, no ale nie bardzo wyszło, a niemal wszystkie notatniki świecą pustkami (same sny... ech) :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#36
Bo nie umiesz ciągnąć do siebie ludzi. Więcej luzu Slavia, na tym polega ta cała otoczka :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#37
Dlatego nie robię kursu OBE więcej było 20 osób z całej Polski i zatrzymali się na prostym ćwiczeniu relaksu bo im się nie chce są leniwi. No to narka :)


W Twoim przypadku użytkownicy przynajmniej piszą sny ale nie mają efektów bo wątpie że na prawdę robią co tam im napisałeś :) typu RT co 15 minut itd.

Jeśli jednak ktoś jest pracowity no to będzie miał efekty :) to nie Twoja wina....
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#38
Noni, skąd wiesz, że nie ma efektów? Czemu poddajesz w wątpliwość nasze zaangażowanie? ....

Miska, daj że spokój. Czego oczekujesz? Że w ciężkim okresie (niedługo egzaminy w szkołach, gimnazjalne teraz trwają, niedługo sesje na uczelniach, oprócz tego problemy ludzi a u mnie np, koncerty) wszyscy będą przesiadywać na forum? Kiepski czas kursu, ale każdy stara się jak może.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#39
Hirslay, ja nie mam nic do Slavi :) . Oprócz tego że nie zawsze dzielimy te same poglądy, widać że gość się stara (i dobrze). Na efekty zaczekamy po skończeniu kursu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#40
JESTEM OBURZONY !!!! Nagranie wodospad jest dyskryminujące :D
życie to choroba przenoszona droga plciową
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz 


Skocz do:

UA-88656808-1