Odpowiedz 
KURS 2 ::::: 01.08-28.08.2011 :::::
#1
KURS 2 01.08.2011-28.08.2011 POCZĄTKUJĄCY





Witam wszystkich uczestników na drugim, już mniej eksperymentalnym kursie świadomego śnienia. Jak mniemam, nikt z ocalałych z pierwszego kursu nie kontynuował po jego zakończeniu ćwiczeń (mam na myśli nasze dwa główne filary -codzienna aktualizacja dziennika snów i TRowanie). Daruję sobie ku waszej uciesze teksty typu "nie o taki iSen walczyłem" i po prostu zachęcę do wprowadzania tego wszystkiego co jest wypisane powyżej w życie, nawet po zakończeniu kursu. Po to on jest, by nie tylko nauczyć, ale przede wszystkim nakierować was na tą odpowiednią ścieżkę, na końcu której czeka na was masa LD. Tylko dyscyplina, chęci i pełne wywiązanie się z ćwiczeń tu opisanych da pożądane efekty.

Good Luck :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#2
Notka dot. prowadzenia notatników WAŻNE!

Z powodu naprawdę sporej liczby osób chętnych jestem zmuszony dokonać pewnych zmian w sposobie uzupełniania waszych notatek.

Nadal w każdym, codziennym waszym wpisie, musicie po opisaniu snów/obserwacji/przemyśleń zapisać liczbę przespanych godzin i liczbę snów. Tym razem wstawiamy dodatkowe 3 pola, czyli suma wszystkich przespanych godzin, snów i LD. Czyli każdego dnia zapisujemy ilość godzin/snów/LD na ten dzień oraz uzupełniamy wynik ogólny. Dla was to nic, a mi bardzo ułatwi uzupełnianie statystyk :)

Aha. Jeszcze jedno -otrzymujecie ode mnie wzór z kodem, który będziecie uzupełniać. Żeby było u każdego tak samo czytelnie i przejrzyście. Na końcu każdego nowego wpisu w notatniku (ok, nie każdego, tylko tego podsumowującego dzień) wklejamy to:

Kod:
Zapamiętanych snów: 0
Przespanych godzin: 0
LD: 0

OGÓŁEM
[color=#80BF00]Ilość zapamiętanych snów:[/color] 0
[color=#80BF00]Ilość snów świadomych:[/color] 0
[color=#80BF00]Liczba przespanych godzin:[/color] 0

I uzupełniamy. Bardzo ważne: tabelka "OGÓŁEM" musi być w kodzie czyli zaznaczamy kursorem tą tabelkę i klikamy Code.

Przykład, jak powinna wyglądać notatka:

Cytat:05.08.2011

Dziś zapamiętałem 3 sny [...]

1. Byłem u siebie w pokoju i słuchałem disco polo. Nagle przez otwarte okno do mojej lepianki wleciał szary humanoid z kwadratowymi trójkątami w kształcie koła na plecach [...]

Interpretacje: pierwszy sen jak dla mnie jest efektem wieczornej libacji alkoholowej, choć nie wykluczam iż podświadomość chciała mi przekazać bym umył w końcu uszy [...]

Zapamiętanych snów: 3
Przespanych godzin: 8
LD: 0

Kod:
OGÓŁEM
[color=#80BF00]Ilość zapamiętanych snów:[/color] 16
[color=#80BF00]Ilość snów świadomych:[/color] 1
[color=#80BF00]Liczba przespanych godzin:[/color] 47

Oczywiście nie musicie w 100% trzymać się tego wzoru, istotne są tylko tabelki. Zamieszczamy TYLKO te z podanego kodu.

Dziękuję za uwagę :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#3
Tydzień 1 Dzień 1 01.08.2011

Jako, że duża część uczestników kursu nie brała udziału w jego pierwszej edycji, rozpoczniemy niemal tak samo i na spokojnie. Oby tym razem wszyscy naprawdę się przyłożyli do ćwiczeń, w końcu dla wielu są wakacje (czytaj: wolne) a i same zadania nie zabiorą wam dużo czasu.

Tak więc zaczniemy od założenia swojego Dziennika Snów. Nie muszę chyba mówić, że bez tego się nie obejdzie -Ci, którzy czytali regulamin kursu, już powinni ten dziennik mieć. Jeśli jednak nie czytaliście, to lepiej szybko to zróbcie TUTAJ, a na razie możecie zapisywać sny na kartce. Uczestnicy 1 kursu oczywiście mogą pisać w swoich starych dziennikach.

Cytat:Jak zapamiętywać sny? - Aby nauczyć się sztuki świadomego śnienia musisz zacząć pracować z swoimi zwykłymi snami -od teraz one są dla Ciebie najważniejsze i na nich skupimy całą swą uwagę. Tylko tak możemy sprawić by którykolwiek z nich rozkwitł w sen świadomy. Jak najlepiej zapamiętywać sny? Intencja i Autosugestia, ot co. Pierwsze polega na tym, abyś po prostu chciał te sny pamiętać. Przeciętny człowiek zapamiętuje sny bardzo rzadko dlatego, bo nigdy w życiu nawet się nie zastanawiał, czy chciałby je pamiętać. Myśl w ciągu dnia o tym, co mogłoby Ci się tej nocy przyśnić. Myśl o tym, że po przebudzeniu obudzisz się i będziesz miał co zapisywać. Myśl o tym, że chcesz je pamiętać -jeśli tak będzie, to będziesz pamiętał.

Drugie polega na "programowaniu" podświadomości. Autosugestia służy do wprowadzania komend do naszego umysłu. Jest jak wiersz poleceń -poprzez powtarzanie mantry (sugestii) wmawiamy podświadomości, czego od niej oczekujemy. Jeśli wszystko zrobimy dobrze a w efekt będziemy wierzyć, to dostaniemy to, czego oczekujemy. Na razie zależy nam tylko na pamiętaniu snów. A więc: Kładąc się wieczorem do łóżka, ułóż się wygodnie, zamknij oczy i zrelaksuj się. Im jesteś bardziej zrelaksowany, tym lepiej podświadomość chłonie sugestie. Oczyść umysł z zbędnych myśli i zacznij spokojnie, powoli powtarzać mantrę -zalecana sugestia na dziś to "Teraz idę spać i będę śnił. Gdy się obudzę, będę pamiętał wszystkie swoje sny". Nie powtarzaj jej mechanicznie, lecz z zrozumieniem sensu tych słów. Wierz w to co mówisz i wyobrażaj sobie jak budzisz się rano pełen wspomnień ze snów i je zapisujesz w dzienniku. Taka sesja autosugestii powinna trwać co najmniej 2 minuty. Z czasem nie będziesz się musiał tak wysilać, bo podświadomość się nakręci i już sama będzie wiedziała co robić, więc wystarczy samo myślenie o tym przy zasypianiu. Po przebudzeniu spokojnie zbierz wszystkie wspomnienia ze snu do kupy -nic na siłę. Gdy tylko przypomnisz sobie jak najwięcej szczegółów natychmiast (!) zapisz wszystko w dzienniku. Nie odkładaj tego na później, bo często wystarczy na chwilę pomyśleć o czymś innym a sen wyleci Ci z pamięci. Pamięć snu jest ulotna jak oddech, pamiętaj o tym.

Od razu ustalimy też kwestię TRów (testów rzeczywistości). Tym razem darujmy sobie opcjonalność -każdy powinien robić tylko ten z zatykaniem nosa. Jest najskuteczniejszy, najszybszy, dyskretny i wykonać go można w każdej sytuacji, nawet zwisając na jednej ręce z dachu wieżowca.

Dla niezorientowanych, na czym test polega:

Zaciskamy palcami nos, zamykamy usta. I tak oto próbujemy przez zatkany nos wciągnąć powietrze (próbujemy przez co najmniej 5 sekund).

Jak widać, do wykonania testu wystarczy jedna wolna ręka i nos (obie rzeczy mamy ZAWSZE przy sobie, nie to co np. włącznik światła :mrgreen: ). Test na początek wykonujemy co 30 minut. Wykonując test sumiennie co określony odcinek czasu, nabieramy nawyku, który wkrada się w końcu także i do naszych snów. Tak więc, częste wykonywanie TRów przez dłuższy okres czasu zaowocuje tym, że i we śnie prędzej czy później go zrobimy. Co wtedy? Okaże się, że przez zatkany nos DA SIĘ wciągnąć powietrze. To niezaprzeczalny dowód, że znajdujemy się we śnie -i voilla, mamy LD. Głównie na tym cała nauka polega. Proste, prawda? Niestety tylko tak z tekstu wynika, ale i tak jeśli się nie będziesz poddawał, wniesiesz do życia dyscyplinę itp. itd. to uda Ci się. Po pierwszym LD jest już z górki.



OK. Tworząc pierwszy "homework" pójdę w ślady Adama Bytofa i by wnieść trochę celu (pozdro agencie Smith :) ) do waszych starań nakazuję wam wypisać w swoich notatnikach 10 rzeczy, które chcielibyście zrealizować w waszym pierwszym LD (Ci którzy już mają jakieś LD za sobą, niech po prostu wypiszą to, czego jeszcze im się nie udało zrobić). Kit z tym, czy pierwsze LD będzie za krótkie czy bez kontroli, po prostu wypiszcie te 10 wymarzonych czynności.

Przykład (nie mojego autorstwa xD):

Cytat:1. Lot
2. Lot na smoku
3. Przemiana w zwierzę
4. Tworzenie muzyki Live poprzez ruchy ciałem
5. Zakopanie się w ziemi
6. Skakanie po budynkach z pajęczyną jak spider-man
7. Zmiany w ciele (płeć, części ciała)
8. Szeroko pojęta zmiana otoczenia (pogoda, pora dnia, miejsce w którym się znajduję)
9. Walka (pojedynek, bitwa) w sposób specyficzny (nadprzyrodzone moce, siła, szybkość)
10. Odegranie danej sceny z ulubionego filmu (wcielenie się w bohatera)

Spieszyć się nie musicie, na wypisanie tego macie 3 dni.


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 0,5h
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Gdy się obudzę, będę pamiętał wszystkie swoje sny"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu.
4. Przygotuj i zapisz w swoim notatniku listę 10 rzeczy, które chciałbyś zrobić w LD.

Pamiętaj, by codziennie aktualizować swój kursowy notatnik! Każdy nowy zapisany w dzienniku sen tego samego dnia wprowadź do notatnika i wpisz łączną ilość zapamiętanych snów z minionej nocy (plus ilość przespanych godzin). Prócz snów opisuj swoje związane ze snem doświadczenia oraz refleksje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#4
Tydzień 1 Dzień 2 02.08.2011

Kolejny dzień kursu zaczniemy od wyjaśnienia, czym tak konkretnie jest sen.

Czym jest sen? Jednoznacznej definicji nie ma, są różne teorie, te mocno naukowe jak i w gęstym sosie ezoterycznym (wyższe wymiary, itp). Ale i jedna, i druga strona może powiedzieć, że większość snów to echa przeszłości, naszego życia i tego, co dzieje się wokół nas. Pozornie idiotyczne sceny, do bólu realistyczne sekwencje symulujące nasze normalne życie oraz przesłania od naszej podświadomości zaklęte w abstrakcyjne i kiczowate historyjki. I pewnie żaden typowy szary przedstawiciel rasy ludzkiej nie zdawałby sobie sprawy, że kasjer w biedronce, którego napotkał podczas niedzielnych zakupów, mógł zostać przez jego podświadomość wykorzystany jako idealny model na mordercę z siekierą w koszmarze sennym, który przyśnił mu się tej nocy. Podświadomość non stop rejestruje wszystkie informacje jakie dopływają do naszych mózgów -obraz z oczu, dźwięk z uszu itd. a później, podczas snu, wybiera z tej bazy danych tajle do budowy snu (jak tekstury w grach -twarz sąsiada może wykorzystać we śnie u jakiejś postaci, drzewo które widujemy często postawić w tym miejscu, itp itd). Dlatego na przykład niewidomi od urodzenia nie mają obrazu w snach, bo podświadomość nie ma z czego takiego snu zbudować. Skoro więc istnieje taka "baza danych", to można więc się do niej poprzez sen dostać i obejrzeć, niczym film, nasze wspomnienia. Teoretycznie, ale wielu oneironautów twierdzi, że im się udało, choć oczywiście "materiały" miały swoje buble. Sen różni się od jawy paroma rzeczami. Pierwsza, oczywista, to to, że sen zbudowany jest przez nasz umysł. Taki wirtual. Wizualnie od jawy nie różni się niczym, no chyba że fabuła snu nakłada na niego specjalnie jakieś "filtry". Tak jak teraz siedzicie przed komputerem, tak też realny jest sen. Oczywiście tą realność w 100% można poczuć dopiero mając LD, ale mniejsza z tym. Druga sprawa, sen od jawy różni się stabilnością. Wiadomo -look na zegarek, godzina 9:00, odwracamy się, znowu look na zegarek, godzina 12:00, albo godzina 98:73 jak kto woli. Świat snu nieustannie się zmienia, więc nawet zmiana układu pokojów w domu przez chwilę nieuwagi nie powinna dziwić. We śnie nie można umrzeć (czytaj: tak realnie) bo niezależnie co będziemy wyczyniać tam w środku, nasze prawdziwe ciało będzie oddychać i leżeć sparaliżowane w łóżku (chyba, że jesteś lunatykiem ;) czyli masz zaburzenia paraliżu sennego). Dlatego sen nie potrafi realnie oddać np. uczucia duszenia się (np. wpadając do wody, możemy oddychać. Ci którzy są bardzo zestrachani mogą sami sobie zgotować "symulację" topienia się, bo wierzą, że naprawdę utoną, ale i tak nic im nie grozi, co najwyżej przebudzenie). My oneironauci wykorzystujemy ten fakt choćby do uświadamiania się (test z zatykaniem nosa) i oczywiście do rozrywki -kto by nie chciał pospacerować sobie po rafie koralowej głęboko pod wodą? :)

Dodatkowo przypomnę dwie notki z pierwszego kursu. Na temat ZNAKU SENNEGO:

Cytat:Czym jest Znak Senny?
Znak senny to sytuacja/postać/rzecz we śnie, która jasno daje nam do zrozumienia (lub powinna dawać), że śnimy. Czyli ogólnie COŚ, co może wystąpić tylko we śnie, coś, dzięki czemu odróżnimy sen od jawy. Jeśli natkniemy się na znak senny, może to być iskierką zapalającą mechanizm "zrób TR bo coś jest nie tak". Znakiem Sennym może być coś spontanicznego, np. Atak obcych na Twoją miejscowość albo dziwnie wyglądająca okolica, czy też godzilla spacerująca po ulicy. Znakiem Sennym nazywamy też często występujący w Twoich snach motyw, miejsce, postać, rzecz itd. Jeśli często coś Ci się powtarza w snach, zadecyduj, że gdy następnym razem tego doświadczysz, to zrobisz TR. Ogólnie zawsze gdy doświadczysz czegoś a'la Znak Senny, rób TR.

Oraz o LD/śnie o LD:

Cytat:Jak odróżnić sen o LD od LD?
Żeby było jasno, tworzę taką notkę na początek kursu -by uniknąć pytań w stylu "czy to było LD?". Powiem tak. LD bez uświadomienia za pomocą TRa to dla mnie nie LD. Jeśli nawet, to z bardzo niską i niestabilną świadomością, no i zawsze jest wątpliwość czy to na pewno jest sen. Jeśli nie miałeś jeszcze LD, to opiszę jak to jest: Uświadomienie we śnie jest jednym z tych momentów w życiu, których długo nie zapomnisz. Naprawdę niesamowita sprawa. Trudno to opisać, ale podczas LD zawsze towarzyszy nam ekscytacja, radość, uczucie niczym nieograniczonej wolności i już coś często kłopotliwego -euforia, przez którą trudno nam się opanować i na spokojnie obmyślić co robić. Dlatego pierwszą rzeczą w LD jaką trzeba zrobić to uspokojenie się. Pośpiech w niczym nie pomaga. Jeśli będziesz miał LD, to będziesz to po prostu wiedział. To doświadczenie jest jedyne w swoim rodzaju, tak, jakbyś się obudził, ale nadal będąc we śnie. Zazwyczaj pierwszy LD kończy się po kilku, kilkunastu sekundach -to całkiem normalne, więc nie zdziw się jeśli będzie tak w Twoim przypadku.

Tak więc musicie o tym pamiętać cały czas -Wykonujcie TRy przy każdej możliwej okazji. Czy coś się stanie, czy cyklicznie. Nawet teraz to może być sen, kiedy to czytasz. Co teraz powinieneś zrobić...?



PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 0,5h plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Gdy się obudzę, będę pamiętał wszystkie swoje sny"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu.
4. Przygotuj i zapisz w swoim notatniku listę 10 rzeczy, które chciałbyś zrobić w LD (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#5
Tydzień 1 Dzień 3 03.08.2011

Dzień trzeci kursu i tym razem znowu bez większych zmian w dziennych ćwiczeniach.

By główne ćwiczenia robiło się prościej i regularniej, dam wam kilka wskazówek. Z pewnością większość już je zna, ale warto przypomnieć -zwłaszcza, że i tak niewielu je stosuje.

Jeśli chodzi o Testy Rzeczywistości: Warto liczyć, ile się ich zrobiło w ciągu całego dnia (i oczywiście dzielić się wynikami w notatniku). Na razie robimy je tylko co pół godziny, ale i tak łatwo zapomnieć o ich wykonywaniu. Regularne wykonywanie TRów jest cholernie ważne, dlatego polecam za pomocą długopisu/markera narysować sobie na dłoni literę "Ś" (Ś od "świadomość"). Mając taki znak na widoku zawsze będziemy pamiętać, by zrobić TR. Po prostu ma role przypominania. Można też ustawić cykliczny alarm w telefonie/zegarku, ale to jest niezbyt wygodne. Gdy będziemy już wykonywać TRy co 5-10 minut to "Ś" na dłoni będzie już niemal konieczne. I przypominam po raz kolejny: róbcie TRy nie na odwal, a z głową, zastanawiajcie się nad realnością otoczenia. Łapanie się za nos na 3 sekundy, myśląc o czymś innym i tak co 10 minut niewiele daje.

Teraz trochę o stabilności snów i LD. By sny stały się dla was bardziej "otwarte" i realne, musicie zwiększać świadomość na jawie. Obserwujcie czasem w ciągu dnia bliżej otoczenie, zastanówcie się nad minionymi snami. Ćwiczcie także pamięć. To wszystko daje realne efekty, no i zwiększa szanse na uświadomienie się, bo "czujność" w snach zwiększa się. Polecam także dokładnie czytać i analizować sny zapisane w waszych dziennikach. Choćby przed snem, ale jak kto woli może robić to częściej. Ach, i naprawdę warto przeczytać coś od czasu do czasu o śnie. poradnik, e-book, cokolwiek. Im więcej myślimy o snach i LD tym lepiej.


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 0,5h plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Gdy się obudzę, będę pamiętał wszystkie swoje sny"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu
4. Przygotuj i zapisz w swoim notatniku listę 10 rzeczy, które chciałbyś zrobić w LD (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś)

PS. Co do tabelek "ogółem" z kodem -prosiłbym o prawidłowe kopiowanie kodu, bo u niektórych, nie wiadomo skąd, pojawiły się spacje przed tekstem, a o tych, co kopiują bez kodu na kolor nawet nie wspomnę...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#6
Tydzień 1 Dzień 4 04.08.2011

Dobra pamięć snu to połowa sukcesu. Ich coraz lepsza jakość, głębokość treści i motywy mające coś wspólnego z LD to również dobry znak. Jak jeszcze lepiej pamiętać sny? Wiemy, że wysypiając się w miarę dobrze (co najmniej 7h) śni nam się około 6 snów na noc. Budząc się raz, rano, mamy małe szanse by zapamiętać choć połowę. A jeśli nawet -będą to niewyraźne wspomnienia. By najlepiej zapamiętać sen, trzeba wybudzić się zaraz po jego zakończeniu -I tak z każdym z tych sześciu. Dodam jeszcze, że budzić musimy się jak najbardziej naturalnie. Poza tym obliczanie kiedy która faza/sen się kończy i nastawianie budzików to nic przyjemnego. Mamy swoją technikę, jka już wcześniej wspominałem -autosugestia. Nic trudnego i skomplikowanego, wystarczy zmodyfikować mantrę. Należy więc zwykłe "Teraz idę spać i będę śnił. Gdy się obudzę, będę pamiętał wszystkie swoje sny" zamienić na "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał". To też taki przykład, mantrę możecie zmienić, ważne by była prosta i zrozumiała. Wystarczy chcieć i wierzyć, a zadziała za pierwszym razem, jak w moim przypadku. Będziemy się więc budzić kilka razy w nocy, po każdym śnie, i tak je pojedynczo zapisywać (tutaj się przyda latarka, gdy będziemy zapisywać w ciemnościach). Dla chcącego nic trudnego, znacznie gorzej z leniwymi... Ale mocne postanowienie może zdziałać cuda.

Od teraz będę też dorzucał po kilka bonusów -specjalnych nagrań do zasypiania. Weterani forum mają już wszystkie, ale świeżakom tez się przydadzą:

Nagranie do relaksacji - Track 1
Nagranie afirmujące - Adam Bytof - Pamięć snu
Opis techniki relaksacyjnej


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 0,5h plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu

PS. Po raz kolejny proszę o poprawianie tabelek z kodem. Spacje robią się uciążliwe...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#7
Tydzień 1 Dzień 5 05.08.2011

Od dziś zwiększamy częstotliwość robienia TRów. 30 minut przestawiamy na 20. Na dzień da nam to, powiedzmy, około 50 TRów -Standard to 100-150, ale szaleć od razu nie musimy :) Jeśli słabo wam idzie z testami, tak jak psiałem: znak na dłoni. Można też zrobić sobie w pokoju na ścianie plakat przypominający o robieniu testu. Kto wie, z czasem może się ten plakat pojawić i we śnie. Byłby to potężny wspomagacz, jeśli często wam się śni owy pokój ;)

Warto na jawie czasem analizować rozmowy z innymi ludźmi. Przyglądać się ich zachowaniu itd. Jeśli zauważysz cokolwiek "nie ten tego" rób TR. Niby bez sensu ale tu chodzi tylko o nowe nawyki -pomaga. We śnie niemal na każdym kroku zdarzają się buble w "SI", często dość zabawne. Przykłady wyrwane wprost z dzienników snów innych oneironautów:

Cytat:Mama: Synku, wyniesiesz śmieci?
Ja: A który mają level?
Cytat:Ja: To co robimy?
Kumpel: Napijmy się flaszki chleba.
Cytat:Ja: Skąd weźmiemy dobry salceson?
Ktoś 2: Zabijemy krowy i zrobimy pyszny salceson pastewny.
Ktoś 3: A skąd weźmiemy buraki pastewne bez ości?
Cytat:Kumpel: Ser jest niesmaczny na dziąsła.
Ja: Stary o czym pi******sz?
Kumpel: O chlebie.
Cytat:Brat: Kura nie pomalowana na święta stół nakryje.
Cytat:Ja: Wiesz co? Mam fajną podeszwę!
Kumpel: No super a dasz polizać?
Ja: Wyliż se swoją!
Kumpel: Moja już wylizana :(

To dopiero część przykładów. Podczas snu takie dialogi nawet nas nie wzruszą, o ile nie zwiększymy naszej czujności. Większa "trzeźwość" we śnie i od razu łatwiej się uświadomić. M.in. po to zapisujemy i analizujemy sny. Dzięki takim zabiegam w snach zwiększa się poczucie naszego "ja" i są większe szanse że zacznie nam coś świtać. Jest to trudne do uzyskania ze względu na nieaktywność części mózgu odpowiedzialnej za krytyczne myślenie podczas snu, ale nasze ćwiczenia i techniki pozwalają to w niedługim czasie obalić :)

Dodatki na dziś:

Nagranie do relaksacji - Track 2
Nagranie pod afirmację
Audiohipnoza do poprawy motywacji


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 20 min. plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#8
Tydzień 1 Dzień 6 06.08.2011

Myślę, że to już odpowiedni czas, by móc spojrzeć na swoje sny krytycznym okiem. Dzienniki Snów w dłoń i dogłębna analiza, także tych snów poza kursem. Wszystko po to, by wyszukać własne, unikalne Znaki Senne i wykorzystać je jako kolejny impuls to zrobienia TRa. Tym razem mówiąc o Znaku Sennym mam na myśli motywy/rzeczy/postacie itd. często przewijające się w waszych snach. Jeśli by spojrzeć na ogół naszych snów -każdy ma coś takiego, choćby chwilowo, ale na pewno każdy. Może być to odcisk z rzeczywistości który zagnieździł się w głowie, np. panu Antosiowi często śni się radiowóz bo kiedyś w dzieciństwie przyłapała go policja na kradzieży gumy balonowej w delikatesach.

Będzie to nasz kolejny "homework". Zapisać choć jeden taki Znak Senny w notatniku. Jeśli pamiętacie za mało snów, by coś takiego odnaleźć, po prostu możecie z tym poczekać.

Są oneironauci, którzy swoje znaki senny wpisują do tygodniowego programu TRowania. Polega to na tym, że danego dnia robią dodatkowe TRy po zobaczeniu/doświadczeniu określonego Znaku Sennego, np:

Cytat:PON: Robię TR za każdym razem, gdy zobaczę autobus
WTO: Robię TR za każdym razem, gdy zobaczę kota
ŚRO: Robię TR za każdym razem, gdy usłyszę szczekanie psa
CZW: Robię TR za każdym razem, gdy będę otwierał okno
PIĄ: Robię TR za każdym razem, gdy usłyszę xxx piosenkę
SOB: Robię TR za każdym razem, gdy zadzwoni telefon
NIE: Robię TR za każdym razem, gdy zobaczę parkujący samochód

Taki plan nie jest wymagany, ale Ci co chcą, mogą sobie czymś takim kurs urozmaicić. Inny ZS na każdy dzień to może być problem, dlatego ja preferuję po prostu stworzenie listy wszystkich swoich Znaków Sennych i robienie TR zawsze przy zauważeniu jakiegokolwiek z nich, niezależnie od tego jaki jest dzień tygodnia.

Dodatki na dziś:

Warsztat LD Adama Bytofa cz.1
Warsztat LD Adama Bytofa cz.2
Warsztat LD Adama Bytofa cz.3


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 20 min. plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu
4. Przygotuj w notatniku listę swoich znaków sennych.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#9
Tydzień 1 Dzień 7 07.08.2011

I kończy się pierwszy tydzień kursu. Było to wprowadzenie w nowy tryb życia, od tygodnia 2 będziemy zerkać na techniki wspomagające i ustalimy, z którymi lepiej się będzie pracować. Główną techniką, którą mogę porównać do listwy zasilającej, będzie oczywiście WBTB (czy standardowo 4+1). LD najprościej zainkubować rano, po kilku przespanych już godzinach i jest to cenny fakt.

Najważniejsze to utrzymywać regularny cykl snu (kłaść się spać codziennie o podobnej godzinie, o ile jest to w miarę możliwe). Budzić się powinniśmy po 4,5 do 6h snu. 15-30 minut rozbudzania umysłu (i tylko umysłu) i można spać dalej. Szansa na uzyskanie LD wzrasta kilkunastokrotnie.Tak więc złota rada na dziś: Jeśli planujesz korzystać z jakiejś techniki, zawsze łącz ją z WBTB. Właściwie polecam korzystać z WBTB codziennie -Nawet bez konkretnych planów. Zawsze wzrasta szansa na spontanicznego LD. Po każdym przebudzeniu oczywiście zapisujemy sny a czas rozbudzania umysłu przeznaczamy na coś związanego ze świadomym śnieniem. Możemy poczytać nasz dziennik snów, jakiś e-book czy poradnik.

W oneironautyce nie jest najważniejszy sen świadomy. Podstawą nauki LD jest porządny wgląd na sny zwykłe. Jeśli nie interesujesz się nimi -Możesz odpuścić sobie świadome śnienie. Zwiększanie świadomości na jawie i większe zainteresowanie snami automatycznie pobudza Twoje świadome "ja" w świecie snu. Bez tego się nie obejdzie jeśli chcesz często śnić sny świadome o wysokiej jakości i kontroli.

Jeśli nadal słabo pamiętasz sny, możesz się wspomóc choćby witaminkami -Tabletki z B6 znaleźć można w każdym punkcie aptecznym bez recepty (ok, są wyjątki) za około 4 złocisze. Jedna po południu i jedna pół godziny przed snem. Co w diecie nie jest korzystne dla snu? Na pewno tłuste posiłki, chipsy, chrupki typu Cheetos itp. :) Jak mamusia zawsze mówiła, warto częściej jako zakąski wybierać owoce. Choćby banany.


Dodatki na dziś:

Sen w deszczu -nagranie wspomagające NEW
Lucid Dreaming w 30 minut -nagranie nastrajające
Nagranie do relaksacji - Track 3


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 20 min. plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu
4. Przygotuj w notatniku listę swoich znaków sennych, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
#10
Tydzień 2 Dzień 1 08.08.2011

I rozpoczynamy 2 tydzień -2 etap -naszego kursu. O ile każdy wykonuje regularnie co 20 minut TRy i zapisują szczegółowo każdego ranka sny, wszystko powinno iść jak po maśle :mrgreen:

Zaczynamy więc eksperyment z technikami wspomagającymi nasze główne ćwiczenia (dziennik, test rzeczywistości). Oczywiście, jak wszyscy wiedzą (i powinni wiedzieć) nie ma jednej najlepszej techniki dla wszystkich. Są tacy, którym WILD wychodzi znakomicie i to już na początku ćwiczeń. Są i tacy, którym WILD nie chce za nic się udać (a jest to około 90% oneironautów, w tym też tych dość doświadczonych) a bardziej preferują "pamięciówki" typu MILD. To właśnie MILDa najpierw weźmiemy na warsztat, bo to technika najpopularniejsza i bardzo skuteczna dla większości oneironautów. Jak wcześniej wspominałem, każdą technikę połączymy z WBTB, a akurat MILD w tym połączeniu jest naprawdę potężny, o ile się go nie spartoczy :)

Technika ta jest prosta i jeśli ma się bardzo dobrą pamięć snów polecam stosować ją na dłuższy czas. Budząc się po wyznaczonym czasie (4,5-6h) zapisujemy sen oraz rozbudzamy umysł, jak pisałem wczoraj, i po około 30 minutach wracamy znów do łóżka (ale najlepiej w ogóle z niego nie wychodzić -ważne, by nie rozbudzać zbytnio ciała. Szczególnie należy mieć to na uwadze przy stosowaniu WILDa i technik WILDopodobnych). Kładziemy się normalnie i zamykamy oczy. Możemy, jeśli chcemy, wspomóc się jakimś łagodnym, relaksującym nagraniem bez lektora (np. sen w deszczu). Puszczamy go w miarę cicho, byśmy mogli usłyszeć własne myśli :)

Przypominamy sobie teraz nasz poprzedni sen (ten, który zapisaliśmy po przebudzeniu. Jeśli niczego nie pamiętasz, wykorzystaj sen z poprzednich dni) i wizualizujemy go sobie jak najrealniej. Musi być to sen rozgrywający się w 1 osobie. Wyobrażamy sobie każdy szczegół, każdy dźwięk, nawet dotyk. Stajemy się głusi na bodźce z zewnątrz. Wyobrażamy sobie tak ten sen (nie musimy w kółko odgrywać jego fabuły -wystarczy, że będziemy po prostu stali w tej sennej lokacji) minimum kilka minut. Kiedy będziemy już w miarę rozkręceni z wizualizacją możemy dołączyć mantrę -słowa w stylu "w następnym moim śnie będę pamiętał by zrobić TR" i tym samym wyobrażamy sobie, że w tym śnie robimy ten TR i się uświadamiamy. Musi być to realistycznie odegrana scena, musimy poczuć tą radość i niedowierzanie. Możemy tą scenkę powtórzyć kilka razy, aż mocno nam wejdzie w głowę. Wszystko spokojnie i nie na siłę -traktujcie to jak coś, co i tak się spełni, a nie jak coś, co musi się spełnić. Skupiamy się szczególnie na tym, by w podświadomości utkwiło to zadanie zrobienia testu. To sekwencja robienia TRa w naszej wizualizacji musi grać pierwszą rolę. Myślimy tylko o tym, by za wszelką cenę zrobić TR. Że musimy go wykonać w najbliższej sytuacji, bez względu na okoliczności. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zaśniemy z tą myślą i z taką właśnie sugestią będziemy podróżować we śnie. Osobom z dobrą pamięcią łatwo przyjdzie impuls zrobienia tego TRa. Jeśli ma się dobry kontakt ze snami, dobry wgląd na nie, technika ma wysokie szanse powodzenia.


Dodatki na dziś:

Nagranie do relaksacji - Track 4
Adam Bytof -Hipnagogia: Letnia noc -nagranie wspomagające NEW
Adam Bytof o Don Juanie


PODSUMOWANIE:
1. Wykonuj regularnie TR co 20 min. plus za każdym razem, gdy zauważysz znak senny
2. Zasypiając dokonaj Afirmacji w celu nastawienia podświadomości do zapamiętania snów. Sugestia "Teraz idę spać i będę śnił. Po każdym zakończonym śnie się obudzę i będę go pamiętał"
3. Przygotuj dziennik snów, długopis i ewentualną latarkę na zapisanie snów po przebudzeniu
4. Przygotuj w notatniku listę swoich znaków sennych, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś
5. Wykorzystaj technikę WBTB + MILD, jeśli masz na to czas
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  KURS 2 :::: ZAPISY Slavia 45 41,088 31-07-2011, 20:56
Ostatni post: Kidney Failure
  KURS 1 ::::: 01.04-28.04.2011 ::::: Slavia 28 34,909 27-04-2011, 19:14
Ostatni post: Slavia
  KURS 1 ::: Ankieta dla uczestników Slavia 17 18,334 01-04-2011, 17:52
Ostatni post: High Contrast
  2011 maraton do mety czas zacząc. Przyjaciel Noni 14 10,116 09-01-2011, 21:04
Ostatni post: Marfi14

Skocz do:

UA-88656808-1