19-05-2017, 11:15
Dzisiaj w nocy miałem dwa sny o niszczeniu kościoła w moim mieście
W pierwszym stałem na takim placu z kilkoma familokami dość daleko od kościoła, widoczna była jego wieża w całości. Po kilu sekundach patrze na wieżę która przechyla się i zaczyna się walić. Kiedy upada i chowa się za domami sen się kończy.
Miejsca w którym stałem nie rozpoznaje z topografii mojego miasta.
Miałem kiedyś podobny sen ale z róznicą że stałem na hałdzie która jest w rzeczywistości.
Drugi był realistyczny, stałem na głównej ulicy przed kościołem i patrzyłem na niego. Kościół się palił. Cały dach był w płomieniach, w połowie był już wypalony. Obserwowałem sytuację przez jakiś czas, potem nastąpił koniec
Miałem tej nocy jeszcze jeden sen ale był zwykły więc nie będe opisywał
Martwi mnie charakter tych dwóch snów, dodam że jestem osobą wierzącą. Co może to oznaczać?
W pierwszym stałem na takim placu z kilkoma familokami dość daleko od kościoła, widoczna była jego wieża w całości. Po kilu sekundach patrze na wieżę która przechyla się i zaczyna się walić. Kiedy upada i chowa się za domami sen się kończy.
Miejsca w którym stałem nie rozpoznaje z topografii mojego miasta.
Miałem kiedyś podobny sen ale z róznicą że stałem na hałdzie która jest w rzeczywistości.
Drugi był realistyczny, stałem na głównej ulicy przed kościołem i patrzyłem na niego. Kościół się palił. Cały dach był w płomieniach, w połowie był już wypalony. Obserwowałem sytuację przez jakiś czas, potem nastąpił koniec
Miałem tej nocy jeszcze jeden sen ale był zwykły więc nie będe opisywał
Martwi mnie charakter tych dwóch snów, dodam że jestem osobą wierzącą. Co może to oznaczać?