No właśnie, dlaczego. Co Wami kierowało gdy stępowaliście na ścieżkę LD?
Czyżby chęć pochędożenia, ucieczka od realnego świata (u mnie niestety tak było) czy też zabawa. A może inny powód? Podzielcie się że wszystki co Wami kierowało.
Ja miałem LD nie świadomie. Do tej pory go pamiętam a był dawno temu
Byłem na wojnie, pod ostrzałem i wokół mnie byli inni żołnierze w pewnym momencie uświadomiłem się, że to nie możliwe więc zacząłem wszystkim mówić że to sen i każdy się na mnie patrzył.
Gdy się obudziłem zacząłem szukać w internecie informacji i tak to się zaczęło
Zwykła świadomość jest jak sen, a prawdziwe życie rozpoczyna się, gdy mamy dość siły i odwagi, aby się przebudzić. Przebudzić we śnie?
Ja miałem LD spontanicznie, przez kilka lat sam odkrywałem sposoby jak mieć je częściej zanim dopiero znalazłem informacje o tym zjawisku w sieci. W LD fascynowały mnie absurdalne, majestatyczne widoki, niepodobne do niczego, co w życiu obserwowałem.
Na początku chciałam przenieść się do Hogwartu i móc czarować i ogólnie być uczennicą chociaż we śnie, skoro w realnym życiu list do mnie nie dotarł ;p A później chciałam spróbować wielu innych rzeczy, takich których nie da się zrobić realnie
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"
Ja zaczelam praktykowac LD, poniewaz natrafilam na LD w gool
gle (calkowity przypadek, zle wpisane haslo) patrze, i co? Wszyscy mowia ze to takie zaje*** ste, ze postanowilam to praktykowac
Jak miałem 13 lat to chciałem poruchać. Serio taki był cel niestety ani w śnie ani w realu nie "doszedłem" do pierwotnego założenia. Potem nie miałem LD przez 3 lata nie wiem w sumie czemu. Po prostu c'nie. I tak mija 4 rok, a ja wciąż ambitnie dążę do upragnionego 4 LD w moim życiu.
Mną kierowała po prostu ciekawość i możliwość robienia - dosłownie - czego się chce. Też trafiłem przypadkiem na YT na nagranie o LD i bardzo mnie to zainteresowało. Na tyle, że dziś nie mogę żyć bez tego Moja dziewczyna twierdzi że mam fioła na tym punkcie... Zawsze mogę sobie wpisać oneironautykeę do CV
Każdyma takiesnyz którychnie chcesię obudzić !
"Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie..." Julio Cortázar