Dlaczego on mi się ciągle śni?
#1
Najpierw trochę faktów z rzeczywistości. W podstawówce  - klasa 1-6 uczyłam się z pewnym chłopakiem. W takim przedziale wiekowym bardzo często pojawiają się końskie zaloty jednak on nigdy nie zaczepiał w ten durny sposób ani mnie ani innych dziewczynek. Był  trochę wyobcowany i żył w swoim świecie, zwykle siedział z nosem w książkach. Nie był jednak prymusem, czytał dla rozrywki. Też bardzo dużo czytałam i on miał bardzo podobny gust do mojego, czytaliśmy te same serie itp. Mieszkaliśmy na innych osiedlach i nie mieliśmy żadnych głębszych relacji, nigdy też się w nim nie zakochałam aczkolwiek myślę, że raczej czułam do niego ogólna sympatię ponieważ zawsze dobrze sie dogadywałam z chłopakami typu nerd/geek. Później kontakt się urwał i zobaczyłam go na mieście jakieś 10 lat później. Zmeznial i wyprzystojnial. Był jednak daleko więc nawet nie rozmawialiśmy. Od tamtego niepozornego spotkania on ciągle mi się śni a minęło prawie kolejnych 10 lat. Nie jestem w stanie opisać żadnego snu ponieważ zwykle są to jakieś strzępki jednak w tych snach zawsze czuję się przy nim dobrze, możliwe że czasami  flirtujemy. Nic nadzwyczajnego ale w tych snach chyba jestem w nim zakochana, choć tak naprawdę nigdy to nie miało miejsca.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Podczas tamtego niepozornego spotkania pojawiło się w twojej głowie to wyobrażenie, fantazja o dopasowanych osobowościach i prawdziwej miłości. Podświadomość nie da ci spokoju zanim jej nie rozwiejesz lub nie potwierdzisz. To pojedyncze wyobrażenie może jeszcze boleśnie usiąść ci na karku za wiele lat, kiedy twoje przyszłe ( lub obecne ) małżeństwo będzie przechodziło w fazę rutyny. Napisz do niego, wymyśl coś, nawet jak odmówi to pozbędziesz się tej natarczywej myśli.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(03-07-2022, 09:40 )Bews napisał(a): Najpierw trochę faktów z rzeczywistości. W podstawówce  - klasa 1-6 uczyłam się z pewnym chłopakiem. W takim przedziale wiekowym bardzo często pojawiają się końskie zaloty jednak on nigdy nie zaczepiał w ten durny sposób ani mnie ani innych dziewczynek. Był  trochę wyobcowany i żył w swoim świecie, zwykle siedział z nosem w książkach. Nie był jednak prymusem, czytał dla rozrywki. Też bardzo dużo czytałam i on miał bardzo podobny gust do mojego, czytaliśmy te same serie itp. Mieszkaliśmy na innych osiedlach i nie mieliśmy żadnych głębszych relacji, nigdy też się w nim nie zakochałam aczkolwiek myślę, że raczej czułam do niego ogólna sympatię ponieważ zawsze dobrze sie dogadywałam z chłopakami typu nerd/geek. Później kontakt się urwał i zobaczyłam go na mieście jakieś 10 lat później. Zmeznial i wyprzystojnial. Był jednak daleko więc nawet nie rozmawialiśmy. Od tamtego niepozornego spotkania on ciągle mi się śni a minęło prawie kolejnych 10 lat. Nie jestem w stanie opisać żadnego snu ponieważ zwykle są to jakieś strzępki jednak w tych snach zawsze czuję się przy nim dobrze, możliwe że czasami  flirtujemy. Nic nadzwyczajnego ale w tych snach chyba jestem w nim zakochana, choć tak naprawdę nigdy to nie miało miejsca.
Może być tak, że podświadomie jesteś w nim zakochana, ale to wypychasz ze swojego świadomego umyślu, z jakiegoś powodu, być może dlatego, że wierzysz, że nie spotkacie się już za dużo nigdy lub nie odwzajemni twojej miłości. Sny są od twojej podświadomości, a podświadomość ma wszystkie odpowiedzi
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Jestem pod wrażeniem Waszych analiz. Dlaczego ja tak nie potrafię pomimo, że dotyczy mnie to osobiście? ;) Dziękuję za sensowne odpowiedzi, które bardzo mi rozjaśniły sytuację.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1