W ''Incepcji'' główny bohater kręcił takim jakby bączkiem . Jeśli bączek się przewrócił - oznaczało że jest w prawdziwym świecie , jeśli cały czas się kręcił - oznaczało to że jest we śnie. Czy takie coś serio by się sprawdziło ? Na pewno wyglądałoby to normalniej niż łapanie się za nos XD
No kręcenie bączkiem mając >18 jest o wiele bardziej normalne niż łapanie się za nos
Jedziesz sobie autobusem, nagle jeb, musze zrobić RT, wyciągasz bączka, kładziesz go na podłodze i kręcisz, szaleństwo
Idziesz chodnikiem, o pora na RT, jeb wyciągasz z plecaczka bączek, kładziesz na chodniku i kręcisz, ale jazda, szczególnie w zimie
Co złego w łapaniu się za nos?
Ja nic nie widzę złego, bączka musiałbyś mieć przy sobie, albo kostkę czy jakiś wisorek.
Nos masz zawsze! I nawet nie musi to wyglądać jak Tr, tylko jakbyś ,,wciągał gile,, (sory za porównanie, no ale wiecie. )
Słyszałem,że test z nosem jest najlepszy dlatego nie chcę kombinować z rękoma itd. Oczywiście , używam testu z nosem , ale właśnie obejrzałem ten film i mnie to zaciekawiło .
Oll48 - To był mały , metalowy bączek , w zimę wystarczy podejść do parapetu lub nawet zakręcić go sobie na dłoni
No i incestus rozwiał wszystkie wątpliwości XD Ale film ciekawy, polecam tym co nie oglądali
Oczywiście, jak pisał incestus, bączek to "fake" wymyślony tylko na potrzeby uniwersum filmu. Świat incepcji, jak to film Sci-Fi i nawet trochę fantasy, rządzi się swoimi prawami -Np. takimi że bączek we śnie będzie się kręcił w nieskończoność.
W rzeczywistym śnie by zwyczajnie przestał się kręcić (zależnie od fabuły snu pewnie). Poza tym ten test i tak byłby słaby, bo nie zawsze moglibyśmy mieć przy sobie bączek i równą powierzchnię (np. stół) by nim zakręcić. I na pewno zajmowałoby to więcej czasu niż złapanie się chwilowe za nos. A można to też zrobić dyskretnie, jak się chce.