Czy są chetni do prostego bezwysiłkowego elsperymentu?
#71
Czyli jak rozumiem eksperyment został zakończony z powodu rezygnacji wszystkich uczestników :-)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#72
Wolałem przerwać zanim zaburzenia snu spowodują paranoiczną nienawiść do tej techniki :D
Zdarza się tak podczas różnych badań, ale wciąż wnosi to jakieś informacje. Generalnie wnioskowałbym, że " są przesłanki pozwalające podejrzewać znaczną skuteczność tej metody w porównaniu z tradycyjną autosugestią " :)
Muszę jednak jeszcze się przyznać, że ostatecznie używałem palców dłoni zamiast jakichkolwiek rekwizytów :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#73
(20-10-2018, 14:55 )incestus napisał(a): Muszę jednak jeszcze się przyznać, że ostatecznie używałem palców dłoni zamiast jakichkolwiek rekwizytów :P
Dziękuję za informację, jest dla mnie bardzo ważna.
Spróbuję pobawić się palcami przed snem, zobaczymy, czy to coś da.
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#74
Wow, smutne wieści. To może chociaż dam tutaj spóźniony nieco raport.

Sznurek z węzełkami zrobiłam sobie sama, jak na załączonym obrazku.

Snów mało, bo stresu i niedoborów snu dużo. Dopiero teraz powolnie wracam do świata żywych ;) I do tego, jak powiedział mój współlokator, jestem kontaminacją wyników, bo czynnik, jaki na razie okazał się kluczowy w tym, czy LD będzie, czy nie, to moja wola i przekonanie, że chcę, a nie technika. Jeśli jestem przemęczona i zestresowana i się nie zmuszę to nie będzie, choćbym miała ręcznie upleciony różaniec. To tak FYI.

Pierwszy tydzień (1-6.10)
13 snów zapamiętanych, z czego 2 LD.

Drugi tydzień (7-13.10)
15 snów zapamiętanych, z czego 3 LD.

W tygodniu kolejnym bez wspomagaczy, ale z bardziej wypoczęta, miałam zapamiętanych 9 snów, z czego 2 LD (a więc nawet bez specjalnej woli, chyba z nawyku wyrobionego przez eksperyment).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#75
Czyli z moich szacunków wynika, że w czasie używania autosugestii tradycyjnej miałaś niemal identyczną liczbę zapamiętanych snów i LD co w czasie używania różańca, podczas gdy w okresie po eksperymencie bez żadnych technik miałaś niewiele mniejszą częstotliwość LD i trochę mniej zapamiętanych snów ?
Z eksperymentu zrobił nam się opis przypadku, ale jaki to rzetelny  przypadek ! ;)   
Po tym wszystkim mój wniosek brzmi " obiekty badawcze tak podatne na różne czynniki jak podatność śnienia na sugestię ma sens obserwować tylko w masywnym przedziale czasowym typu kilka miesięcy " :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#76
(22-10-2018, 20:53 )Wi. napisał(a): Sznurek z węzełkami zrobiłam sobie sama, jak na załączonym obrazku.


Śliczniutki :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#77
(22-10-2018, 22:06 )incestus napisał(a): Czyli z moich szacunków wynika, że w czasie używania autosugestii tradycyjnej miałaś niemal identyczną liczbę zapamiętanych snów i LD co w czasie używania różańca, podczas gdy w okresie po eksperymencie bez żadnych technik miałaś niewiele mniejszą częstotliwość LD i trochę mniej zapamiętanych snów ?
Z eksperymentu zrobił nam się opis przypadku, ale jaki to rzetelny  przypadek ! ;)   
Po tym wszystkim mój wniosek brzmi " obiekty badawcze tak podatne na różne czynniki jak podatność śnienia na sugestię ma sens obserwować tylko w masywnym przedziale czasowym typu kilka miesięcy "
Aż sprawdziłam stary raport, na to wygląda ;) Jestem tylko ciekawa, czy gdyby udało mi się utrzymać motywację z pierwszego tygodnia pierwszego eksperymentu (a więc w jakimś spokojniejszym okresie) wyniki byłyby na poziomie +50proc. Do sprawdzenia :o

Co do Twojego wniosku o czasie - możesz mieć rację. Tym bardziej, że jest bardzo wiele czynników pobocznych wpływających na wyniki - więc żeby wyczaić bardziej ogólne wzory, trzeba mieć więcej danych.

@Onejronauta
Dziękuję ^^
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1