06-11-2018, 02:21
Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum, nigdy mnie to nie interesowało i jestem tu bo szukam pomocy.
Na wstępie chcę zaznaczyć że mam 30lat, nie ćpam itd.
Sprawa wygląda następująco - świadome sny mam od dawna, nigdy się tego nie uczyłem i nie ćwiczyłem. Tak już mam od kilku lat. Ostatnio praktycznie co noc . Nie ukrywam lubię to i budzę się kiedy tylko chcę, nie mam z tym problemu.
"Problemem" jest to że od kilku nocy śni mi się pewna kobieta, rozmawiam z nią świadomie i ona wie że jest to jest mój sen. Mało tego, prowokuje mnie do zmian otoczenia i wpływu na to co się dzieje we śnie. Za każdym razem żegna się ze mną i mówi "do jutra" przed przebudzeniem. Wiem że mnie uczy jakkolwiek to by nie brzmiało. We śnie nie potrafiłem mówić wyraźnie. , w sumie to mruczałem coś pod nosem. Teraz można powiedzieć że coś mówię, a zmiany otoczenia przychodzą mi z łatwością.
Oczywiście zadaję jej pytania typu "o co tu chodzi? dlaczego tak się dzieje i kim ona jest?" W odpowiedzi otrzymuję " spokojnie, wszystko w swoim czasie"
Mam nadzieję że to poważne forum i nie zostane strollowany.
Jeśli jesteście w stanie coś mi poradzić to czekam na odpowiedzi.
Nie wiem czy udać się do lekarza czy co...
Nawet nie wiedziałem że istnieje społeczność poświęcona temu tematowi
Pozdrawiam
Jestem nowy na forum, nigdy mnie to nie interesowało i jestem tu bo szukam pomocy.
Na wstępie chcę zaznaczyć że mam 30lat, nie ćpam itd.
Sprawa wygląda następująco - świadome sny mam od dawna, nigdy się tego nie uczyłem i nie ćwiczyłem. Tak już mam od kilku lat. Ostatnio praktycznie co noc . Nie ukrywam lubię to i budzę się kiedy tylko chcę, nie mam z tym problemu.
"Problemem" jest to że od kilku nocy śni mi się pewna kobieta, rozmawiam z nią świadomie i ona wie że jest to jest mój sen. Mało tego, prowokuje mnie do zmian otoczenia i wpływu na to co się dzieje we śnie. Za każdym razem żegna się ze mną i mówi "do jutra" przed przebudzeniem. Wiem że mnie uczy jakkolwiek to by nie brzmiało. We śnie nie potrafiłem mówić wyraźnie. , w sumie to mruczałem coś pod nosem. Teraz można powiedzieć że coś mówię, a zmiany otoczenia przychodzą mi z łatwością.
Oczywiście zadaję jej pytania typu "o co tu chodzi? dlaczego tak się dzieje i kim ona jest?" W odpowiedzi otrzymuję " spokojnie, wszystko w swoim czasie"
Mam nadzieję że to poważne forum i nie zostane strollowany.
Jeśli jesteście w stanie coś mi poradzić to czekam na odpowiedzi.
Nie wiem czy udać się do lekarza czy co...
Nawet nie wiedziałem że istnieje społeczność poświęcona temu tematowi
Pozdrawiam