28-01-2017, 04:04
Czesc, szukalem jakiegoa forum by napisac jaki problem mam od kilkudziesieciu dni, mam nadzieje ze mi pomozecie
A wiec tak, gdy spie to conajmniej 1 raz na 2 dni mam dziwna pobudke, czy js wiem czy to jest paraliz? Wyglada to tak ze zyskuje swiadomosc, caly dretwieje w glowie mi buczy calkowicie jakby chamował pociag - ten charakterystyczny pisk, a czasami sie unosze, w sensie w snie, bo to sie zawsze dzieje w snie ale poprostu zyskuje odrazu w nim swiadomosc, to jest okropne, kiedys mialem to co doslownie 10 minut, balem sie isc spac dalej bo ciagle to samo, zasypiam nagle buczenie w glowie, dretwieje i sie budze...co to jest? Rozumiem miec to raz na jakis czas, ale ja mam to w nocy nieraz po 2 razy a nieraz po nawet 4? Nie wiem czy to jest paraliz, przy paralizu przeciez czlowiek sie budzi a to mi sie wciaz sni.. opowiem teraz druga rzecz, gdy juz wiem ze to mam to probuje ogarnac co mi jest , poczuc o co chodzi i zostaje w tym "snie" ale nagle scena sie zmienia a przed oczami juz nie mam migotajace swiatla a jakas scene z domu, mialem ta sytuacje 3 razy i zawsze byla ta sama, ide po pokoju i patrzac sie na telewizor, trwa to z 10 sekund i juz nie wytrzymuje bo boje sie co bedzie dalej,wspomne jeszcze ze sidze to jakby scena z filmu z yskich wspomnien, jakby taki kolor pomaranczowawy, w takiej dziwnej scenerii.z tego czegos jest sie trudni wybudzic,raz probowalem sie wybudzic i swiadomie reka jezdzilem po twarzy a reka caly czas mi sie trzęsla... to buczenie i halas w glowie podczas tych snow jest najgorsze..co to jest do cholery? Sory ze sie tak rozpisalem ale inaczej nie zrozumielibyscie tego problemu...
A wiec tak, gdy spie to conajmniej 1 raz na 2 dni mam dziwna pobudke, czy js wiem czy to jest paraliz? Wyglada to tak ze zyskuje swiadomosc, caly dretwieje w glowie mi buczy calkowicie jakby chamował pociag - ten charakterystyczny pisk, a czasami sie unosze, w sensie w snie, bo to sie zawsze dzieje w snie ale poprostu zyskuje odrazu w nim swiadomosc, to jest okropne, kiedys mialem to co doslownie 10 minut, balem sie isc spac dalej bo ciagle to samo, zasypiam nagle buczenie w glowie, dretwieje i sie budze...co to jest? Rozumiem miec to raz na jakis czas, ale ja mam to w nocy nieraz po 2 razy a nieraz po nawet 4? Nie wiem czy to jest paraliz, przy paralizu przeciez czlowiek sie budzi a to mi sie wciaz sni.. opowiem teraz druga rzecz, gdy juz wiem ze to mam to probuje ogarnac co mi jest , poczuc o co chodzi i zostaje w tym "snie" ale nagle scena sie zmienia a przed oczami juz nie mam migotajace swiatla a jakas scene z domu, mialem ta sytuacje 3 razy i zawsze byla ta sama, ide po pokoju i patrzac sie na telewizor, trwa to z 10 sekund i juz nie wytrzymuje bo boje sie co bedzie dalej,wspomne jeszcze ze sidze to jakby scena z filmu z yskich wspomnien, jakby taki kolor pomaranczowawy, w takiej dziwnej scenerii.z tego czegos jest sie trudni wybudzic,raz probowalem sie wybudzic i swiadomie reka jezdzilem po twarzy a reka caly czas mi sie trzęsla... to buczenie i halas w glowie podczas tych snow jest najgorsze..co to jest do cholery? Sory ze sie tak rozpisalem ale inaczej nie zrozumielibyscie tego problemu...